Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wbita w fotel

Odmowa podania zzo i rutynowe nacięcie DLA KASY !

Polecane posty

Gość ja miałam nacinane krocze
o zgode mnie nie spytano. słyszałam ze lepiej peknąć niz byc nacinaną. natomiast ból po nacięciu był okropny. nie wyrabiałam bez czopków przeciwbolowych bo nie moglam chodzić. ten ból wspominam gorzej niz cały poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohanaKlark
na zimno - dobrze mowisz! Zgadzam sie z Toba w 100% !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda, ze lepiej
pęknąć niż być naciętą. nacinanie jest dużo poważniejsza ingerencją bo pęka sie powierzchownie a nacięcie krocza to przeciecie mięśni! w cywilizowanych krajach nacina się rzadko, np. w Danii jak położna natnie kobietę to musi się później przed ordynatorem srogo tłumaczyć DLACZEGO TO ZROBIŁA i musi miec naprawdę wazny powód, jest to traktowane jako okaleczenie ( stosowane tylko w przypadkach absolutnej konieczności)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvivvvieeeellla
Pewnie ze lepiej peknac! Pekniecia te sa w wiekszosci pierwszego stopnia, a naciecie na 2 stopnie. Wiec po peknieciu latwiej sie zagoic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgggew
Autorko, powinnas zglosic te sprawe do fundacji RODZIC PO LUDZKU!!! Koniecznie! maja strone www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uja
heh. Chyba wszystko zależy od szpitala.. Ja o tym, że byłam nacięta dowiedziałam się dopiero jak mnie zszywano;/ Każdy robi wszystko dla kasy.. w końcu zarobki u nas w Polsce są fatalne.. Jeśli już mamy kogoś winić za ten syf... zaczełabym od polityków, a potem skupiła się na tych skurwielach lekarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1996417
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zimno
To ze kobiety sa niedoinformowane to jest fakt i w sumie ciezko jest je winic bo jednak generalnie ludzie chcieliby ufac lekarzom/poloznym Zastanawia mnie tylko czy te rutynowe naciecia sa skutkiem niedoinformowania samego personelu czy raczej sa spowodowane lenistwem, pojsciem na latwizne, brakiem zaangazowania w swoja prace?? a moze i obydwa powody? W sumie to uwierzylabym ze ich takich bzdur ucza na studiach, bo sama studiowalam, maz tez i duza czesc informacji przekazywana na zajeciach bya archaiczina, zdeaktualizowana, podreczniki stare, a prowadzacy zajecia tkwili 30 lat wtecz. Niestety tak jest na najstarszych i najbardziej prestizowych uczelniach, mysle ze medycyny i poloznictwa tez to dotyczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodziłam 4 miesiące temu
Jak przeczytałam to co tu piszecie to się popłakałam bo wszystko takie oczywiste mi się wydaje teraz. Znieczulenia oczywiście nie Dostałam bo w tym szpitalu niby nie dają, o głupiego jasia prosiłam się ze cztery godziny a jak Dostałam to mi nawet nie wytłumaczyli co i jak i zwymiotowałam i chociaż prosiłam o kolejna próbę to mi nie dali. Nacięcie było, nikt o zgodę nie pytał. Mało tego, jak usłyszałam że będą to robić to błagałam żeby nie bo dam radę, mogłam jeszcze przeć, miałam siłę. skurwysyny cieli na żywca, szwy dwa razy były wyciągane potem, do tej pory odczuwam ból jak źle usiadę. A najśmieszniejsze jest to że chciałam płacić, każdego próbowałam tam przekupić ale się nie dało. A no i odrębną sprawa jest to że lekarz skoczył mi na brzuch, myślałam że mi zebra połamał w tamtej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daliji
w jakim mieście rodziłaś? to jakiś koszmar, a ponoć mamy XXI wiek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina<33
Jezu to straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×