Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ???????

co zrobiłybyście na moim miejscu

Polecane posty

Gość ???????

Jakiś czas temu spotkałam pewnego faceta, z którym jestem teraz od 3 miesięcy. Na początku zupełnie nie brałam pod uwagę możliwości bycia z nim, traktowalam jak kolegę, z którym świetnie mi się rozmawia. Jednak on coraz bardziej się w to wszystko aangażował, ja również darzyłam go coraz większą sympatią i zostaliśmy parą. Jest wspaniałym czlwiekiem - czuły, kochany, inteligentny... Wydawało mi się, że się w nim zakochałam, wyznawałam mu miłość, ale teraz coraz bardziej wydaje mi się, że tylko na krótko mnie sobą oczarował, że to nie jest uczucie na które czekam skoro już coś się wypala. Teraz kiedy mnie przytula, dotyka nie czuję między nami chemii, nie cieszę się na myśl o spotkaniu z nim jak jeszcze niedawno było, jestem przygnębiona gdy mówi mi czułe słówka. Wiem, że bardzo mnie kocha i nie chce go skrzywdzić, nigdy nie chciałam. Może gdybyśmy nie związali się tak szybko nie byłabym teraz w takiej sytuacji. Nie wiem co powinnam teraz zrobić -czy zakończyć ten związek, co na pewno bardzo go zrani czy może jednak dać nam szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Gdyby nie zadzwonił/napisał smsa przez cały dzień tęskniłabyś za nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewneedef
zapewne docenisz to co miałaś dopiero po stracie, w ten sposób pomyśl o nim. co by było gdyby teraz on zerwał to wszystko jak byś się czuła? tylko ty wiesz że go kochasz albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???????
Sama nie wiem. Na pewno bym się martwiła, ale czy tęskniła... pewnie tak, ale chyba bardziej jak za kimś bliskim, przyjacielem, ale nie moim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bywa, że to co nas łączy z drugim człowiekiem, nie zawsze jest tym czego oczekiwaliśmy. Trzy miesiące znajomości, to za krótki okres, żeby z całą stanowczością rozstrzygnąć odwieczny dylemat : czy to jest przyjazń, czy to jest kochanie ? - Ważne jest to, że jesteś czujna i nie wmawiasz sobie wielkiej miłości. Daj sobie czas na rozwianie wątpliwości. Serca nie oszukasz, ono Ci podpowie co dalej robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×