Znów o wynajmowaniu mieszkania :/

Witam, odziedziczyłam mieszkanie po babci. Uznaliśmy z mężem, że nie będziemy go sprzedawać, tylko wynajmiemy. Ok, wiec zrobiłam remont, umeblowałam "nowocześnie" dziś mam je wynająć. Tylko, że teraz mam mnóstwo wątpliwości- czy napewno dobrze robię oddając mieszkanie obcym ludziom? NIby planuje spisac z nimi normalną umowę i odprowadzac podatek, ale... Co będzie jak przestaną płacić i nie będą chcieloi się wyprowadzić? Mam im zapewnić lokal zastępczy? czy jak? Jak się zabezpieczyć przed nieuczciwością? Czy to naprawdę tak często się zdarza? Pocieszcie mnie, że wszytsko będzie dobrze...

Spokojnie, jak masz umowę dla nich, to nikt Ci takich akcji nie odwali, bo też się będzie bać. Popatrz dokładnie na ludzi, przyjrzyj się im, pozagaduj z różnych stron i będziesz miała obraz, co to i kto to i czy udają tylko w porządku ludzi czy coś jest nie halo. A umowę możesz tak skonstruować, że wpisujesz, że oni ponoszą całkowite koszty napraw, jak coś zepsują .

wiesz w umowie mogę sobie wszytsko wpisać - ale co z tego? Jesli przestaną płacić i nie będą chcieli się wyprowadzić to będe się z nimi ciągła po sądach :( poza tym - ludzie są różni - to, że ja uznam ich w tej chwili za ok, wcale nie musi oznaczać, że są ok :(

niestety ale ludzie nie szanują nie swojej własności, poniszczą ci ściany, wyrwą umywalkę i nie będą płacić za prąd, energetyka odetnie , poniszczą syfon w wc i nie będa sprzątać a ze stolika na telewizor zrobią szafke na buty :)

za media to akurat ja będę płacić - tzn.ja będę mieć rachunki i z nimi się będę rozlicząc

w zadnym wypadku na normalną umowe im nie wynajmuj !! ludzie są rozni , a im milsi tym bardziej trzeba uwazać ! ja polecam udac sie do notariusza i u notariusza sposca umowe wynajmu , notariusz bedzie wiedział o co chodzi , a chodzi o to , ze muszą wynajmujacy przyjsc do notariusza z matką , babka , ciatka bratem , siastra i u tego notariusza ta osoba podpisuje ze w razie W wezmie ich do siebie na lokal ! to spowoduje , ze nie bedą fikac w razie czego , a ty pozbedziesz sie kłopotu jaki cie moze czekac w razie tzw W miedzy innymi wywalasz ich na bruk jak nie płaca i tyle przypominam o dziwnych prawach najemcy ' ma on prawo przez 3 miesiace nie płacic potem ty wystosujesz mu pisamo o tym ze nie placi i wzywa do zapłaty , wywalic go nie mozesz jak dalej nie płaci , wywalic go moze tylk decyzja sadu o eksmisji a jak trefisz na okres od lisopada do bodajrze kwietnia , to masz go z urzedu zazimowanego :) i nie do ruszenia przed tym wszystkim chroni cie wlasnie taka umowa u notariusza

wszystkie meble i sprzęty wymien w umowie i opisz ich stan i niech to podpiszą , jak tak samo drzwi , okna , podłogi , sciany dosłownie wszystko !!

"rezystor tranzystor" dzięki, właśnie się nad tym zastanawiam- trochę mi głupio ich o to prosić, własciwie napisałam na forum po to, żeby sie dowiedzieć czy rzeczywiście ktoś to praktykuje, czy to raczej dziwactow i jak im to zaproponuje to tylko wyjdę na wariatkę :( Ale jeśli o tym piszesz to trudno - będę musiała dzisiaj rozmawiac z tym gościem na ten temat. NIech idą z matką do nnotariusza bo ja nie chce miec ich później na głowie :(

jak to może być "prawo do niepłacenia przez 3 miesiące" ku...wa, wynajmujesz to masz obowiązek płacić. cholera, cackanie się z cwaniaczkiami co wynajmują i nie płacą. a jeżel będę chciał wrócić do mieszkania to nie mogę ich wywalić ?

wiem ze to bedzie teraz smieszne , ale jak masz mieszkanie gdzie w drzwiach są mosiazne klamki to tez to napisz w umowie , kolega mial tak ze mu klamki na zlom wyniusł a wprawił jakies z plastiku i to też nie nowe kupione chyba na allegro :) mówie wam , pomyslowoswc najecy jest rozna i na roznego trafic mozesz .

