Nietypowa sprawa, bardzo proszę o pomoc !

d razu mówię, że to nie prowo Jakiś miesiąc temu jak co wieczór biegałem... cześć mojej trasy biegnie przez takie zarośla i pod mostem, jakoś tak spojrzałem w bok i patrzę że ktoś tam leży !Dziewczyna podcięła sobie żyły no to zrobiłem jej już nie pamiętam z czego opaskę żeby tyle krwi nie leciało, zadzwoniłem po pogotowie, w między czasie rozmawialiśmy, mówiła że ma 20 lat, właśnie chłopak ją zdradził i nie ma po co żyć... Na szczęście udało ją się uratować i odwiedziłem ją następnego dnia w szpitalu. Było mi jej szkoda Ona wyznała mi miłość Byłem w szoku... powiedziałem jej że to doceniam, ale nie jestem gotowy na związek (wcześniej zakończył się mój 4 letni związek i coś dalej czuje do byłej) tłumaczyłem jej to... ale ona nic nie rozumiała uparła się, a ja czułem się tak jakby zmuszany do bycia z nią, nie wiem co mam robić czasem się spotykamy na mieście, ona jest taka smutna. Nie rozumie że ja nie chce się wiązać na razie. Proszę pomóżcie !

Napisałem też na uczuciowym, zależy mi na jak największej ilości opinii !!Upupup

trudny przypadek, destrukcyjny. ale moze spróbuj ja namówić na specjaliste, jakiegoś psychologa, moze jej pomoże, albo sie w nim zakocha i bedziesz miał spokój. Jesli swoje uczucia tak łatwo przelewa na ludzi którzy zwracają na nia uwagę to musi zcuć się samotna,moze rodziców ma zwalonych.

cóż laska ma ewidentny problem ze sobą, jak Cię to pocieszy to prawdopodobnie wcale jej nie zależy konkretnie na Tobie, tylko ma potrzebę posiadania drugiej osoby ze względu na niską samoocenę. może spróbuj zdobyć kontakt do kogoś z jej rodziny (tylko się upewnij, że to nikt toksyczny) i zasugeruj, że dziewczyna potrzebuje pomocy...

ale tu jest potrzebny lekarz, psychiatry mogłaby sie wystraszyć, ale psycholog spok.czasem trzeba sie wygadać

prawdopodobnie dziewczyna ma spaczenie psychiczne i jest spragniona uczuć obdarwowuje miłościa faceta który zwróci na nią uwagę jakoś dyplomatycznie musisz powiedzieć że nie możesz

daj jej torbe kasztanów

co za pelikany z was, po samobojstwie nikogo nie wypuszcza sie ze szpitala trego, od razu lecza w psychiatryku, i to nie pare dni lecz dobre pare tygodni