jak sprawić mu przyjemność?

Witam, piszę, bo jestem trochę poddenerwowana. za każdym razem przed stosunkiem, mój facet przejmuje inicjatywę, tzn sprawia mi ogromną przyjemność. ale ja też chcę mu pokazać, że potrafię dominować! więc co sprawiło by mu największą przyjemność? i proszę bez odp typu: zrób mi laskę etc. (nie jestem na takie coś gotowa)

zacznij się śmiać, najlepiej sardonicznie;) mówię serio.

zrob mu laske, ale tym razem z polykiem

rozchyl nogi za 15 trzecia, na pewo to doceni wsadzajac

Co do twojego opisu pod postem, to miłość to nie chemia, tylko postawa pragnienia dobra drugiej osoby. Natomiast zakochanie ma wzór chemiczny, wzór naturalnej amfy, która wydziela się w mózgu. Ludzie patrzą, żeby się po seksić, a nie rozrózniaja pojęcia miłości od zakochania;/

Następna idiotka... jeżeli potrafisz to co się pytasz jak kretynka :-) Potrafię ale nie jestem gotowa, jak to zrobić... nosz kurwa naprawdę idiotka :-)

Rozróżniają, rozróżniają... Gdy zakochanie mija, pozostaje miłość, lub związek się rozpada.

Opis pod postem, jest żywcem ściągnięty w internetu. Jeżeli nie masz zamiaru odpowiadać na moje pytania, które są zadane, to po prostu proszę nie zaśmiecaj mi posta ;) A co do poprzedników, to niech nauczą się czytać, a potem komentować ;)

Idiotka? A masz podstawy by tak pisać? Idiotyzmem Ty teraz zabłysnęłaś/łeś pisząc coś takiego. Pozdrawiam Serdecznie.

Nie mam zwyczaju odpowiadać na pytania, które nie trzymaj poziomu,. ponadto nie licz na cuda, analfabetyzm się szerzy, a ludzie coraz mniej umieją czytać ze zrozumieniem;/

Śmiesz mnie pouczać? No błagam Cię! NAUCZ SIĘ CZYTAĆ, CZŁOWIEKU. A PÓŹNIEJ INNYM WYTYKAJ BŁĘDY.

"ale ja też chcę mu pokazać, że potrafię dominować!" Co to kretynko znaczy, potrafisz ale nie wiesz jak, jedno wyklucza drugie debilu! >:(

i mu wpiertol i poczuje kto rządzi no!

ja proponuje abys postymulowała trochę jego punkt G....od wewnątrz...tzn. włóż mu paluszka w odbyt i w międzyczasie rób mu lodzika....zobaczysz sama jaki bedzie miał mega orgazm