"dziwne prawo w PL " - now łaśnie czytałam ustawę o prawach lokatorów i wynika z niej, że te same prawa ma kamienicznik, który wyjamuje 100 mieszkań przez okres 25 lat i ja co mam małe meiszkanie bo babci i chce z niego dostać 500 zł do kieszeni :(

ja też mam zamiar wynajmować swoje mieszkanie. i po prostu jak czytam i słyszę co ludzie wyprawiają podczas wynajmu to mnie przerażenie ogarnia.

dziwne prawo w PL - to zainteresuj się umowa najmu okazjonalnego - na poczatku trochę kłopotliwa sprawa aleprzynajmniej nie ma później problemu.

dopóki działa umowa wynajmu - nie mój brat wynajoł mieszkanie , telefonów mnustwo , mieszkanie po remoncie kapitalnym , zarobek netto 500 ZŁ :) do mieszkania najemca sie wprowadził i tylko powiesił kapelusz i załozył kapcie , miał w nim wszystko ! wszystko nowe !!!! najemca przemiły ! zapłacił za 3 miesiace z góry , wisiał na telefonie by tylko to mieszkanie złapac zalezało mu wprowadził sie , za dwa miesiace telefon od siasadów nich pan tu przyjedzie bo sasiad sie awanturuje i siekierą wywalił drzwi brat przyjezdza a nowe drzwi całe siekiera pociachane i łomem wywalone zona go nie chciała wpuiscić bo był pijany to zrobił co zrobił - policja ? przyjeła zgłoszenie :) i tyle , a teraz ty włascicielu sie uzeraj z gnojem ktory ma to w dupie . Mogę tu pisać godzinami , po co... wszystko juz napisałem co macie zrobić

Załameczko, podpwoiedz mi która ustawa precyzuje prawa i obowiązki lokatorów . chętnie poczytam.

nigdy nie wynajmowalam mieszkania ale chyba lepiej wynajmowac studentom niz rodzinie.studenci zawsze sie wyprowadza,a jak natkniesz na rodzine z dzieckiem to ciezko im zlozyc wypowiedzenie. na Twoim miejscu wynajmowalabym. szkoda zeby mieszkanie nie zarabialo.ja kiedys przez 2 lata wynajmowalam.zostawilam kobiecie w sumie 35 000 zl. nawet jesli uznala ze cos jej zniszczylam to za taka kasa moglaby kupic nowa rzecz.oczywiscie nic nie niszczylam.koniecznie spisz umowe.

nie ma czegos takiego w prawie ze najemca moze nie płacic przez trzy miesiace jak jest umowa prawidlowo sporzadzona to nie ma cackania sie w umowie zatrzec trzeba ze zaleganie jedenj raty za wynajem spowoduje natychmiastowe rozwiazanie umowy za najem no za najem bierz z góry za dany miesiac i kaucja wysokosci przyjamniej jednego miesiaca najmu i zgłos umowe do urzedu skarbowego bedzesz płacic 8.5 % podatku od najmu no umowie protokół zdawczo odbiorczy

http://www.prawo24.pl/a/najem-okazjonalny-lokalu to ty jako wlasciciel mieszkania masz z tego miec profity , a nie wynajmujacy ! on a ma sluzyc tobie dla twego zysku okropne ? :) ale prawdziwe !

