Za MUNDUREM panny sznurem....

kurwisz sie przez telefon i ruchasz cukinie pod opowiadania?

Przykre to, ale niestety stwierdzenia o tym, że żona mundurowego musi być bardziej wytrzymała na pokusy niż inne - po prostu mają swoje historyczne podstawy - taki cytat filmowy mi się nasunął (język dziś niepopularny, ale słowiański): http://www.youtube.com/watch?v=TyGOf0jdOoQ Skoro zatem, laluniu 26 (jakkolwiek dziwnie brzmi Twój nick w zderzeniu z Twoją powyższą deklaracją), taki jest Twój cel życiowy, to powodzenia - niechaj znajdzie się ktoś, kto z Tobą wytrzyma i niechaj Ci się wpis w stopce zmieni.

nie widzę i nie czuje potrzeby tłumaczenia się dlaczego właśnie tak a nie inaczej brzmi mój nik.Ani dlaczego poruszam właśnie takie tematy na które wchodzę. i wiesz co mundurowy? Dzieki za troskę ale sądzę że jeśli znajde kogoś kogo będę z wzajemnością kochać to ostatnią rzeczą jaka przyjdzie mi do głowy bedzie kwchodzenie na forum tego typu.A więc ani nik ani zmiana stopki nie będzie mi już potrzebna.

a na jakie pokusy ma byc odporna zona mundurowego?

Oj tam oj tam. Na forum warto wchodzić, jeśli człowiek pragnie poprawić sobie humor - niektóre wątki są po prostu zabawne. Także z mojego punktu widzenia (przykładnego męża, który naście lat jest w obecnym stanie cywilnym i zamierza się tak zestarzeć) czasem powód do wejścia na kafe jest (pokazania co ciekawszych urywków ukochanej Żonie takoż). Zatem - nie mów nigdy. A poza tym - powodzenia.

@coty Obacz linkowany fragment filmu, to zrozumiesz. Przepraszam, że przerywam - ale Dzieci na bajkę czekają. A to ważniejsze niż Kafeteria.

No jeszcze nie spotkalem. Ciekawe co bys mi zrobila jak bys spotkala ? Kazdy mowi ze zajebiscie mi pasuje i ze wygladam dobrze. Ale wiesz to zdanie innych. Ciekawi mnie Twój wygląd.

teraz lalunie będą desperaci podrywać na mundur :o

Ale za pannami z dziecmi to już kolejki niema.Wiesz laluniu o tym?

Ehhh.Teraz jakas madralinska bedzie sledzic moje forumowe poczynania zamiast zajac sie swoim zyciem.....?:-/ Kogo tu obchodzi czy jestem mężatką,panna,czy mam piątkę dzieci? Gdybym szukala kolejki do siebie to ogłosiłabym się w biurze matrymonialnym.

Ja też uwielbiam mundur,szczególnie policyjny.....:) Dlaczego to tak działa?

lalunia 26, zaprezentowała coś od siebie. To zdecydowanie lepsze od tej pierdoły, która dopiero zaczyna. Jest motyw i działanie. :) Nie czytałem reszty wpisów , bo pewnie strzelała sobie z paltza a i tak pewnie to zwyczajna papka dziecinnych komentarzy. Ale cztery strony robią wrażenie, to musiało być "coś" .

nowy znawca tematu nie liczy się ilość tylko jakość

nowy czy czujesz pewne zagrożenie gdy widzisz grupę skinheadow?

Ci ze Straży Miejskiej to cioty. Takie odpady, co to nie dostały się do armii i Policji. Bez ambicji i odwagi. Może są wyjątki, ale większość to łajzy, które zaczepią staruszkę, a jak zobaczą kibola, to wejdą w boczną uliczkę. Też się miałaś do kogo ślinić. A feee!

Wzorce do nasladowania. Tylko szkoda że są najczęsciej wymysłem naszej chorej wyobrazni!?

Podnieca was mundur? Nie chcecie lecieć na kolesi z pustką w głowie?Wystarczu ubrać w mundur swojego faceta i mamy dwa w jednym:-) Pociągający ubiór i ukochanego,mądrego mężczyznę.

Mundur czy nie??? Ważne jest uczucie i miłosc.Nie szata zdobi człowieka.

Gogus Zgadzam się z tobą.Twoje stwierdzenie jest najprawdziwsze w świecie. Ale tak jak jeden facet uwielbia lekkie zwiewne sukienki a inny chętnie ogladnie się na ulicy za piękną kobietą w mini i szpilkach tak niektore kobiety pociągają przystojni mężczyźni w mundurach. A od uczucia pociągu fizycznego do miłości daleeeeeeka droga.

A to miło że przynajmniej Ty zgodzasz się ze mną. Ostatnio sam ze sobą nie zgadzam się niestety???

Gogus :-D

Lalunia Odwzajemniam cokolwiek to było...

Gogus Wyraz sympatii bo mnie rozbawiles:-)

A podobno jestem aż za poważny!

i facetow w mundurach. to jest jakas masakra, kocham marynarzy, wojskowych, pilotow, policjantow, strazakow, straz miejska. mpo nie, ale rezszta kurcze, masakra jakas. kiedys tak flirtowalam, ze se wzielam numer do policjanta, co do mnie na impreze przyszedl, bo za glosno bylo :D mundur to jest to!

A ja wolę ogorki...

ogorki kiszone albo mizeria tez super :d najmniej lubie buraczki, ale tez lubie czasem je zjesc przy obiadku. choc wtedy zazwyczaj i tak posilkuje sie ogorkiem kiszonym. wiesz co kocham z buraczkow? barszczyk czerwony, pije go jak heerbate :D

A ja śledzie .

:) hmmm ciekawe dlaczego lalunia by obu naraz zadowalala

Zaraz zgłodnieję....