Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michałowa gusia00

Kobietki po 30 roku życia i pragnienie macierzyństwa

Polecane posty

Gość no i???
servisantka zycia czego ma nie robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
dokładniej 6-10 dni po ewentualnym zapłodnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaa100
jak zaczelam sie starac tez tu wypisywalam co miesiac pytalam czy to ciaza ale to bez sensu bo wtedy nic z tego nie wychodzi przestalam o tym myslec, nawet zaczelismy uwazac i wlasnie w pierwszym takim miesiacu zaszlam w ciaze. nie piszcie tu bo ktos wam da nadzieje albo ja odbierze bedziecie sie dolowac niepotrzebnie a testy robcie 2 dni po spodziewanej miesiaczce wtedy wiadomo ze wyjdzie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Monika! masz calkowita racje, zgadzam sie z Toba..tylko tak trudno wylaczyc mozg gdy czegos sie bardzo pragnie. Kazdy musi, chyba przejsc przez ta faze emocji. Moje mysli sa w tej chwili calkowicie zaprzatniete ciaza, ciezko mi pracowac, wyluzowac sie, spac. Zrobic cokolwiek innego.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
ja rozemocjonowana byłam w zeszłym (1) cyklu. Teraz podchodzę dużo spokojniej do "sprawy". Owszem wyliczyłam sobie prawdopodobny dzień owulacji i wtedy zwiększyliśmy starania, ale nic poza tym. Czekam do dnia testu, nie wymyślam sobie objawów, a te które mam to wiem, że nie muszą nic oznaczać, bo pierwsze objawy ciążowe są właściwie takie same jak objawy przed zbliżającym się okresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
witaj trzydziestka 82! jest taka teoria z tabletkami, że zaraz po odstawieniu jest największa szansa, ze względu na "burzę hormonalną". Ale jest też inna teoria, że po stosowaniu tabletek, zwłaszcza długotrwałym, należy zrobić minimum 3 mies. przerwę na oczyszczenie organizmu i dopiero starać się o dziecko. Ja wybrałam 2 opcję - odstawiłam na koniec kwietnia, starania rozpoczeliśmy od sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaa100
ja mialam objawy normalnie jak na miesiaczke caly czas myslalalam ze jutro przyjdzie ale po tygodniu spozniania sie zaczelam zle sie czuc a po nastepnym tygodniu dopiero zrobilam test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po długim braniu tabletek wzmagana jest przerwa zgadzam sie ale jesli nie były one stosowane to można brać przez tydzień lub dwa i odstawić :-) o to dokładnie chodziło pani gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
chcesz zastosować tę "metodę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
dla mnie ta metoda z braniem pigulek przez dwa tygodnie wydaje sie niebezpieczna...mozna sobie niezle rozregulowac organizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadam wam pytanie, i od razu podkreślam, ze nie ma w nim krzty złośliwosci... Piszecie, ze ciezko wam wyłączyć myślenie o ciaży, skoro bardzo pragniecie dziecka. No a macie około 35 lat tak srednio... wiec czemu dopiero teraz się staracie??? Wcześniej nie było tego pragnienia??? I od siebie dodam: ja w pierwszą ciaże zaszłam w pierwszym cyklu (za 3 miesiace miałam skończyć 29 lat), w drugą ciaze również w pierwszym cyklu, miałam wtedy 31 lat. Nie stosowałam nigdy antykoncepcji hormonalnej, rowniez nigdy sie nie leczyłam u gina. Cykle miałam bardzo nieregularne, a owulację wyczaiłam jedynie po objawach: śluz, temperatura itd... Polecam... Kalendarzyk jest zawodny... Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
już odpowiadam :) dopiero teraz, bo dopiero stosunkowo niedawno poznałam mężczyznę, który został moim mężem, a nie chciałam mieć dziecka przed ślubem (bez jakichś "uświęconych" powodów). Już przed ślubem odstawiłam tabletki, po 3 miesiącach zaczęliśmy się starać. Teraz 2 cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
