Złote maski Elizabeth Kessler

Powiem tak. Miałam złotą maskę kładzioną w salonie kosmetycznym i eksperymentowałam na własną łapkę z maskami Elizabeth Kessler. Moim skromnym zdaniem jakość podobna ale cena zdecydowanie przemawia za towarem z internetu. Można wypłukać sobie kieszenie chodząc na serie zabiegów do gabinetu a tak... jeden zakup, jeden wydatek i nie bankrutując można coś zdziałać :)

Skusiłam się na zakup. Po maskach na mojej łazienkowej półeczce już nie ma śladu. Dobry jakościowo, skuteczny kosmetyk w przystępnej cenie. Ja polecam.

Kupiłam maski na 12 zabiegów, jestem w połowie. Jak na półmetek to wyniki są naprawdę fajne. Gdy ktoś kupi 6 opakowań na pewno nie będzie rozczarowany. Ja zdecydowałam się na więcej bo jak chodziłam coś robić z buzią do kosmetyczki to też zadowolona byłam dopiero w okolicach 10 go zabiegu.

Niestety ale wszystkie posty pisane na jedno kopyto. Te maski to ściema wystarczy poczytać w internecie.

Kapryśna Trixi a stosowałaś te maski ? Jeśli tak to jak długo ? Zgodnie z zaleceniami ? Moja znajoma gdy dowiedziała się że je sobie zamówiłam powiedziała ale wtopiłaś. Na pytanie co z nimi nie tak mogła odpowiedzieć że wie bo czytała i internecie :> Nie są dla mnie autorytetami odpowiedzi typu: "nie bo nie" Ja Ci mogę napisać dokładnie jak stosuję, wymienić zmiany jakie zaobserwowałam ...

Pytałaś gdzie kupić złote maski, ja zamawiałam tutaj http://www.elizabethkessler.com

Witam, Sprzedam opakowanie (6szt) złotych masek Elizabeth Kessler, takich jak na tej stronie http://www.elizabethkessler.com/. Niestety nie przypasowały mi do gustu. Cena 65 zł (do negocjacji) + koszty wysyłki lub odbiór osobisty w Warszawie. Jeśli jest ktoś zainteresowany, proszę o kontakt na maila: angelinakisielewska@wp.pl. Pozdrawiam :))

To nie lepiej Ci wyjdzie wyslac na adres zwrotny, przeciez masz 60 dni Gwarancji?:) I szczerze mowiąc nie wiem jak mogły Ci niepodpasować, na mnie działają świetnie.

Mam bardzo wrażliwą skórę i spodziewałam się że mogę źle tolerować maseczki ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie tylko mnie nie podrażniły ale spłyciły zmarszczki. Ode mnie Elizabeth Kessler dostają piątkę

Jak dla mnie rewelacja. Zrobiłam większy zakup bo bardziej się kalkulowało. Mam 47 lat więc cera już nie ta sama co kiedyś. Pierwszą maskę założyłam 8 tygodni temu i efekt mnie zaskoczył. Czułam wyraźnie nawilżenie. Początkowo stosowałam co 3 dni. Później zrobiłam przerwę i znowu co 3 dni i zmarszczki wyraźnie się zmniejszyły. Polecam wszystkim.

Zostawię tu taką małą swoją refleksje. Maski kupiłam dwa razy. Raz na stronie ElizabethKessler com i sprawdziły się świetnie a raz odkupiłam od kogoś kto deklarował ze mu nie odpowiadały no i wtedy się nacięłam. Warto kupować ze sprawdzonych źródeł, bez ryzyka a nie od kogoś z kim piszemy pierwszy i pewnie ostatni raz w życiu :/ Proszę pamiętać ze jeśli ktoś nie jest zadowolony może zwrócić maski bezpośrednio sprzedawcy.

Lepiej czasem więcej zapłacić i kupić u pewnego sprzedawcy niż gdzieś tam i mieć pretensje do całego świata, że coś nie tak. Maski zacznę nakładać w przyszłym tygodniu jak wyjedzie ode mnie siostrzeniec który strasznie absorbuje czas. Napiszę co i jak skoro na siostrę działały to na mnie pewnikiem też będą :)

Maski stosuję u siebie profilaktycznie bo nie mam jeszcze jakichś wielkich zmarszczek. Są dla mnie namiastką SPA :) Twarz po nich wydaje się zrelaksowana, jędrna. Lubię ten stan :)

Gdy czytam te wszystkie anonimowe posty nie mogę się powstrzymać przed swoim komentarzem. Na zastosowanie złotych masek zdecydowałam się pod wpływem blogów osób testujących kosmetyki. One swoje opinie uwiarygodniły autorskimi fotkami i to mnie ujęło. Jestem już po drugiej serii i mogę pochwalić się naprawdę zadowalającym efektem. Kluczem do sukcesu jest systematyczność.

