Gość Coli Napisano Październik 4, 2012 Hej, mam 17 lat i miesiąc temu rozstałam sie z moim chłopakiem. Byłam z nim 3 lata. Kochal mnie bardzo.. był czuły poprostu nigdy bym nie pomyślała że może mnie zostawić. Wyjechał na kolonie na wakacje.. odzywal sie przez tydzien a drugi nagle przestał. Wrócil i napisał(nie chciał sie spotkac) w skrócie ze chce urwac kontakt. Nie mogłam się z tym pogodzić naprawde bardzo to przeżyłam nie widziałam sensu w czym kolwiek... Pisalam z nim raz na jakis czas, mówil za kazdym razem ze teskni za mna ze zaluje i ze kocha... na 2 tyg urwał sie kontakt. W szkole mnie olewał.. wreszcie napisał ze zawsze bedzie mnie kochał i nigdy nie przestanie i ze chce byc tylko ze mna a jak sie to nie uda to z zadna nie bedzie... nie napisal tego wprost. Widac po nim ze cos jest nie tak...Jak mu na mnie zalezy to czemu mnie tak olewa? Jeszzce okłamał mnie raz zapomniałam dodac co do tych wakacji... Chciałabym z nim pogadac strasznie za nim tesknie. Koleżanki mowia ze powinnam znaleźć sobie innego i zapomniec... :(( nie wiem co mam robic... pomóżcie. Jestem załamana całą to sytuacja.;// Coli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach