wpływ grzybicy na płód

Witam jestem w 5 t.c., z czego jestem ogromnie szczęśliwa. Niestety już na samym początku przyplątał mi się grzybek :( do wizyty u ginekologa został mi równo tydzień i zastanawiam się czy mogę tydzień zwlekać z leczeniem tego paskudztwa. Wprawdzie nie jest to uciążliwe, raczej jest to początek, ale nie chciałabym w żaden sposób zaszkodzić maluszkowi. Byłabym wdzięczna za każda poradę doświadczonych mamusiek i przyszłych mamusiek :) Pozdrawiam serdecznie

grzybica moze zaszkodzić maluchowi dopiero przy porodzie wiec spokojnie mozesz poczekać do wizyty ;)

ja juz w połowie ciąży ale tez sie przyplątało to dziadostwo, posmaruj sobie clotrimazolum, krem, bez recepty. od lekarza ja dostałam nestatyne lub pimafucin ale to chyba tylko na recepte. podobno lekka grzybica nie zagraża dziecku.

używaj płynu do higieny intymnej z wyciągiem z drzewka herbacianego, naprawdę pomaga , ja używam go non stop podczas całej ciąży nigdy nie miała żadnych problemów nawet z bakteriami w moczu .http://vitamarket.pl/p10709-Tea-Tree-Oil-Zel-myjacy-do-higieny-intymnej-z-olejkiem-z-drzewa-herbacianego-250-ml.html . wiem ze jest problem z kupnem tego żelu ale w vitamarkecie maja go zawsze szkoda ze stacjonarne apteki nie sprowadzają tych produktów a są naprawdę dobre zawsze było by taniej o te koszt wysyłki , no ale cóż ja kupuje sobie kilka sztuk na zapas i koszt się rozkładają .

dzięki za ekspresowe porady :) patisonek, chcialam posmarowac clotrimazolum,, ale wyczytałam na ulotce, ze nie można stosowac w ciaży...

ja tez mialam w 15 chyba tygodniu infekcje. I lekarz przepisal mi clotrimazolum na smarowanie z zewnarz wszystkiego. powiedzial zeby sie nie przejmowac, jesli cos tam sie dostanie do srodka. Mysle ze tak pisza na ulotce, bo nie przprowadzali zadnych testow na ciezarnych. Oprocz tego dostalam jakis lek dopochwowy i bylo po sprawie.

ja lekko smarowalam zewnetrznie clotrimazolum. ale polecam jeszcze delikatne plyny z kwasem mlekowym. mozesz brac probiotyki ale najlepiej jak nie jest bardzo uciazliwe, to poczekaj do wizyty u lekarza i tylko podmywaj sie plynem z kwasem mlekowym (np. lacibios femina pregna - specjalny wlasnie dla kobiet w ciazy, bo wtedy wieksza sklonnosc jest wiec ma lepszy sklad).

Nie uzywaj clotromilazum! ,ja mialam to dziadostwo w ciazy...i lekarz mi kazal tamtum rosa kupic i irygator i pukac przed pojsciem spac wieczorem,dziecku nic sie nie stanie jak piszza poprzedniczki ale lekarz cos ci napewno zaaplikuje by pozbyc sie tego dziadostwa przed porodem bo potem dziecku moga wyjsc zle wyniki badan

Mnie lekarz przepisał antifunghol czy jakos tak - to jest maść na zewnetrzne części i czopki do pipy. Raz dwa i sprawa załatwiona. Nie wiem, co to za czary mary z jakims tantum, no ale ja lekarzem nie jestem. Ja bym wolała pójść szybko. Po co ma sie to dziadostwo rozbestwić? W najgorszym przypadku moze dojść do szyjki i spowodować przedwczesne skurcze

mnie w ciąży też się infekcja przyplątała i na samym początku ginekolog zalecił lactovaginal przez tydzień na noc, a do tego maść na swędzenie clotrimazolum. pomogło. potem brałam probiotyki co jakiś czas, bo w ciąży zmienia się flora i jesteśmy bardziej podatne na infekcje.

clotrimazolum nie mozna w 1 trymetrze. można zato używać PIMAFUCIN - ale jest na receptę. bez recepty to tantum rosa płukac...