Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saceo

kasowanie smsów przez męża

Polecane posty

Gość saceo

mam problem...mój mąż jakiś czas temu pomógł naszej dalekiej znajomej,doradzając jej w czymś,na tą rozmowę zaprosiła go do domu,.. później miała jakiś kolejny problem, dzwoniła wiecznie do niego, pisała, jasno dałam mu do zrozumienia że jestem temu przeciwna, ponieważ odezwała sie dopiero jak jej było czegoś trzeba... byłam pewna że zrozumiał mnie, jednak niedawno otrzymał wieczorem od niej smsa "czy jesteś w pracy" tknęło mnie, przejrzałam jego biling, pisał z nią cały czas, pisał i dzwonił, okłamywał mnie gdy pytałam sie czy ona odzywa sie... jego wytłumaczenie teraz to że nie chciał mnie denerwować a i chciał jej pomóc... nie rozumiem!!! co o tym myślicie? dla mnie to jedna wielka ściema...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraketta
Zostaw go, zdradza Cię na 100%. Jak nie miałby niczego do ukrycia to powiedziały Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze sciema
a oni maja romans za twoimi plecami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczna jola
wcale nie musi tak być... to Twój mąż, to może trochę zaufania.. juz samo przeglądanie bilingu znaczy że szukasz bo CHCESZ znalezc... dał Ci kiedyś powód do takiej chorobliwej zazdrości???? zdradził Cię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
wiesz co, nie cieprpie takich idiotek, sierotek, jak ta znajoma twojego meza. biedulka bezradna musi non-stop kontaktowac sie z twoim mezem, bo sama sobie palcem do nosa nie trafi. daj mezowi jasno do zrozumienia, ze albo sie opamieta, albo niech spierdala. moze wtedy sie zastanowi, czy wazniejsze jest dla niego wasze malzenstwo, czy ta biedna dziunia. niekoniecznie musi cie zdradzac, ale takie gierki za twoimi plecami sa nie fair, a ta pinda pewnie na niego poluje. postaw sprawe kategorycznie, niech twoj maz wie, ze nie bedzie sobie trzymal dwoch srok za ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saceo
nie, nigdy nie dał mi powodów abym mu nie ufała do tej pory...zapaliła mi sie czerwona lampka gdy dostał sms wieczorem gdy miał już wychodzić do pracy, przy mnie odpisał " co chcesz", później drugiego po 3 minutach -skasował, a trzeciego jak szedł do pracy... i co? dalej mogę mu bezgranicznie ufać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczna jola
camajenka -> sto procent racji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
nie, nie mozesz. jakby mu naprawde zalezalo, to zerwalby z nia kontakty. widac jednak, ze pasuje mu jej zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saceo
camajenka- też tak uważam, nie trawię takich osób, takich sierot, które jak biedne nieudacznicy zyciowy wspierają sie na kimkolwiek... zawsze staram się rozwiązywać swoje problemy sama, nie ufam już mu...nie potrafie, słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
to postaw mu sprawe jasno i zdecydowanie. ale tak, zeby serio wiedzial, ze nie zartujesz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,.,.,.,
sami generujcie problemy ! ludzką rzeczą pomagac blizniemu , brak pomocy jest nawet grzechem w wierze katolickiej , ale Wy kobiety jestescie tak prózne ze najwazniejsze jest to co uwazacie jestescie zazdrosne i podejrzliwe Jego prawo do robienia tego na co ma czas i ochotę i dopóki nie robi niz złego ty masz morde trzymać na wodzy i sprzatać w domu jak i gotowac obiad , albo isc do kolezanki na kawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zerwalby z nia kontakty." ale żeby zrywac kontakty to wpierw trzeba miec powody a nie jakies widzimisię zazdrosnej panienki bo cos jej sie akurat wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
Regres, a jakby twoja zona pomagala za twoimi plecami i kasowala smsy od jakiejs meskiej cioty to co, bylbys zadowolony? uwazalbys, ze to jest ok wobec ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
i nie chodzi o zrywanie kontaktow- autorka nie zrezygnuje z malzenstwa, bo jakas panienka ma smaki na jej meza. ale z kolei z mezem jest cos nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana linlko
