Beznadziejna sytuacja z moją ex dziewczyną, przeczytajcie, doradźcie coś

SYNDROM BYŁEJ HORROR

była ale w sercu wciąż obecna..nie wiem tylko po co sie pakujecie w nowe zwiazki jak zadna nigdy nie sprawi ze zapomnicie o tej pieprzonej bylej co was nie chce :///////////////////////////////////////

syndrom byłej widzę popularny... 90% tu iszących jest w związkach ale myśli o eks... to poc o te nowe związki? by ranić kogoś tak jak was zraniono? kłamać, nie mówić czegoś, oszukiwać?!??!

"macho spod (nie z pod) 5...." Dlaczego spod? Jakoś dziwnie mi to brzmi:D. Wszystko jest umowne... Przed wojną forma z pod była prawidłowa.:D Nie marnowałem to były raczej niezobowiązujące spotkania, chwilowe zauroczenia. Nie było żadnych czułych słów, wyznań itp. Myślałem, że w ten sposób mi przejdzie... Ale chyba się myliłem...

sam piszesz, ze zrobila Ci swinstwo! Piszesz tez, ze sie boisz, ze Twoja obecna sie dowie ze macie kontakt, czyli nie wie wiec robisz to za jej plecami. Rozumiem 8 lat, ale skoro jestes w nowym zwiazku to powinienes zamknac ten rozdzial. A Ty tymczasem caly czas z nia piszesz i piszesz, co ona nie ma rodziny, przyjaciol ktorzy sa do pomocy w takich sytuacjach? Ona Toba manipuluje bo to taki typ czlowieka widac ktory nie widzi swiata poza wlasnym czubkiem nosa. Gdybym byla Twoja dziewczyna i sie dowiedziala to bym Cie natychmiast kopnela w dupe, zal mi tej Twojej dziewczyny!

hahahahaha -> 100% racji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie rozumiem czemu od razu chcesz kogoś bić? Chcesz mieć wyrok? Może zadzwoń na niebieską linię, zgłoś policji itp. Po zawiadomieniu się zjawią. Ofiary przemocy wstydzą się, że coś wyjdzie publicznie na jaw. Jak nie będzie miała co ukrywać, to się może weźmie w garść i odejdzie. W końcu siłą nikt nie może jej trzymać. A tak w ogóle to na Twoim miejscu trochę by mnie zastanowiły jej słowa, że będzie z nim bo woli bicie niż bycie samotną. Powiedziała o tej sytuacji Tobie. Pewnie liczy, że wrócisz do niej. Zrobiła kalkulację: bycie samą jest najgorsze, bycie z damskim bokserem lepsze, bycie z Tobą jeszcze lepsze. Żal...

"Nie rozumiem czemu od razu chcesz kogoś bić? Chcesz mieć wyrok?" Z takimi ludźmi trzeba rozmawiać ich metodami... Facet który bije kobiete nie jest facetem... Polska to prawie dziki zachód i policja przyjedzie pokręci się a była i tak powie, że to nie prawda (ze strachu). Koleś jest agresywny wystarczy go umiejetnie sprowokowac a sam sie na ciebie rzuci i wtedy zostaje tylko obrona konieczna...

No cóż nie jestem facetem, więc nie rozumiem agresji. Ale to fakt, że ofiary przemocy się wstydzą. Może trzeba porozmawiać z jej rodziną? Może oni do niej dotrą. Moim zdaniem więcej niż obicie pyska temu facetowi da naprostowanie tego co ma w głowie ta dziewczyna. Tylko to raczej sprawa dla jej rodziny i może specjalistów.

Z tego co pisze autor to ona sama ma pstro w głowie. Ale nic nie usprawiedliwia damskich bokserów... Umiejętnie przeprowadzony wpierdol szybko wybije mu zgłowy takie metody rozwiązywania problemów w związku.

niestety Macho ma racje, tylko wpierdol sprawi ze taki cham sie ogarnie. Ale to powinien zrobic np. jej ojciec, brat, a nie autor ktory jest w nowym zwiazku!

Macho z pod 5: A długo masz tak zamiar być ciągle pod ręką? Obstawiaj za ile znów zadzwoni z nowiną, że : facet ją zdradza, facet rąbną ją w głowę, zdechł jej pies, zepsuł się kran... i będziesz tak latał z tą pałą i przepędzał całe zło świata? Dorośli ludzie- rozstanie = osobne życie.

ale on nie ma dziewczyny, przelotne panienki to nie to samo. Wiec on moze sie ponizac jak mu to odpowiada, bo nikogo nie krzywdzi, nie liczac samego siebie :-P

To może ex facet którejś z tych przelotnych powinien mu przywalić, bo coś tam. Zupełnie nie rozumiem pchania się z butami w czyjś związek, rozwiązywania ich problemów, stawiania się w roli "wybawiciela". Dorosły człowiek sam dokonuje wyborów i sam za nie odpowiada, a jeśli jest sytuacja kryzysowa to są instytucje, które mogą pomóc- a nie ex, który w złotej zbroi będzie zbawiał biedną męczennicę. Tyle.

no masz racje, ale faceci czesto sie tak ponizaja "w imie milosci", a takie fladry to wykorzystuja. Sa tez kobiety takie glupie, ale one jak juz koncza cos to czesciej naprawde sie odcinaja zauwazylam

Rację ma Polly. Co da obicie pyska takiemu facetowi? Skąd pewność, że po czymś takim nie podniesie już ręki na żadną kobietę? To ta dziewczyna, jakby miała dobrze poukładane w głowie, powinna wszystko zgłosić na policję. Facet miałby kartotekę damskiego boksera. I wtedy jakby mu się zachciało udawać dłuższy czas przed nową partnerką, że jest ok, poślubił by, ja mieli by dzieci i wtedy by mu się przypomniał "stary, dobry" sposób rozwiązywania problemów, to tej nowej kobiecie łatwiej by było uzyskać coś na policji, chronić dzieci. Poza tym jakby kobiety miały przykłady, że nie wolno milczeć, że w konkretnych sytuacjach się reaguje odpowiednio, to problem damskich bokserów by nie istniał, bo byli by samotni.

"A długo masz tak zamiar być ciągle pod ręką? Obstawiaj za ile znów zadzwoni z nowiną, że : facet ją zdradza, facet rąbną ją w głowę, zdechł jej pies, zepsuł się kran... i będziesz tak latał z tą pałą i przepędzał całe zło świata? Dorośli ludzie- rozstanie = osobne życie." Ja nie jestem na jej każde zawołanie, widzieliśmy się 2 razy. Kilka razy chciała pogadać przez telefon lub sms, czasem się zgadzałem czasem nie. Nie poniżam się w żaden sposób. Nie prosiła mnie o jakąkolwiek pomoc. Poprostu on podniósł ręke na kobiete więc trzeba było zadbac o to, że gdy nastepnym razem będzie chciał to zrobic to przypomni sobie jak to sie skończyło ostatnio...

Macho: To może zatrudnij się w jakichś służbach- będziesz zbawiał bite kobiety. I módl się, żeby tym razem dobrze sobie wybrała faceta, bo znów będziesz musiał interweniować.

Haha jestem już zatrudniony w pewnych służbach. Może na co dzień nie zbawiam kobiet ale co tam:D. A teraz na serio, jak widze zdaniem niektórych najlepiej będzie żeby taki skurwysyn zakatował dziewczyne po pijaku na śmierć w porywie jakiegos chorego gniewu? Powtarzam jeszcze raz z niektórymi ludźmi nie da się inaczej rozmawiać. Chyba lepiej, że gość przestał ją lać, rozstali się jak ludzie. Może nie uderzy swojej następnej partnerki bo będzie pamiętał jak ktos jego uderzył ostatnim razem.

