Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Loretta29

wkurzonba ciężarówka

Polecane posty

Gość Loretta29

hej dziewczyny! jestem w 36 tyg drugiej ciązy. ciąża od początku zagrożona- niewydolność szyjki, założony krążek i tabsy na podtrzymanie. ale nie o tym. dziś się tak wkurzyłam, a właściwie zrobiło mi się mega przykro... wyobraźcie sobie, ze moja rodzina obraziła się na mnie, że nie przyjade do siostry na 18stke.... dodam, ze musiałabym jechac ponad 100km, a na dodatek jestem przeziębiona. zatanawiam się, czy to ze mną jest coś nie w porządku, czy moja rodzina a głównie rodzice to egoiści???? no bo jak to wytłumaczyć??? ehhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erty34567ui
wypierdalaj z tym kolejnym tematem o ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że trochę przesadzają. To tylko 18-stka. Jeśli jesteś naprawdę w takim stanie, że nie chcesz ryzykować, to nie miej wyrzutów sumienia. Dbasz teraz nie tylko o siebie. A ich postawa jest dziwna trochę. Nie stresuj się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loretta29
dzięki... bo już myślałam, ze może hormony mi buzują i to ze mną się coś porobiło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle to uważam że to prowokacja :) ale nie będę tego pisać bo jak się okaże że to prawda to wyjdę na okrutną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loretta29
whedif to nie prowo... taka rzeczywistość, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie prowo" - hehe naiwne tłumaczenie :classic_cool: wybacz, za dużo tutaj zbiegów okoliczności te kilometry, to przeziębienie, mała waga wydarzenia (urodziny siostry) ech no ale niech Ci będzie: współczuję Ci i zajebać takich rodziców :-P better?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarazlunie
Chyba zartuja. Sto km na koncowce zagrozonej ciazy? A zapytaj czy nie zepsujesz imprezki, jak cos ci sie stanie po drodze? Powalone baby. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loretta29
whedif może i głupie tłumaczenie... może i głupie przypadki... ale uwierz mi, że się zdenerwowałam. Mówię, że hormony buzują na tej koncówce ciązy....... i sama siebie nie poznaję. wiem, że mam rację i dobrze robię a mimo wszystko szukam pocieszenia na kafe... chyba się cofam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarazlunie
po urodzeniu bedzie tylko gorzej.. Uwazaj na syndrom pieluchowego zapalenia mozgu, mhm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz kurdeeeeeeeeeeee
nie masz wiekszych prblemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WALDI_67
DO o żesz kurdeeeeeeeeeeee: A Ty nie masz ciekawszych zajec niz siedzenie na kafe...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×