Moja 3letnia córka nazwała brzydką jakaś dziewczynę w markecie!!!!

Staliśmy w kolejce w markecie. Za nami dziewczyna. Wiek ok 16lat. Moja córka która wzięłam na ręce "szepnela" mi do ucha mamusiu pacz jaka brzydka dziewczynka za nami :( ;( niestety słyszało to jej szepniecie pół kolejki za nami. Dziewczynie zrobiło się chyba smutno.. Ehh czym prędzej wyszłam z tego sklepu tak mi było wstyd

pamiętam jak ja miałam też ok 3,4 latka i na cały głos powiedziałam,,ale brzydka pani''i wszyscy włącznie z panią to slyszeli,mojej mamie było głupio:D

Mówiła Ci coś twoja mama? Lol mi też głupio za moja córe! Zawsze musi nabroic

już nie pamiętam,chyba mi tłumaczyła że nie mówi się takich rzeczy na głos itp.

pamietam jak byłam w przychodni na badaniach, obok stała matka z dziewczynka, a dalej miejsca siedzące zajmowała mama z chłopcem, który miał bardzo odstajace uszka... Dziewczynka tez niby szepnęła ''mama patrz jakie ma uszy'' Mnie samej głupio sie zrobiło, a nie mówiac o matce chłopca :-/

dziewczynę i po sprawie

DZIECI TEGO UCZA RODZCE

i ma zdanie na każdy temat kilka razy zdarzyło się, że głośno powiedział- ale brzydka pani.. dobrze, że po pl a mieszkamy zagranicą :P Ale też pozytywne komenty robi, np- jaka fajna babcia, aż chce się przytulić :) (tęskni za swoją prababcią) I ogólnie jest miły, grzeczny, no ale swoje zdanie ma :)

asertywność to podstawa

grunt to uczyć dzieci, że czasem nie warto wyrażać tego zdania, bo np. ktoś zabierze zabawkę, inaczej mówiąc, da wpiertol

Znam dobrze ten wstyd za dziecko, moja córka przechodziła kiedyś obok bardzo puszystej pani i powiedziała "popatrz jaki ta pani ma wielki brzuch" tak głośno, że słyszeli wszyscy wokoło, łącznie z tą panią. Kiedyś w windzie jechałyśmy z karłem, a ona :"mamo patrz jaki malutki pan", znowu wstyd, to była najdłuższa jazda windą w moim życiu. Oczywiście tłumaczyłam jej, że nie wolno w taki sposób komentować czyjegoś wyglądu, ale póki dziecko jest małe, to nigdy nie wiadomo z czym wypali :)

dzieci td zieci prawde ci pwoeidza bo i swoje zdanie maja. Moje dziecko tez jest szczere, do ejdnej baby powiedzialo "glupia baba" z racji tego ze sie rpzyczepila do neigo nieslusznie oskarzajac o to czego nie zrobil. Innej zas powiedzialz e jest beznadziejna. no coz dzieci maja swoje zdanie i co zrobisz

Wsiada mama z synkiem (kilkulatkiem) do tramwaju, gdzie wsrod pasazerow znajduje sie pokaznej tuszy matrona. - Mamo, patrz: ale gruba baba! - krzyczy zaaferowany synek. Matka speszona jego zachowaniem przeprasza pasazerow, karci malca: Jasiu, to nieladnie tak sie wyrazac o innych ludziach. Po wyjsciu z tramwaju mowi: Nastepnym razem jak bedziesz chcial cos o kims powiedziec to poczekaj i powiesz mi w domu, dobrze? I jada sobie tramwajem kolejnego dnia, wsiada znow bardzo otyla jejmosc. A Jasio: - Mamo, a o tej grubej babie to sobie w domu pogadamy, co?

ale dlaczego ma byc wstyd?? dzieic sa spostrzegawcze i szczere. moej dziecko tez kiedys na caly glos powiedzialo "mamo popatrz ale ten chlopczyk ma brzydkie odstajace uszy"

Chyba patrz a nie "pacz" :o

Witam z doświadczenia powiem, że tłumaczenie dziecku, że NIE WOLNO na głos mówić takich czy innych rzeczy nic nie da bo to tłumi emocje, poglądy i rosną ludzie akceptujący tylko ideały bo o odmieńcach się nie mówi oni są inni a może nawet źli! to nie jest dobre podejście o wile lepiej wg mnie jest nawet w obecności karła, grubaski czy brzydkiej Pani wytłumaczyć dziecku, że ta Pani czy Pan jest inny niż ty czy twoja mama ale popatrz np jakie ma piękne oczy albo włosy. Mój synek kiedyś zobaczył w sklepie oparzonego po twarzy Pana i też skomentował to w swój dziecięcy sposób, Panu zrobiło się głupio ale kiedy skierowałam jego uwagę na ładny zegarek Pana i Jego ładne białe zęby to synek zaraz powiedział, że on też chce takie zadbane ząbki! a Pan podziękował na moją reakcje! Powiem Wam, że ngdy nie czułam się tak dumną i dobrą mamą jak wtedy

Pewna matka miala, co tu duzo mowic, niezbyt urodziwe dziecko (uzywajac eufemizmu). I ta wlasnie matka z tymze dzieckiem podrozuja pociagiem na wakacje. Wchodza do pierwszego przedzialu, i od razu szepty wspoplasazerow: O, jakie brzydkie dziecko, jakie brzydkie dziecko... W kolejnych przedzialach sytuacja sie powtarza. Zdesperowana matka wchodzi do ostatniego przedzialu, przygotowana na najgorsze i zdecydowana jakos te podroz przecierpiec bo juz nie ma nigdzie miejsca - a tam sympatyczny starszy pan. Pomaga kobiecie ulozyc walizki na polce, zdjac plaszcz i powiesic... Matka zadowolona ze wreszcie natrafila na dzentelmena. Rozpoczynaja rozmowe o pogodzie, o tym i owym - staruszek wyjmuje bombonierke: - Prosze sie poczestowac pralinka - wysuwa pudeleczko w kierunku kobiety. - A malpie damy banana...

wstyd,bo dla tej osoby która została nazwana brzydką czy grubą nie było to przyjemne,dziecko tego nie rozumie ze ją to uraziło,a my tak więc się wstydzimy za dziecko,czemu ja to muszę tłumaczyć?:/niektórzy tu uważają że to nic że na głos się coś takiego powie a dla mnie to mega chamskie i niekulturalne

Oczywiście chamskie ze strony rodziców którzy uważają że to nic takiego.

mamusi slicznie wychowalas swoje dziecko,gratuluje!

to ejst tylko dziecko!!!! spojrzcie ile niewychowanych gnojkow jest w kolo komentujacych urode innych, to nie powinno miec meijsca. Dzieci nie rozumieja tego a mlodziez juz tak. Dziecko powie , skomentuje trudno do nas nalezy wytlumaczenie dziecku ze tak nie mozna bo dlatego i dlatego a nie wstydzic sie za dziecko ...dziecko to tylko dziecko i nalezy je uswiadamiac bo własnie takie sytuacje sa idealne do tego by dziecko uczyc

dcr... ty się puknij,pewnie jakaś paniusia co słoma z butów wystaje