Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PoProstuNieChce

Mój facet chce dowodu na to że urodze mu dziecko..

Polecane posty

no okey.. ale rozstepy po ciazy sa troche inne.. znam swoje cialo i wiem jak zareaguje.. dlatego chce tego uniknac.. owszem moze za kilka lat nie bede wygladac tak jak bym chciala.. a moze to az tak sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justasaa
myślę że dużo oczekujesz. jestem kobieta i nie chciałabym adoptowanego dziecka. bałabym się że nie pokocham go tak jak własnego, że się tylko do niego przyzwyczaję, przywiąże jak do..pieska:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justasaa - hahahahah XD kasia waśniewska się bardzo przywiązała XD jeb z kocyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad pewnosc ze jak urodzisz to pokochasz.. ? jest wiele kobiet ktore urodzily i nie kochaja swoich dzieci.. i zajmuja sie nimi tylko dla tego ze tak wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak do pieska o kurva widzę że propaganda że jesteśmy zwierzątkami mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianooo
no ale przeciez nikt cie nie zmusza do rodzenia, nie chcesz to nie bedziesz miec, nie rozumiem problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Jego potrzeby są po prostu tak samo ważne jak jej. Dla niej liczy się ładna pupa, dla niego rodzina. Skoro autorka tematu nie chce urodzić dziecka swojemu facetowi to niech od niego odejdzie i pozwoli mu na bycie szczęśliwym wg własnych reguł. Zmuszanie kogoś do adopcji bo rozstępy bo kilogramy to żenująca dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmuszanie do adopcji jaka propaganda no nie daję rady po prostu ahahahahahahahahahahahahahahah zmuszanie do porodu (tylko Ty sobie adopcję podstawiłaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie dla kazdej kobiety posiadanie gromady dzieci, i bole porodowe to cos na co maja ochote.. albo kilkanascie kg wiecej cialo nie do poznania.. nie rubcie tu tez ze mnie jakiejs najgorszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justasaa
nie wiem co ma do tego wasniewska:o a wy nie balibyście sie adoptować kilkuletnie dziecko (bo z tego co wiem o niemowlaka nie tak łatwo)? że jak np coś nabroi to pomyślicie sobie że to nie wasze,nie po was to czy tamto ma? samo myślenie tak jest nie fair i źle bym się z tym czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie, skoro decyduje sie na adopcje to nie po to zeby mowic ze dziecko nie jest moje.. albo zeby je oddac jak sie znudzi.. tylko traktuje je tak jak powinnam.. tu trzeba jeszcze umiec kochac nie koniecznie tylko to co jest nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka nie jest do niczego zmuszana. Nikt jej nie przywiązuje do kaloryfera i nie zapładnia. Nie chce dzieci ok. Ma do tego prawo. Ale ponieważ jest dorosła niech ponosi konsekwencje własnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justasaa
autorko pewności w zyciu nie ma! nie wiesz czy pokochasz własne dziecko,czy będziesz miała rozstępy i jak bardzo zaważą one na twoim życiu;) czy mąż cie nie zdradzi nawet jak na to dziecko się zdecydujesz. Prawa natury najczęściej wygrywają i jednak matki kochają swoje dzieci a patologia zdarza sie i będzie zdarzać (przykład waśniewskiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że jak np coś nabroi to pomyślicie sobie że to nie wasze,nie po was to czy tamto ma? - o fuck O.O mateczki mają naprawdę dziwną mentalność matectwo to powołanie. albo jest się każdym zaopiekować albo żadnym a zwalanie wszystkiego na instynkt że on wszystko załatwi to dopiero żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj kolesiowi spokój
bo macie różne podejscie w bardzo ważnej kwestii. To nie wróży szcześliwego małzeństwa. Ty poszukaj faceta, który nie chce dzieci, albo ma z poprzedniego zwiazku, sporo takich jest. A on kobitke co bedzie chciała mu rodzić dzieci. A na marginesie myśle że przydałaby ci sie wizyta u psychiatry, bo ciało predzej czy później sie zestarzeje, sflaczeje, nie wiem ile by sie naciagało, lifitngowało to i tak czas to czas, nie cofniesz go. Są gorsze rzeczy od porodu ( chociaż to nic fajnego ), choroby, wypadki, śmierć bliskich osob. Wtedy twoje jedrne posladki i cycki na nic się zdadzą. Jednak zeby docenić co sie ma trzeba dojrzeć, albo to stracić. Nie wiem co przeszłaś w życiu ale twoja samoakceptacja leży i kwiczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
będziesz umiała poświęcić swoje życie dla nieswojego dziecka a nie chcesz poświęcić rozstępów dla swojego dziecka i mężczyzny którego podobno kochasz? to sie kupy nie trzyma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Problem leży w tym, że Ty koniecznie chcesz go zmusić do życia wg swoich reguł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezylam duzo.. dla mojego ojca zawsze bylam gorszym dzieckiem, zawsze moja mlodsza siostra byla lepsza.. nie raz obrywalam za to ze ona cos zrobila.. albo o to ze nie chce zjesc calego obiadu.. potem rozwod rodzicow gdy bylam w 5 klasie podstawowki.. potem nowe malzenstwo mojej matki i nowe dziecko.. problemy w szkole z dziewczynami ktore tez zyc mi nie dawaly.. potem anoreksja... kompulsywne objadanie sie.. i walka z sama soba.. wiec nie mialam jakiegos mega udanego zycia.. i wiem jak bardzo zle zaragowala na to ze moje cialo sie tak zmienilo po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie chcesz rodzić- do psychiatry ;) nie jesteś kobietą XDXDXD egoizm względem nie swoich dzieci mocno ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu macie taki problem z tym ze dziecko nie jest np wasze ? nie rozumiem tego.. to tez mala bezbronna intota.. ktora zostala juz na dzien dobry bardzo skrzywdzona.. ktora potrzebuje jeszcze wiecej ciepla i milosci.. ktorego jego rodzice nie chcieli mu dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy istotę problemu, którym absolutnie nie są ani dziecko ani rozstępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justasaa
wheidf nie jestem matką jeszcze ale obawiam sie że mogłabym tak właśnie pomyśleć.nie uważam że to żenujące ale normalne w tej sytuacji. Dla ciebie "matectwo" to powołanie a dla mnie również instynkt. Spytaj swojej mamy czy byłaby w stanie wychowywać każde obce dziecko tak jak wychowywała ciebie, z ta sama miłością i poświęceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kogo masz na myśli, bo ja tam nie mam z tym problemu. Ale rozumiem, że facet może mieć. Jego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj kolesiowi spokój
o tym pisze właśnie dziewczyno ty masz problem sama ze soba, potrzebujesz terapii, serio tłumisz w sobie rzeczy koncentrując się na innych aspektach - w tym przypadku obsesja na punkcie swojego ciała w takim stanie sprawdzisz sie ani jako żona, ani tym bardzij matka zrób porządek ze sobą, cała reszta potem się ułoży Posiadanie dziecka to jedna z najnaturalniejszych potrzeb człowieka, taka natura, takie emocje i uczucia. Każdy woli mieć własne dziecko niż adoptowane. Nie ma tu wiele do tłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justasaa - nie muszę pytać, udowodniono naukowo, że można, że to się niczym nie różni robiono eksperymenty na rodzinach zastępczych no ale nieważne czyli płodzicie i rodzicie ze względu na instynkt? hah anonimowo nie ma przynajmniej hipokryzji :-P dobrze że ja w czymś takim nie uczestniczę autorko, mam nadzieję że się uwolnisz od zapładniacza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×