Dziewczyny w 11-12 tygodniu - jakie macie objawy?

Wiem, że to kwestia bardzo indywidualna, ale nieco niepokoję się. Do tej pory miałam mdłości, teraz jest lepiej. Czuję się prawie jak przed ciążą, tyle że pobolewa mnie brzuch. Wcześniej jednak były to bóle ściagające, kłujące, rzadko kiedy okresowe. Wczoraj spadło mi napięcie brzucha, podczas brania prysznica zaczął mnie pobolewać brzuch dołem jak na okres, ale słabo. Czy to może dlatego, że zbliża się termin miesiączki? W ogóle nie bolały mnie piersi w ciąży, może powiększyły mi się sutki, ale piersi takie same jak przed ciążą. Częściej jestem głodna, ale to też różnie. Jakoś tak wszystko nagle uspokoiło się, mam nadzieję, że to nic groźnego.

pierwsze usg genetyczne na kiedy się zapisałaś? usg powinno Cię uspokoić i rozwiać obawy

masz sie martwić innymi rzeczami - gdyby nagle pojawiły się krwawienia, omdlenia, mocne skurcze itp.. a to że zaczynasz się czuć dobrze i nie masz mdłości, to żaden powód do zmartwienia, wręcz przeciwnie! Ja całą ciążę przeszłam bez specjalnych objawów, tak jakbym w niej nei była. W ostatnim miesiącu praktycznie zauważałam brzuch (serio, całe 8 miesięcy byl po prostu maly!)

mi jak ustaly objawy w 9 miesiacu to wiesz nie chce cie straszyc ale ciaza obumarla , ja na twym miejscu juz bym byla u gina, milam doslownie tak sami jak ty

Spokojni,ej a tez jestem w 12stym tygodniu i nie mialam objawow. Piersi mnie bolaly tylko odrobinke w 9tym tygodniu a poza tym to nie bolal w ogole :) nie mialam mdlosci (no moze 3 dni lekko) ani innych dolegliwosci ciazowych, usg mialam w piatek i wsio gra :)

a czujecie brzuszek? w sensie że macicę z dzidziusiem, że coś w środku was jest? Ja odczuwam takie zwiększone jakby napięcie w brzuchu. Zwłaszcza jak coś na niego położę, np. teraz piszę na leżąco, laptop zjeżdza mi delikatnie na brzuszek i odczuwam takie napięcie. Wcześniej tego nie miałam

na brzuch w ciąży?:O

Tobie ni zalezy na tym dziecku? dziwczyny Ci tu piszą jakie miały objawy - nie miały, ale ty miałaś i ci ustały! To co innego!!! Idź do lekarza! Kidy miałas iść planowo?

I ten laptom - masakkra :[

W sumie to niemam wcale :P Jestem w 10tc i wymiotowalam zaledwie dwa razy... Na przelomie 6/7 tc dostalam krwotok poprzedzony silnymi skurczami i skierowano mnie do szpitala gdzie stwierdzono ze serduszko bije i mam o siebie dbac. Mimo ze wieczorem wszystko sie uspakajalo i krwawienie zanikalo to na drugi dzien krwawienie powrocilo a do tego zaslabniecia i potworny bol brzucha - przyjechala po mnie karetka i zabrali do szpitala. Tam kolejne USG noi dobre wiesci ze serce dalej bije i zwiekszyli mi dawki lekow ;) Niecale dwa tygodnie pozniej poszlam do ginekologa. Bardzo sie niecierpliwilam bo chcialam wiedziec czy mimo tak duzego krwawienia dziecko zyje noi TAK zyje :) Lekarz powiedzial ze wszystko bedzie OK tylko mam unikac wysilku :) Miedzy jedna a druga wizyta u ginekologa (pierwsza 6 tydzien a druga 8) stracilam 1kg a nawet troche wiecej bo za pierwszym razem wazylam sie bez spodni a za drugim juz w calym ubraniui. Teraz znowu mnie ubylo ale to przez stres (smierc w rodzinie) Dalej ze mnie "schodza" pozostlosci krwiaka ale lekarz mowil ze tak ma byc ;) W piatek ide na kolejna wizyte :) Pozatym czuje sie dobrze, tyle ze ciagle chce mi sie spac :P

ja czuje brzuszek tylko wiecxzorami, ale nie mam teakiego jabluszka o ktorym piszą, lekarz mi powiedzial ze zaczne za dwa tygodnie czuc dopiero :)

ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, nie kładę laptopa na brzuch :o lecz trzymam na nogach, a ponieważ leżę na plecach, nogi mam ugięte, laptop czasem dotyka podbrzusza :D śmieszne jesteście