Draka bo najbardziej wiarygodne są przekazy od osób które testowały, które mówią o tym np właśnie na swoich blogach, które robią zdjęcia. Masek Elizabeth K używałam już dawno gdy chciałam poprawić troche owal przed rodzinną uroczystością. Zmarszczki zrobiły się płytsze a ja wyglądałam jakbym była bardzo dobrze wypoczęta. Tak podsumowała mnie córka

Dla mnie też były ok, mogę polecić

W sumie znalazłam fajny wpis. Można sobie lepiej zobaczyć jak wyglądają maski. Dzielę się z Wami moim znaleziskiem ( http://basia-kosmetyki.blogspot.com/2013/02/zote-maski-elizabeth-kessler.html?showComment=1362728932195#c7136210693306046675 ) i zabieram się do pracy :)

A dzięki, właśnie tak sobie wyobrażałam maski po otwarciu opakowania ! Skuszę się na Elizabeth Kessler bo mam jakiś krem ale nie do końca jestem z niego zadowolona

Jeden z dużych zakładów mięsnych w Polsce do swoich nowych produktów dodawał mięso wycofane wcześniej ze sklepów - ujawnili dziennikarze programu "Uwaga! TVN". Proceder trwał od lat. Wędliny i mięso trafiały na rynek w Polsce, a także do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec i Litwy. Firma wygrywała również przetargi na dostarczanie mięsa dla polskiej armii.

A ja wypróbowałam na sobie te ,,ochydne,, maski i działają!! Jestem kosmetyczką i szczerze mogę polecić. Nie rozumiem ludzi, którzy wypowiadają się negatywnie na temat którego nie sprawdzili na własnej skórze

Świetna sprawa, właśnie wczoraj zafundowałam sobie relax ze złotymi maskami Elizabeth Kessler i efekt przerósł moje oczekiwania. Skóra na twarzy rozświetlona, rewelacyjnie nawilżona i przebarwienia znikneły. Rewelacja!

Paola1973 ja czytałam że są dobre te maseczki a możesz mi opisać dokładnie jak je stosujesz ? Masz jakąś swoją metodę czy lecisz zgodnie z instrukcją ? Pytam bo zrobiłam zamówienie i jestem ciekawa Waszych doświadczeń, pewnie niektóre już nie raz używały tych maseczek

A nie lepiej stosować zgodnie z zaleceniami ? Przecież instrukcje napisała jednak na jakiejś podstawie :) Ja trzymałam się wytycznych i widzę efekty.

Pisałam pisałam i coś zjadło mi wpis. No to jeszcze raz... Do Elizabeth Kessler wracałam dwa razy jakoś tak zawsze na wiosnę. Maski te wygładzają twarz, rozjaśniają skórę i po prostu pasują mi. Polecam wszystkim walczącym z mniejszymi i większymi zmarszczkami.

Kotowska wiosny to my chyba jeszcze długo nie zobaczymy, właśnie przedzierając się przez zaspy dotarłam do pracy. Ciepła kawka, chwila w sieci i może się rozgrzeję a tak nawiązując do masek elizabeth kessler to dostałam kiedyś zestaw na jedną serie zabiegów. Nie miałam za dużych problemów ze zmarszczkami więc ładnie mnie "wyprasowało" Miłego dnia forumkowiczki

Do pracy mam dopiero na 10 tą ale wyjdę wcześniej bo moje auto źle znosi taką pogodę i obawiam się niespodzianki :/ Dziewczyny kupujcie maseczki tylko u sprawdzonego sprzedawcy (jest strona dystrybutora) i trzymajcie się jednak instrukcji zamiast coś eksperymentować. Środek pomaga, wiem z doświadczenia więc spokojnie. Też życzę fajnego dnia

Pewnie, że pomagają. Nie zużyłam całej przesyłki ale też nie było takiej potrzeby. Kiedyś po ciężkiej nocy będzie jak znalazł :)

kjhgf

Niestety ale nie działają. Kasa wywalono w błoto. Średnio inteligentna osoba zauwazy że te wpisy powyżej są na jedno kopyta :-O

Wejdźcie sobie na ich blog i poczytajcie opinie-założę sie że nie znajdziecie tam ani jednej negatywnej choć wiele im tam takich przesylaja ale oni udostępniaja tylko te które chcą czyli same pozytywne. No cóż naiwność ludzka nie zna granic i zanim się nabierze rozumu trzeba być oszukanym czasami kilka razy a i tak dalej wierzyć oszustom...!