Kobietki! Preferujecie u mężczyzn gładkie czy owłosione klaty?

mój ma miśka na klacie... i uwielbiam to! To taki prawdziwy samiec... brunet, umięśniony całkiem nieźle, szerokie ramiona, gładkie plecy... i misiek na torsie. Jest tak męski, że aż teraz mam kisiel w majtkach jak o nim myślę. Ocieka wręcz testosteronem :D A wasi panowie? Przyznam wam się, że tacy "bezwłosi" mi się nie podobają... lubię poczochrać jego włoski na torsie jak się przytulamy... bezwłosy to jak dziecko...

Kiedyś miałam faceta z taką gładką... do tego był blady i chociaż ogólnie był bardzo przystojny, to nie lubiłam jak był bez koszulki, taki anemiczny... a dotykając go miałam wrażenie, że dotykam obślizgłej ryby... albo gładzę delfina... Miśki rządzą!

ciekawska Jola Jolanta - widocznie musiał się nie myć ja nie ma m owłosionej klaty za to mięśnie które bardzo dobrze widać

nie cierpie tzw"miskow" ale gole klaty przepraszam kojarza mi sie z jakimis ciotami albo innymi hipsterami chadzajacmi do gabinetow kosmetycznych na depilacje i paznokcie :D moi mezczyzni byli zawsze pomiedzy,lekko owlosiona klatka piersiowa tak akuratnie ani za duzo ani za malo

Kiedyś czytałam, że facetom z owłosionymi klatami bliżej do małp i przez to są mniej inteligentni od tych pozbawionych włosów.

Hehehe a w życiu z tą inteligencją! Mój jest panem doktorem :D włochatym, bo włochatym, ale cholernie mądrym, oczytanym i inteligentnym :D

ciekawska Jola Jolanta - doktorem teraz może zostać każdy a mądry może jest dla Ciebie...

u swojego uwielbiam jego włochatą klate ;)

doktorem medycyny po UJ? no rzeczywiście, każdy ;)

Ja wolę gdy facet ma gołą klatę. Brzydzę się włosów na torsie i nic na to nie poradzę.

ciekawska Jola Jolanta - jedz sobie na Harvard tam są sami blondyni albo rudzi

dzięki, ale wolę mojego :)

Mi się takie włosy nie podobają :P Jak tu potem faceta polizać czy całować po torsie jak on tam taki owłosiony, bleee :O

aa właśnie - mój ma kręcone i takie mi się podobają, ale proste i bardzo gęste włosy na torsie mnie odpychają :D ot, taka historia

nawet hitler mówił że ten kto ma jasne włosy, niebieskie oczy należny do rasy panów

lubię gładziutkie i milutkie;)

Mój były był takim właśnie "miśkiem" umięśniony i kręcone kędziorki na klacie, podobało mi się to :) a mój obecny jest szczupły i średnio owłosiony na klacie i tak samo mi się to podoba :) panowie z ogolonymi torsami są dla mnie niemęscy i kojarzą się z narcyzami lub gejami. No ale to wszystko rzecz gustu.