penie ze nie ma w dosłownym słowa tego znaczeniu , ale to nic nie zmienia , poczytaj , i co z tego ze niepłacenie rozwiazuje umowe ! to ci zupełbie nic nie daje , dalej nie ruszysz z tego miejsca najemcy , a jak chcesz sie przekonac wyajmij mnie - pokaze ci jak ci zycie uprzykrzyć zgodnie z obowiazujacymi przepisami :)

moja wlascicielka mieszkania ktora wynajmowala mi mieszkanie zalozyla przedpłatowy elektroniczny licznik energii elektrycznej. koszt zalozenia takiego licznika to jakies 700zl,ale mysle ze warto. nie musialabys martwic sie o rachunki za prad .dziala to w podobny sposob jak telefon komorkowy na karte.karta sie skonczy to trzeba kupic nowa zeby doladowac telefon. z tym licznikiem jest podobnie.konczy sie prad to osoba wynajmujaca sama doladowuje sobie prad za jaka chce kwote.ma do tego kod kreskowy i doladowuje w roznych punktach polski (np w sklepach Polo Market) lub dokonujac przelewu przez internet.jesli sobie nie doladuje pradu to po prostu tego pradu nie bedzie miala,a Ty juz nie martwisz sie rachunkami za prad.

Davetch - to nie jest tak, że prawo mówi, że lokator może nie płacić. Prawo mówi, że ja mam go wzywać, eksmitować, zapewnić lokal zastępoczy a taka menda jak będzie chciała to będzie sobie siedział a ja będę mieszkanie utrzymywać. POtem ja eksmitują - daj boze po roku- będę chciała odzyskac od mendy koszty - ale komornik nic nie ściągnie, bo coś, tam, bo coś tam. TEGO SIĘ BOJE. Dlatego moi lokatorzy pójdą do notariusza z babcią, ciotką, matką. Trudno.

jeszcze czego ! bierze sie po prostu kaucje w odpowiedznij wysokosci i tyle biedakom nie majacym na kaucje sie mieszkan nie wynajmuje , same kłopoty z takimi .

rezystor jestes głupi jak but ja wynajmuje juz 25 lat i rózni mieszkali ludzie nigdy nie miałem tego typu problemów zaleganie i kopa w tyłek krótka piłka za zaleganie najmu woda odcięta prąd odcięty i gaz i zamki wymienione w drzwiach i najemcy to wiedzą tak postępuje się oni to wiedzą i strasz ludzi bo głupoty piszesz i tyle jak ktoś nie miał umowy albo głupio sporządzona umowa i jeszcze nie zgłoszona do urzędu skarbowego to mógł mec problemy z takimi lokatorami

dobrze wcale nie musi być, po prostu musisz wyczuć ludzi którym wynajmujesz meiszkanie. Niestety sama umowa niewiele Ci da jesli przyjmiesz osobę z dzieckiem, chorą, niepełnosprawną, potem te osoby są chronione prawnie przed eksmisją...na takie coś uważaj.

taaaa 25 lat piszesz głupoty , poczytaj sobie prawo lokalowe , nie bez kozery są tez umowy okazjonalne , to sie nie wziełoz sufitu a z wlasnie kłopotów z niuczciwymi najemcami , mialas szczescie w co i tak watpie , ze ci sie wyniesli , zamków ci zmienic nie wolno , a o wywaleniu decyduje sad a nie ty , zadna umowa nie daje ci prawa do wywalenia najemcy , troche inaczej jest przy okazjonalnej wiec nie pisz głupot Nie trafiłas na cwaniaka i tyle

Davetch : wody chyba nie możesz odciąć bo zdaje się, że nie wolno. a inne media ? jak odciąć skoro (np. w moim mieszkaniu) zawory są wewnątrz lokalu (licznki ogrzewania + zawór od ogrzewania). co najwyżej mogę prąd odłączyć. a jeśli wejdę do mieszkania to wynajmujący może mnie oskarżyć o włamanie.

woda odcieta buahahahaaaaaaa idiotka nie wolno ci tego zrobic , prad tak , ale wodę nie ha ha ha

ba wynająłem mieszkanie pewnej parze i podpisałem umowe to byli tacy mili ze poszli do urzedu skarbowego spytac sie czy mam zgłoszone najem pokazujac umowe za najem a o tym wiem bo urzędniczka która pytali znała mnie i moje nazwisko i mi powiedziała

nie słuchaj tej osoby bredzi ....:)

no i co z tego ze poszli do urzedu ?:) smiech na sali