kasowanie smsów przez męża

ona ]bredzisz gdybym mial w głowie zamysł , z e mam zone sprawdzać to samo to spowodowało by ze bym sie z nia rozstał

Zawsze winna wszystkiemu jest kobieta" nie zawsze ale kobiety w przeciwienstwie do mężczyzn zbyt naciągają rzeczywistość a prosciej mówić wszędzie wietrzą zdradę i podstęp ...

a co uwazasz sie za exluywnego pijaka bo pijesz w kawiarni...????heheh -dobre! Przestan bo juz sie usmarkalam ze smiechu....:D:D:D PIJESZ CO DZIEN WIEC JESTES PIJAKIEM!!!! Wszystko i na temat:DNie wazne za ile i gzdie,alkohol to alkohol pijaczyno.....:O

autorko Twój mąż kłamie więc cos jest nie tak, dał Ci powód do utraty zaufania wiec teraz go sprawdzaj i tak jak Ci poradziła ONA wybierz sie kiedys z mezem do niej, nigdy go tak samego nie puszczaj, badz czujna

mąz kolezanki romansowal pol roku, ona nic nie zauwazyla bo mu tak ufala! chodzil zamyslony,zaczal sie stroic,dbac o "całe"skarpetki ....w koncu jak go zapytala co sie z nim dzieje to wmawial jej ze ma problemy w pracy,tlumaczyl ze musi odreagowac i wychodzil w piatki na piwo z kolegami i wracal rano w soboty i tak w kazde piatki.ona nadal mu ufala.....po jakims czasie wynajela detektywa bo cos jej podpadalo .okazalo sie ze ma kochanke.w kazdy piatek u niej nocowal!

Regres, zadałeś pytanie "czemu kasuje smsy?" nie wiem... niby nie chciał mnie denerwować.... ale ja sie nie denerwowałam dopóki nie zaczął kombinować... na temat tej nieudacznicy-powiedziałam tylko co myślę "że nie powinien być takim dobrym kolegą" bo praktycznie ani jej dobrze nie zna ani nie utrzymywał kontaktów-bynajmniej nie wiem.. i zaczęło sie kombinowanie, po cichu pisanie, dzwonienie, kasowanie.. a gdybym nie zobaczyła bilingu??? dalej by mnie w żywe oczy okłamywał....

miało byc nigdy go TAM samego nie puszczaj

wypicie jednego czy dwóch szklanek piwa w towarzystwie znajomych to pijanstwo , a jak ty pijesz kawe z kolezankami to jak to nazwiesz ? uzaleznieniem od kawy ? piwo jest dla ludzi jest to napój niskoprocentowy to nie jest wódka ! ktorą sie pije dla wsatawienia , piwo sie pije dla jego samaku ! tak jak kawę . ale idiotyzm kobiecy wlasnie pokazałaś

matacz.....nie pisze zeby sprawdzala na jego oczach ale potajemnie. niech obserwuje jak sie zachowuje,czy ukrywa przed nia komorke,czy chodzi z komorka do toalety itd

dagulAAA masz rację. Może mąż autorki jej nie zdradza ale ukrywając coś przed nią z pewnością nie sprzyja ich relacjom. Mężczyźni stopniują prawdę i kłamsto, trochę kładsto, małe kłamstwo, kładsto aby chronić partnerkę. A taka jest prawda, że każde kłamstwo działa destrukcyjnie na związek i chyba nie ma sensu nad tym dyskutować. Dlaczego mężczyźni tego nie potrafią zrozumieć? Może wtedy musieli by się przed samym sobą przyznać , że nie są oki? Łatwiej jest obwiniać partnerkę o taki stan rzeczy niż samemu przyznać się do błędu

saceo to moze poproś go by tą swoją koleżankę zaprosił do was do domu ... poznasz ją , zobaczysz na czym stoisz ... Będzie się migał twój mąż od takiego spotkania,to wtedy będziesz miała czarno na białym co jest grane

nie wszyscy to tchórze ! nigdy nie okłamałem nikogo , zawsze mówie prawdę i tak w nią nie wszyscy wierzą , moja zona też nie wierzyła , ze mam kochankę :)

matacz a chlej to piwo, wygladasz własnie jaki taki wiesniak co stoi pod budka z piwem i chleje

prawda jest taka ze my zony po jakims czasie stajemy sie monotonne, gdy mezczyzna ma na oku piekna kobiete,ktora mu wpadla w oczy to straci dla niej glowe.bo wiadomo ona jest ciekawa,do odkrycia. po jakims czasie fascynacja nowa kobieta przechodzi.jak sie ja wybzyjka na prawo i lewo.dochodzi sie do wniosku ze jednak kocha sie zone.z ktora tak wspaniale sie dogadyje i zyje i bez niej nie wyobraza sie zycia

matacz-kazdy alkoholik tlumaczy sie tak jak ty ...:D Jesli chodzi o kawe-to masz racje,kofeina uzaleznia:D I tak,jestem uzalezniona od jednej szklaneczki kawy dziennie:D Autorko,badz czujna,i szczerze pogadaj z mezem. Woz albo przewoz. Uciekam ,wejde jeszcze wieczorkiem. Powodzenia:)

jak pisałem , zona ma dbac o meza , a nie stwarzac liste zakazów i nakazów ]zawsze zachodzi zwiazek przyczynowo skutkowy innymi słowy nic nie dzieje sie bez przyczyny - wiec najpierw szukaj przyczyny i zacznij od siebie samej .

