Z 300 osób na moim kierunku zostało 70 osob- to jest chore

Mam zajecia od 8 do 22, prawie w calosci wypelnione i wolny poniedzialek. I po co to? Wolalabym konczyc o 18 i uczyc sie na nastepny dzien, a nie nie spac 3 noce z rzedu i robic projekty. W weekendy tez - czeka mnie siedzenie nad ksiazkami albo robienie projektow. A kolezanki z innych studiow nie wiedza, co robic w wolnym czasie.

no to niezły przesiew był ale jak to końcówka to musisz wytrwać :)

no widzisz jaka jesteś genialna:D

co to za kierunek i uczelnia??

Budownictwo, ktore i tak jest dzis w zapasci. Czesc poddala sie juz po pierwszym roku, czesc nie dala rady na drugim. Wykładowcy olewają wszystko - nie ma komu oddac projektow, bo nie przychodza na zajecia, a potem wymagania z kosmosu. Wiadomo - polskie szkolnictwo

podaj co za uczelnia ma zajęcia w tych godzinach Mam zajecia od 8 do 22

PP - do 21:40

ja w 1 dzień miałam do 21 , ale to z dużym okienkiem (UMK)