KONFLIKT SEROLOGICZNY, KOBIETA MA RH-. MĘŻCZYZNA RH+,PROSZE O PORADE

Witam, proszę o poradę, jeśli ktoś był w takiej sytuacji lub coś o niej słyszał. PROSZE O POMOC! Jestem w 11 tyg ciąży, z badań grupy krwi wyszło, że mam A Rh- (ujemny), natomiast mąż ma grupę krwi B Rh+ (dodatni), więc występuje konflikt. Co w takiej sytuacji należy zrobić? Czy istnieje ryzyko wytworzenia przez mój organizm przeciwciał przed porodem? Czy ktoś miał taką sytuację, ze w 1 ciązy organizm wytwarzał przeciwciała i jakie były tego konsekwencje, jak przechodziłyście takie ciąże ? :(((( Dodam, ze jest to moja 1 ciąża, wydaje mi się , ze wcześniej nie miałam żadnym poronień ( przynajmniej nic mi nie wiadomo na ten temat). Lekarz uspokaja, ze przy 1 ciąży ryzyko jest niewielkie, ale jednak występuje, a tego bardzo się obawiam, bo na tą ciążę staraliśmy się rok czasu! Wiem, ze przy porodzie dają imoglobulinę, ale czy w trakcie ciązy zapobiegawczo można też o to lekarza poprosić? czy to coś pomoże

nie martw sie nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz taki problem, dostaniesz jakis tam zastrzyk i wszytsko bedzie w porzadku, nie zamartwiaj sie na zapas, chodz do lekarzy i mysl pozytywnie, a lekarze musza powiedziec o wszystkim co sie moze stac oni poprostu MUSZA, badz dobrej mysli :)

też pierwsza ciąża i konflikt, w czasie ciąży robiłam 3 razy w każdym trymestrze badanie na przeciwciała i było ok, nie martw się na zapas po prostu zapytaj o swoje wątpliwości lekarza, mój powiedział że przy pierwszej ciąży nic złego nie powinno się dziać, znam też osobę która z konfliktem urodziła 3 dzieci i też było ok, po urodzeniu dziecka zrobiono badanie krwi maluchowi i dostałam zastrzyk, mały miał rh+ po ojcu. Będzie dobrze nic się nie bój :)

Witam, ja też z mężem mam taki sam konflikt a mamy dwóch zdrowych synów 6 lat i 1,5 roku:) Przy pierwszej ciąży to nie stanowi problemu po porodzie dostanierz ty i dziecko przeciwciała i będzie ok. W razie drugiej ciąży poprostu będziesz częściej musiała robić wyniki na przeciwciała i też po porodzie zastrzyk. Będzie dobrze

z tego co wiem, to w konflikcie serologicznym w największej mierze chodzi o to, czyje RH odziedziczy dziecko. Jeśli twoje rh- to nie jest tak źle, bo macie takie samo. Gorzej jeśli po ojcu rh+. Wtedy twój organizm (-) reaguje na dziecko które nosisz (+) jak na wroga którego trzeba zwalczyć

spokojnie.pogadaj ze swoim lekarzem.ja mam rh- a maz rh +.przy pierwszej ciazy dostalam zastrzyk podczas ciąży.przy drugiej chyba juz nie( nie pamietam).wszystko bedzie dobrze.zobaczysz.

mój lekarz by już cię opitolił.. on mówi na to: niezgodność grup krwi konflikt jest jak juz sie coś dzieje.. ja mam ujemną a mąż dodatnią po porodzie i mi i dziecku podanu immonoglobulinę przeciwciał nie wytworzyłam natomiast lekarz twierdzi że niezgodność mogła się przyczynić poniekąd do następnych poronień.. po obu dostałam również szczepionkę Immunoglobulinę

**x** z tego co wiem, to w konflikcie serologicznym w największej mierze chodzi o to, czyje RH odziedziczy dziecko. Jeśli twoje rh- to nie jest tak źle, bo macie takie samo. Gorzej jeśli po ojcu rh+. Wtedy twój organizm (-) reaguje na dziecko które nosisz (+) jak na wroga którego trzeba zwalczyć Dokładnie, jeśli dziecko dziedziczy RH po matce to nic się nie dzieje, jeśli po ojcu matka dostaje zastrzyk po porodzie.

ja mam - maż + mamy wiec konflikt po poronieniu dostałam zastrzyk druga ciąża: bez problemów, syn odziedziczył krew po ojcu czyli+ więc dostalam zastryzk trzecia ciąża: bez problemów, syn odziedziczył krew po mnie, nie dostałam zastryzku teraz jestem po raz 4 w ciązy i za tydzien przed wizyta robie badanie na przeciwciała jakoś zupełnie mnie ten temat nie strsuje:)

ja mam rh-, mąż rh+ i mamy dwie zdrowe córki; różnica grup krwi to nie jest konflikt, konflikt może być, jeżeli Twoje dziecko będzie miało grupę krwi rh+. W pierwszej ciąży trzeba tylko kontrolować tzw odczyn coombsa, u mnie było wszystko w porządku i na kontrolowaniu co miesiąc się kończył temat. Po porodzie sprawdza się grupę krwi dziecka i w razie różnic w grupach krwi podaje się immunoglobulinę, żeby kolejne ciąże były bezpieczne. Jeżeli dziecko ma grupę krwi matki-rh- to nie podaje się immunoglobuliny. Nie martw się tą niezgodnością grup krwi, to na prawdę nic groźnego, musisz skontrolować tylko coombsa i najwyżej dostaniesz przeciwciała po porodzie /dla bezpieczeństwa kolejnej ciąży/, nic dziecku nie grozi.

ktos tam wyzej napisal ze dziecko dostanie zastrzyk a to totalna bzdura

ja mam grupe 0rh+ a moje dziecko ma Arh+ i mielimy my konflikt ja z dzieckiem konflikt grup głownym o którym dowiedziałam sie pierwzy raz na moim przypadku wczesniej myslałam i konflikt kojarzył mi sie tylko z tymi + lub - a tu tak wyszło gdybysmy mieli na odwrót grupe krwi ni ebyło by problemu

mam dwoje dzieci z grupa rh+ i żadnemu nie podawano immunoglobuliny po porodzie. To matka dostaje zastrzyk, gdy urodzi z gr Rh+ a nie dziecko!

