Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

Roczne dziecko w nosidełku - czy ludzie nie będą na mnie patrzyli jak na kosmitę

Polecane posty

Moja starsza córka ma 14 miesięcy, młodsza natomiast 3 tygodnie. Wyjście na spacer czy chociażby do piekarni rano po świeży chleb to niemal wyczyn - szczerze powiem, że udało mi się samej tylko raz w ten sposób, że starszą zapakowałam do spacerówki a malutką zamotałam w chustę. Wybieranie się trwało około godziny, a całe moje wypociny ok.20 minut, bo do piekarni mam 200 metrów. Młoda w spacerówce zasnęła, a malutka w chuście, jak wróciłam przełożyłam ją do gondoli i spały obie 1,5 h na świeżym lufcie, a matka odpoczywała w ten czas na ławce :) No ale do rzeczy :D Bardziej widziało by mi się, żeby to malutka sobie wygodnie w gondoli leżała, a starszą mogłabym "motać" na plecach - tyle że to też wyczyn i sztuka jest. Chusta jest do 17 kg więc logika mówi, że takie duże dzieci jeszcze się nosi w chustach czy nosidełkach, tyle że mam dziwne wrażenie, że jakbym tak wylazła z dziećmi na ulice to ludzie by dziwnie patrzyli - nie wiem, może jestem zacofana w tym temacie. No a nawet jeśli to nikomu nie będzie dziwne, to myślałam nad zakupem nosidełka ( są takie do 18 kg ), a moja ma w tej chwili niecałe 10 kg, więc jeszcze bym użyła, a jak nie dla starszej do dla młodszej się przyda. Tylko teraz pytanie jakie ? Uwidziało mi się takie na allegro http://allegro.pl/nosidelko-womar-n15-rainbow-bonusy-manufa-i2667055961.html Wygląda fajnie, ale ile jest warte nie wiem. Nie jest też kosmicznie drogie :D więc możliwe, że to szajs. W sumie to nie chciałabym też wywalać nie wiadomo ile, bo nie wiem czy je wykorzystam, no chyba, że mnie do jakiegoś naprawdę przekonacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na pewno nie kierowałabym się dylematem typu co ludzie powiedzą, bo to guzik powinno cię obchodzić jeśli chodzi o sposób noszenia dzieci, w moim przypadku obawiałabym się bardziej o ból pleców - synka nosiłam jak miał 9 kilogramów w nosidełku i zdarzyło się to kilka razy tylko bo po prostu było mi ciężko i wszystko bolało, ale to może w moim przypadku tylko, bo jestem mała i drobna ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chusta nie ejst do 17 kg
Bo taka ze splotem skośno- krzyżowym moze do 120 kg wytrzymać. Spokojnie mozesz nosić roczne dziecko, ja nosze 2 latka bo mi ciężko nosić na rekach a jak idzie samo to wlecze się bardzo a ja muszę wszystko zalatwiać szybko wiec pakuję do chusty i biegniemy, a starsze za ręke. Powiem Ci ze w wakacje mąż nosil 6 letnie dziecko w tej chuście bo na wycieczkach w górach nie dawalo rady. Ale jeśli masz brać wózek to lepiej zainwestuj w wózek dla dzieci rok po roku. Będzie Ci znacznie wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam nosidło womar,a w zasadzie nadal mam tylko już nie używam. Jak najbardziej polecam tą firmę. Tyle co ja małego wynosiłam... Praktycznie od 5 miesiąca wózka nie używałam-no chyba,że jakieś dalekie wyjście. Ale nawet takie 2-3godzinne spacery czy wyprawa po ciuchy do sklepu-tylko z nosidłem. A jak ludzie będą patrzec? Może bardziej krzywo na to,że dzieci rok po roku? Nawet tu był taki temat ostatnio. Ludziom zawsze coś nie pasuje. Jakbym się miała przejmować tym co ludzie powiedzą,to już bym dawno musiała skoczyć z mostu z workiem na szyi. Daj spokój-to świetne rozwiązanie i dla Ciebie i dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okaoka
e tam,tu chodzi o mozliwosc wyjscia gdziekolwiek i w nosie bym ludzi miala.mialam podobne nosidlo,ale na bok,i troche mi cora ciazyla.wolalam w chuscie. ale jest o tyle lepsze,ze dziecko w 5sek wsadzisz.kupuj i powodzenia:-) ja przy tak malej roznicy wieku kupilabym wozek podwojny.moja starsza zaczela chodzic w 16miesiacu.i nie wyobrazam sobie noszenia dwoch.pewnie w chuste bym mala wkladala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie rozumiemmmmm
kup wózek dla dwójki albo przynajmniej taką dostawkę do wózka i po problemie. Czemu sobie tak życie utrudniać? I jeszcze kierować się tym co ludzie powiedzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupować kolejny 3 wózek ? Eee... i co ja z tym później zrobie ? Zresztą Martyna też w wózku za dużo nie usiedzi, chwilę jedzie, potem chce iść, innym razem " na barana ". Myślę, że nosidełko było by lepsze. agoraaa,,, ...,,, Malutka ma dopiero 3 tygodnie, jest jeszcze taka "miękka i giętka" lepiej jej będzie jak sobie poleży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie rozumiemmmmm
to sprzedaj te wózki i kup jeden porządny...ja rozumiem, że się dziecko kręci raz chce tak a raz tak, ale jak Ci to mnijesze dziecko podrośnie i też będzie takie ruchome to już nie będziesz taka wyrozumiała. Ale oczywiście twoja sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cobyeta ja Ci szczerze polecam tego womara. To super rozwiązanie. Córka będzie wszystko widziała,jak będzie chciała zejść to 5 sekund i stoi na nogach. Nie wiem ile Twoja córka waży-mój ważył w tym wieku koło 10kg i absolutnie mi nie ciążył. W nosidle ciężar rozkłada się równomiernie,jak w plecaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie to. Ja mam takie granatowe do 13kg-na upartego mój waży 12kg to mogłabym go nadal nosić :D to by dopiero fajnie wyglądało-ja 162cm wzrostu,maly 97cm a ja go niosę :) ale moje 2 koleżanki też miały womara-jedna takiego banana,a druga travelera i też bardzo zadowolone. Regulacja pasków super. U mnie jedyny mankament,to taki,że białe elementy w środku zrobiły się lekko szare i nie wiem czy ktoś będzie je chciał kupić,na razie leży w szafie i czeka aż może ktoś wśród znajomych lub rodziny będzie potrzebował,to im oddam. Poza tym to łatwo je utrzymać w czystości-bo normalnie w pralce prałam. Moje ma chyba coś w nazwie z 50,ale pewna nie jestem,a z telefonu za długo by zeszło szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc tego womara miałam na myśli firmę. Jako,że z moich doświadczeń wychodzi,że to solidny producent. Sorry za skrót myślowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co jest teraz na rynku, to polecam wózek Baby Jogger City Select. Sądzę, że byłby idealny w Twoim przypadku. Jak starsza już zupełnie wyrośnie z wózka, to po prostu zostawiasz jedno siedzisko i masz pojedynczy wózek. W tej aukcji masz od razu filmik demonstracyjny. Moja koleżanka, która ma bliźniaczki jest z niego bardzo zadowolona. Poza tym nie będzie też problemu z podwójnym wózkiem, gdy akurat będziesz musiała wyjść tylko z jednym dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hadziaaaaa
Cobyeta - dziecko w tym wisi :/ tutaj babka jest upozowana do zdjęcia, ale widziałam takie na żywo, dzieciak wisiał na kroku jak spadochroniarz, w dodatku był włożony przodem, a babka miała obfity biust - wyglądało to jak koszmar ortopedy, brrr Polecam ci mei tai, można nosić przodem, bokiem i na plecach. Jak młodsze zacznie siadać, to też ci się przyda. Można też w połowie spaceru zdjąć, zwinąć i włożyć do torby, z usztywnianym tak nie zrobisz. A nosić w nim możesz, dopóki dasz radę udźwignąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są nosidła ergonomiczne i dziecko zachowuje pozycję żabki,więc dziecko nie wisi. Mają specjalne usztywnienia i są profilowane. Dziecko wisi w takim stricte materiałowym nosidle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Ja nosilam corke w nosidle do 15 miesiecy -i dalej bym nosila,ale naszlam w druga xiaze. I nie chcialam dzwigac,bo swoje wazy. Guzik mnie obchodzi,co ludzie sobie mysla. A swoja droga -widzialam ludzi,co i star byki 2,5-3-letnie nosza w nosidlach i gowno innym do tego. To ma byc sla wygody,a nie do wygladania i podziwiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tego womara rainbow