kazdy alkocholik nie jezdzi samochodem , a ja tak wypicie jednak owej szklanki piwa nie dyskwalifikuje mnie przed wsiadaniem do samochodu , alkomat pokazuje , ze mi wolno :) tyle twojej idiotycznej teorii

ta zona bedzie dbac o meza a on bedzie posuwał inna na boku :D Małżonkowie musza dbac o siebie wzajemnie, pielegnowac uczucie i zwiazek

przeczytaj to co napisałem 100o razy potem cos napisz dopiero !

wspomniana tutaj zona dba o zwiazek jak nic , pretensjami , sprawdzaniem telefonu i tym wszystkim czego tutaj nie wymieniła , dbanie jak cholera :) az dziw ze maż nie chce w domu z nią przebywac , lepiej by nogi rozłozyła moze by go zatrzymała :)

zaczeła sprawdzac po tym jak maz skłamał ze nie ma kontaktu z tamta kobieta a okazało sie ze ma.Miała podstawy zeby zaczać sprawdzac. Widzisz matacz wyniosłes z domu rodzinnego przekonanie ze kobieta mozna pomiatac, a tu zonk, faceta tez mozna wykopac z domu, stary dziad jestes i masz myslenie sprzed 30 lat. Widzisz twój ojciecbył gnojem, teraz ty nim jestes no i twój syn bedzie bo to wyniesie z waszego patologicznego domu

autorko czy Ty znasz tą koleżankę męża? Ja np nie miałam przyjemności koleżanki męża poznać. Była nawet w naszym mieszkaniu kiedy ja byłam w pracy. Najgorsze jst to, że nawet poznała naszego synka i zabawiała go kiedy mąż coś tam miał do zrobienia. Zrobiłam z tego straszną awanturę uważam , że słusznie. Nie zman jej i nie życzę sobie aby ta osoba miala styczność z moim dzieckiem. Sytuacja w której ja się teraz znalazłam jest chora a wszystko zaczęło się właśnie od kasowania wiadomości i zabierania wszędzie ze sobą telefonu.

nic podobnego ... mój ojciec mial zdrowe relacje z matką i tego samego ja oczekuję jak i uczę dzieci , jak i tego , ze nikt nikim żądzic nie powinien jak i miec chorych wymagan i ...kazdy ma znac swoje miejsce z zyciu , ze małzenstwo to przezytak w formie jaka jest najpopularniejsza ,a co widac wlasnie w tym temacie i innych . JAK SIE KOMUS NIE PODOBA , ZAWSZE SIE MOZNA ROZSTAĆ nie ma powodu by zyc dalej razem , rozstawac sie tez nie trzeba , moze zyc dalej razem i osobno ale jak komu pasuje , ja zawsze mówie i pisze , nie podoba sie , droga wolna Nie bedze słuzącym zony i tez nie wymagam tego od kobiety , a wszystko co robiona ma byc z checi a nie z łaski czy z obowiazku !

matacz masz z deklem,masz kochanke i piszesz ze uczysz dzieci zdrowych relacji :D:D :D chyba dopadła cie juz jakas starcza choroba i mózg ci sie kurczy

skad tez przeswiadczenie w chorej babskiej głowie , ze pomiatam zoną . Moja zona jak sama twierdzi ma sie dobrze choc nie tak jak by chciała , ale na pewno jej niczego nie brakuje w normalnym funkcjonowaniu codziennym , nie jedna by tak chciała miec jak ma moja zona innymi słowy piszać , jestesmy dla siebie juz nie małzenstwem , ale przyjaciółmi na pewno . A z tego co obserwuje to ci niby małzonkowie co to uwaają sie za wzór maja sie gorzej niz My jako przyjaciele , niby wielka milosc jest u was ale nich no tylko zacznie sie cos dziec , to sie to samo weryfikuje ! jak w tym temacie .:)

czyli jak bym je uczył , z e maja kontrolowac swą kobietę , szpiegowac , wynajmowac detektywów itd. to uczył bym dobrych relacji ? NIE TO SA ZŁE RELACJE , JAK MASZ WATPLIWOSCI ,A NIE UMIESZ ICH WYJASNIC Z PARTNEREM I SIE ICH POZBYC TO trzeba sie rozstac dla walsnego jak partnera dobra i to jest zdrowa relacja ,a nie szperanie po kapsach , komurkach , teczkach itd.

komurkach :D:D jeju sorry ale nie bede dyskutowac z takim tepakiem :D

zazdrosc w złej postaci jest złem , nie bede uczył dzieci ze jak maja zazdrosna wlasnie partnerkę to maja sie pod to dostosowac , ucze ich , ze owa ma problem ktory nalezy jej pomóc rozwiacac , a jak sie nie da , odejsc , albo zostać ale na swoich warunkach .

no :) nie masz nic do napisania to sie czepiasz pisowni , ale oki juz wszyscy wiedza ze komórka sie pisze przez Ó - nawet system podkresla na czerwono :)

Jaki system podkreśla mataczowi:D?