Syndrom bylej...skad ja to znam.Kiedy zaczelam byc z moim obecnym facetem i dowiedziala sie o tym jego byla no to sie zaczelo.. wypisywanie,smsowanie itp.. dodam ze byl z nia 5 lat.Zaczela wymyslac ze jej facet ja bije,plakac,krzyczec etc. jak sie okazalo nic takiego nie mialo miejsca,n a moj facet? jezdzil do niej,pomagal..znosilam to ale jak dowiedzialam sie ze laska kreci no to kazalam mu wybierac.Albo ja albo ona-zadnych kontaktow,zmiana nr tel itp. Zgodzil sie,do tej pory sie nie kontaktuja.Dodam ze rozstali sie dlatego ze ona nie mogla zajsc w ciaze,no a ja miesiac temu urodzilam mu dziecko.Ona mnie znienawidzila-do tego stopnia ze zaczela zastraszac moja rodzine.Sprawa zakonczyla sie na policji,dlatego uwazam ze facet nie powinien utrzymywac ZADNYCH kontaktow z bylymi dziewczynami,poniewaz rani,poniza swoja druga polowke..I niech zastanowi sie jak by poczul sie w takiej samej sytuacji.

Oj, Macho ale wymyśliłeś. Cały czas Ci w głowie tylko bicie. Nie zauważasz, że dziewczyna też ma problem. Chyba jakby nie miała problemu, to nie pozwalała by się bić swojemu chłopakowi. Przynajmniej tak mi się wydaje. A co będzie jak ex go obije, a ona się z nim nie rozstanie i to pomoże tylko na chwilę, a on za rok, 5 lat znowu ją zacznie bić, bo przecież ona sobie na to pozwala? Znowu trzeba mu będzie sprawić lanie? Albo jak rozstanie się z nim i zwiąże z kolejnym damskim bokserem i stwierdzi, że taki jej los i woli to niż bycie samą? Nie uważasz, że jej też trzeba pomóc?

To takie typowe, że faceci po rozstaniu ze swoimi wielkimi miłościami szukają partnerki dużo młodszej.... Niektórzy z was się dziwią temu, że autor ma kontakt z byłą o okłamuje swoją obecną, a mnie to w ogóle nie zaskakuje. Faceci często tak robią. Mój eks od 2 lat za mną lata i dalej chce wracać, choć co chwilę ma jakąś inną małolatę. I jeszcze, jak on o nich mówi. Dziwie się, że byłam tyle lat z takim idiotą.

ona liczyła na powrót, dlatego tak ją zdenerwowało to, co napisałeś.

ale debilka tobą manipuluje :-D a ty jak szczeniak naiwny Boze! ona po rpostu się tobą bawi a rzekome bicie prze faceta to "chłit merketingowy " :-DBoze, jak wy naprawdę nic o kobietach nie wiecie :-O

kazda byla jak zaczyna cos kombinowac to znaczy ze chce powrotu.

kręconka prawdziwa! i znowu ty glupia piczo

Ale faceci są głupolami.Byłym się związki nie układają to się wpieprzają w Wasze.Takie akcje sa stare jak świat a Wy łykacie wszystko jak młode pelikany :D. Macho-czym Ty się różnisz od tego "damskiego boksera"?Niczym według mnie.Poza tym to wina kobiety,że daje soba tak pomiatać.Mój jeden ex też próbował kiedyś mnie uderzyć,złamałam mu łokciem nos i wypierdoliłam z mojego domu na zbity pysk.Jak laski nadal z takimi bydlakami są to ich problem!

smiac mi sie chce jacy faceci sa naiwni,skad ta pewnosc ze mowila prawde,po pierwsze bita kobieta nigdy by sie do tego nie przyznala,ile filmow juz bylo ze laska placze ze tamten niby zneca sie nad nia,zaslepiony gosc jedzie,zabija (no przeciez nie zostawi jej samej) a pozniej na reszte zycia idzie do paki a laska jest szczesliwa z innymi....ona sobie po prostu pogrywa na twoich uczuciach,zakacz to..

żałosne jak udajecie naiwnych że niby wasza była bezinteresownie chce poomocy... nie ma czegoś takiego... ona miesza a bita kobieta nie przyznałaby się do tego i to przes sms/telefon... wierz mi

pół biedy kiedy była jest daleko i rzyga naszym szczęściem gorzej jeśli chce coś zachachmęcić a najgorsza wersja z możliwych to wasz facet i jego była jako przyjaciele...dobrze że jeszcze nie jadłam śniadania bo mi się zbiera na wymioty na myśl o takiej przyjaźni prawdopodobnie nie do końca bezinteresownej >> „kompleks byłej