i leży w szafie i się kurzy. Parę razy się zabierałam za niego i za każdym razem bolały mnie strasznie plecy i te paski mi się wżynały w szyję, próbowałam różnych regulacji i to samo, mąż też próbował i też mu było strasznie niewygodnie. Ja go odradzam. Polecam natomiast wózki baby jogger, ja mam wprawdzie pojedynczy city elite ale jest rewelacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hadziaa nie wiem jak w tym linku,bo mi się w telefonie nie otwiera,a robię właśnie obiad,to nie odpalę kompa,ale mój nie wisiał. Jeśli dziecko ma zachowane poprawne ułożenie nóżek-kolana na linii bioder,plecy nie są zgięte w pałąk,to jest ok. Dziecko wisi,gdy ma proste nogi i jest zgięte. Ja tak dla pewności byłam u ortopedy z małym jak miał 6 i 10miesięcy i stwierdził,że jeśli nosidło posiada atest to jest ok. Robiłam mu dla 100% pewności dodatkowo na tych wizytach dwa razy usg bioderek i wszystko było i jest w jak najlepszym porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisi okropnie
mam tego womara i jest tragiczny, leży schowane,bo dziecko miało nóżki czerwone jak chwilę ponosiłam. Nie kupuj tego badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hadziaaaaa
Monika - ale popatrz na te zdjęcia z allegro, gdzie tam są kolana w linii bioder? Chyba że dziecko ma z rok albo więcej i sobie samo nogi podciągnie O.o Nie, ja bym tego nie kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisi okropnie
nie kupuj tego, bo jest okropne! Ja to dostałam od kuzynki... Jak chcesz, to Ci wyślę za darmo - pokryjesz tylko koszt przesyłki :) Poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup chuste tkana, albo nosidlo
ergonomiczne dla wiekszych dzieci, albo wozek/spacerowke dla rodzenstwa, albo sadzaj do gondoli starsze dziecko w nogach mlodszego, albo kup buggy board, albo rowerek biegowy. chusta tkana oczywiscie da rade. sama szlam z taka chusta z prawie rocznym dzieckiem w pieszej pielgrzymce z warszawy do czestochowy i zdala egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uno due tre pero reno te
Dziecko autorki ma 14 miesięcy więc akurat to czy dziecko ma pozycję żabki czy ma kolana pod nosem czy nie czy wisi jak pranie na sznurku jest bez znaczenia. A wydaje mnie się że ktoś tu strasznie chce wcisnąć wózek baby jogger-jakiś marketing czy co? Autorka nie chce wózka, chustę ma,chce kupić nosidło... Ja miałam takie z niemiec i byłam bardzo zadowolona. Mieszkamy w Kołobrzegu i chodzenie po tych skrawkach plaży z wózkiem byłoby mało realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup chuste tkana, albo nosidlo
tylko jak juz kupujesz to kup porzadna dobrej firmy z dobrej mocnej tkaniny przepuszczajacej powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup chuste tkana, albo nosidlo
jak chcesz kupic nosidlo to lepiej doloz do porzadniejszego (moze ergobaby, beco, babybjorn lub cos podobnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
też mam womara, tylko troche inne. Ja jestem bardzo zadowolona. Moja ma juz prawie 7 msc i noszę ją w tym nosidle jest lepiej i bardziej poręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfvgbhnjmk.m
Jak to nie ma znaczenia czy dziecko wisi czy nie? wiek tu nie gra roli. Niezdrowo jest wisieć na kroczu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×