Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona.Posolona.

Jak Wam cos powiem to padniecie ze smiechuu... oto zachowanie mojego chlopaka..

Polecane posty

Gość Ona.Posolona.

Ogolnie: - chlopak na mnie zaczal ostatnio krzyczec, obrazac itp. - od 2 tygodni sie nie pojawia u mnie, bo sie obrazil za to, ze smialam sie z siostra z jakiejs sytuacji (nie dotyczyla jego) Mój sms: "szkoda, ze siebie postrzegasz jako 100% ofiare, a nie widzisz jak skrzywdziles mnie. Nie chcesz sie ze mna spotykać, nie odzywasz sie, nie przyjezdzasz" Jego odpowiedz: Powiem tak, nie zamierzam przyjezdzać do krakowa, wystarczajaco zlosliwosci tam zaznalem, Twoich chichotow z Patrycja ( moja siostra), raniacych mnie slow." Mój sms: czyli mam rozumieć, ze juz nie ejstesmy razem? Jego odpowiedz: "Ty przyjechać przeciez mozesz. Do konca swiata sie z Toba nie pogniewalem." Dodam, ze gość zwyzywal mnie ostatnio od idiotek,pustakow. On ma samochod, ja moge dojechac tylko busem ktory kursuje do 19, a dopiero o 18 mam pociag do domu, wiec nie ma szans, zebym do niego przyjechala, bo nie bede miala czym wrocic. On ma takie mozliwosci. Co myslicie? Śmiac sie, czy plakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5623623
a z jakiej dokładnie sytuacji się śmiałyście? Widocznie dotyczy jego, skoro go zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.Posolona.
Nie dotyczyla jego, tylko smialysmy sie z pewnej sytuacji zwiazanej z komarami, a On po prostu jej nie lubi. Ale co mam zrobic, nie utrzymywać z nia kontaktu skoro razem mieszkamy i jest moja siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeellllouuu
moj tez taki obrazaalski jest:P kiedys u mnie bylismy z siostra i jej chlopakiem i powiedzialam siorce cos na ucho a on potem ze ja z niego beke krece a sprawa jego nie dotyczyla ;p no ale byl zly troche i mu przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona.Posolona.
Tylko, ze to trwa juz okolo 2 tygodnie, nie chce pisać, nie chce przyjechac, a ja nie mam mozliwosci przyjazdu do niego. gdybym niewiadomo co robila, to nie ma takiej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeellllouuu
No to bez przesady, zachowuje sie jak bab, wielki FOCHMISTRZ. Nie odzywaj sie narazie do niego, prawdziwy facet by przyjechal do Ciebie z kwiatami a nie marudzil o jedna glupia sytuacje, jakby go w twoim domu cala rodzina wysmiala i wygwizdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po gardzie to ....
zmień chłopaka z tej maki chleba nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×