spoko_spoko: W moim przypadku tez to byla kwestia partnera. Dopiero z obecnym moge planowac macierzynstwo, dodatkowo musielismy pokonac rozne inne problemy... + ja musialam dojrzec psychicznie do tej decyzji, bo niestety panicznie boje sie naglych zmian, i dopiero teraz "pogodzilam sie z mylai"... ale glownie to chodzilo o znalezienie odpowiedniego tatusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
myślę, że nie umarł, tylko miał przerwę weekendową :) ja np. w pracy siedzę przed komputerem non stop, więc w weekend bardzo mało korzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Makatka: ja tez juz w biurze..i pierwsze kroki na forum.. Na kiedy planujesz zrobic test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
przewidywany termin miesiączki mam na środę pojutrze i chyba wtedy zrobię test. Choć okres przeważnie dostaję popołudniu, więc może okazać się tak, że pośpieszę się o parę godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabelinka
bardzo się ciesze że podchodzicie w taki sposób do tematu macierzyństwa, ja mam 35 lat i mam dwoje dzieci, jedno ma 18, nietrudno policzyć ile miałam jak urodziłam a drugie obecnie jest 2 latkiem :) i powiem Wam ze to najlepsze co mogło mnie w życiu spotkać.. ale to drugie macierzyństwo jest świadome.. oczywiście kocham swojego starszego syna, jest ze mna , bo jestem po rozwodzie , mam drugiego meża i jestem teraz mogę śmiało powiedzieć szczęśliwa bardzo bardzo, jedynym kłopotem są oczywiście cholerne pieniądze, bo ich nie ma ale... nikt nie mówił że bedzie łatwo :) jakos musimy sobie poradzić bo dla dzieci wszystko się da zrobić.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Jesli chodzi o mnie...to ja dopiero teraz pokonalam strach zwiazany z macierzynstwem. Moze jest to zwiazane, z tym, ze dopiero teraz poznalam chlopaka, z ktorym mozna miec dziecko i po 4.5 latach dojrzalam duchowo do macierzynstwa. Wydaje mi sie, ze troche zmarnowalam czac i mam nadzieje, ze jeszcze nie jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
Anula a czego się bałaś jeśli można spytać? zmian, obowiązków, kłopotów w pracy, że sobie nie dasz rady? ja zawsze bałam się mieć dziecko przed ślubem = z niewłaściwą osobą. Wiem, że ślub niczego nie gwarantuje, ale decydując się na ten krok, w danej chwili wiedziałam że ta osoba nadaje się na męża i ojca, więc że tak powiem ryzyko ograniczone do minimum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Balam sie zmiany, w szerokim zakresie. Ja ogolnie boje sie wszelkich nieodwracalnych lub "dlugo-trwajacych" zmian. Tak samo balam sie np wziecia kredytu na mieszkanie :) Zawsze sie boje, ze jak mi sie zmaina nie spodoba, to nie bede miala odwrotu..To tak ogolnie. Jesi chodzi o dziecko, to nie czulam sie wystarczajaco dorosla i balam sie ze moje zycie nie bedzie juz takie samo, ze znajde sie w zupelnie innej bajce, ktora moze mi sie nie spodobac, a nie bede juz miala odwrotu... U nie bardzo powoli zachodzi process akceptacjii zmian, ale w przypadku dziecka to jestem gotowa!!!! Jesli chodzi o zamazpojscie, to z powyzszych powodow, na razie nie... moze kiedys do dorosne to malzenstwa. Natomiast na 100% procent jestem pewna, ze moj chlopak bedzie cudownym ojcem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Staaaraczka
Cześć Kobietki :-D Mogę się do Was przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
też znam takie uczucie "niedoroslości" pomijając to, że wcześniej nie znałam odpowiedniego tatusia, to tak naprawdę też teraz czuję się dopiero gotowa na "nowe". Jak sobie pomyślę, że moja mama, gdy była w moim obecnym wieku, to właśnie posyłała mnie do I Komunii....dla mnie nie do pomyślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
Staraaaczka witamy. Przedstaw krótko swoją historię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to_ja_anula
Staraczka! pewnie ze ozesz sie przylaczyc! Im jest nas wiecej tym lepiej! Makatka! mam te same mysli: moja mama urodzila mnie majac niecale 24 lata, jak miala 36 lat ja poszlam do 6 klasy... przy takich myslam zaczynam sie czuc staro :( Staraczka. jak tam u Ciebie, tez czekasz, zeby zrobic test? To Twoje pierwsze podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×