Dziękuje bardzo za dużo informacji, jestem juz spokojna. Ale mam do Was kochane jeszcze pytanie, bo miałam robione badania krwi, gdzie jest informacja "przeciwciał nie stwierdzono" czy to jest to samo co Badania Cobosa, o których mówi koleżanka wyżej? Czy są to bardziej specjalistyczne badania? I jeszcze jedno pytanie :) ja mam A Rh-, mąż B rh+ , jeśli dziecko będzie miało np. 0 rh- czy b rh-, to czy występuje wtedy konflikt? Czy zeby nie bylo konfliktu dziecko również musi miec identyczną grupę co matka czyli A Rh- ? Czy konflikt jest tylko wtedy jak dziecko ma dodatnią?

Tak odczyn coombsa sprawdza czy nie ma tych przeciwciał. Spokojnie też mam konflikt z mężem i po poronieniu dostałam immunoglobuilnę. Potem zaszłam w kolejną ciążę, sprawdzałam 3 razy te przeciwciała, Mała odziedziczyła grupę po tacie a wszystko było ok.

ologiczny w pierwszej ciazy zazwyczaj nie jest problemem. Chyba, ze dojdzie do urazu i krwotoku wewnetrznego, a dziecko odziedziczylo dodatnie rh. Ja dostalam immunoglobuline juz w trajcie 1 crazy. Na wypadek ewentualnego krwotoku wewnetrznego.

mam tak samo autorko i w 10 tyg niestety poronilam.

ja miałam brh+ a mąż brh- i mamy zdrowiśkie cudowne dziecko i nikt mi nie dawał żadnego zastrzyku.

przeciwciał nie stwierdzono, czyli Twój organizm nie wytwarza przeciwciał, które mogłyby niszczyć krwinki dziecka. To jest wynik badania na odczyn/współczynnik coombsa, o którym pisałam. Badanie wykonuje się z krwi/odpłatnie/, o częstotliwości decyduje lekarz. Co do grupy krwi to też mogą one powodować konflikty, ale z tego co słyszałam najczęściej wtedy gdy matka ma 0 a dziecko A. Ty nie masz cechy RH, a dziecko może mieć i wtedy jest niezgodność, cecha RH będzie drażniąca w stosunku do Twoich krwinek. Jeżeli tak będzie dostaniesz Ty zastrzyk po porodzie, żeby zneutralizować przeciwciała na potrzeby drugiej ciąży. Dziecku nic się oczywiście nie podaje, chyba gdzieś wkradł się błąd... Na prawdę nie denerwuj się, ja wogóle nie zwracałam uwagi na nasze różnice grup krwi, w naszych czasach medycyna umie reagować nawet na rzeczywisty konflikt serologiczny, nie mówiąc już o niezgodności... Co innego 60-70 lat temu...

Jagoda - niezgodność serologiczna występuje gdy kobieta ma rh- a mężczyzna rh+, nie odwrotnie.

Dziękuje, jestem już spokojniejsza i wszystkio wiem dzięki ekspertką :) Mam pytanie do pisarki '' fedyehyrt", bardzo współczuje na pewno jest Ci ciężko :(, ale czy powodem poronienia była właśnie niezgodność grupy krwi? w którym tygodniu miałam robione Usg?

Autorko naprawdę nie musisz się martwić. Moja mama ma konflikt z tatem. Ma 4 dzieci, a o tym, że jest niezgodność dowiedziała się dopiero przy porodzie 3 dziecka. Dodam, ae wszystkie dzieci są zdrowe i wszystkie odziedziczyły grupę ( -) po ojcu.

błąd, oczywiście chodziło o grupę RH + po ojcu :) aaa i dodam, że najstarsza sis ma skończone 40 lat

BARDZO DZIĘKUJE ZA INFORMACJE I WASZE DOŚWIADCZENIE Z TYM PROBLEMEM I JEST MI JUŻ LŻEJ NA SERCU :)))

Ja nie dostałam żadnego zastrzyku, a tak samo było u mnie ryzyko konfliktu serologicznego. Ja mam gr 0rh-, mąż 0rh+. Zrobiłam w pierwszej ciąży raz badania na przeciwciała, nie miałam ich, więc nie miało to dla nikogo znaczenia. Do tej pory nie wiem jaka grupę krwi ma syn. Teraz jestem w drugiej ciąży, przeciwciał nie mam.

Ja miałam konflikt z mężem. Mieliśmy taką możliwość, więc zastrzyk kupiliśmy w Niemczech ciut taniej i robiłam go już w ciąży. Po porodzie dostałam w szpitalu drugą dawkę. I nic złego się nie stało.

ja tez mam grube (-) moje dziecko ma grupe krwi po tacie arh+ po porodzie dostalam zadstrzyk i to wszystko. podczas ciazy sprawdzalam 3 razy odczyn combsa? nie wiem czy tak sie to pisze. wszystko jest ok.