kasuje smsy bo jego żona mu przegląda telefon i szuka zła w każdym słowie.... też tak robię a jestem kobietą!!!!!!!!!! i nie, nie zdradzam, nie mam nic na sumieniu, po prostu nie chcę by partner doszukiwał się zła w jakimś kretynizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,.,.,.,
gdyby mi zona powiedziała ze mam wybirac bo jej sie cos nie podoba , zas ja nie mam sobie nic do zarzucenia , wyleciała by z domu z hukiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,.,.,.,
liliana dokładnie wytłumaczyła kasowanie sms-ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,.,.,.,
taką babe to sie kopie w zad i szuka nowej , po co komu taka baba ? tylko kłopot .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
matacz, ty stary dziadu, spadaj do swojej mebloscianki w chalupie, albo zaraz tu wkleimy linka z twoimi anonsami internetowymi i zajebistym zdjeciem - trolla na tle mebloscianki. autorko, nie sugeruj sie tym bazylem, bo to kafeteryjny debil i troll.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, a jakby twoja zona pomagala za twoimi plecami i kasowala smsy" ale autorka wiedziała że pomaga koleżance on nic nie ukrywał ... zaczał ukrywac dopiero wtedy kiedy autorce nagle coś przestało odpowiadac w tym ( zreszta nie wiemy dlaczego nagle zmieniła zdanie?) nie jestem za tym by partnera okłamywać,ale także nie jestem za tym by ograniczac komuś wolność i wyznaczać mu z kim może a z kim nie może sie kumplowac partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,.,.,.,
jakis palant swego czasu wkleił zdjecie jakiegos goscia i cała masa iditek wierzy w to co sie jej podaje , chcesz sie spotkać w katowicach w realu , chcesz ? stac cie na ten gest odwagi ? :) NIE BO JESTEŚ TYLKO PSEM ALBO SUKĄ CO SZCZEKA , ALE NIE UGRYZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
Regres, OK, rozumiem. tez nie uwazam, ze mozna ograniczac partnera...ale nie sadzisz, ze ta znajoma juz naduzywa tych kontaktow z mezem autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
matacz, nie, nie chce sie spotkac. to byles ty w tym linku, nie zmieniaj teraz wersji. a spotkac bym sie nie chciala z toba, bo nie chce sobie robic siary na miescie, moglby jeszcze ktos nas razem zobaczyc. nie spotyakm sie z takimi bazylami jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagulAAA
autorko nie sluchaj takich debili jak matacz, regres.... Ja tez jestem sama i mieszkam sama....,nie ma takiej rzeczy do ktorej non stop musialabym wolac jakiegos faceta....!to tylko pretekst....Moze sie zdarzyc cos z czym sobie sama nie umiem poradzic-ale to sa sporadyczne sytuacje....od czego sa sasiedzi...?,rodzina??bliscy koledzy...?-a nie zonaci faceci.... Kobieta byla by w pozadku to zapytala by go czy nie ma problemu w domu ,czy zona nie jest zla ze tak ciagle do niej jezdzi jej maz....,bo to oczywista sprawa ze zona moze byc zla i zazdrosna! Jeszcze w dzisiejszych czasach ,kiedy zdrada jest na pozadku dziennym przeciez.... Jesli kasuje sms-to ukrywa cos przed toba. Zalezy mu na tej znajomosci,co tu duzo gadac.... Pewnie gdyby tamta kobieta byla starsza ,otyla pania-nie latalby co chwile na jej zawolanie,bo wolalby spedzac czas z rodzina....proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie sadzisz, ze ta znajoma juz naduzywa tych kontaktow z mezem autorki?" może i tak jest ... a może i nie,tego nie wiemy Moja żona pewnie też by była wkurwiona jakby jakas koleżanka non stopem wydzwaniała do mnie i prosiła o pomoc Jedynym rozwiązaniem w tej sprawie jest szczera rozmowa partnerów i wspólne wyznaczenie sobie granicy w takich znajomościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saceo
matacz, wy***alaj z tego forum, ty i cała reszta zadufanych w sobie kolesi, który nie mają pojęcia nic o życiu ani o czystych relacjach w małżeństwie.. sobie nie mam też nic do zarzucenia, jesteśmy małżeństwem od ponad 14 lat, mamy nastoletnie dziecko, nigdy ani nie przejrzałam mu telefonu, ani nie kontrolowałam wiecznych wypadów całonocnych z kumplami, nic zero, dopóki nie dał mi ku temu powodów!!! ty idioto!!! kobiety to nie głupie krowy na pastwisku, a jeżeli tak uważasz to szukaj właśnie tam swojej wybranki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camajenka
Regres, no wlasnie do tej rozmowy tez namawiam autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×