Czy jak się hajtne bez intercyzy z chłopakiem to nabieram praw do

jego domu i działki (w razie rozwodu oczywiście). Jestem ciekawa czy muszę z nim przeżyć jakiś czas itp... któraś może wie ?

jeżeli dom działka należała tylko do niego przed ślubem to w razie rozwodu nie masz do tego żadnych praw chyba że w trakcie trwania małżeństwa mąż dopisze Cię do aktu własności domu i działki

tak połowa twoja

Nie.

raczej nie bo to jego majątek z przed małżeństwa ale takie kruczki prawne to do radcy współczuje mu

nie,nie bo przed slubem jego bylo

No właśnie tak myślałam że nici z tego, ale jak będę mieć z nim dziecko to chyba są większe możliwości nabycia praw, chore to prawo u nas

A do aktu własności to mnie nie dopisze.. bo mu tatuś nie pozwoli, burak jeden

I dobrze, że nie dopisze.

bo nie wytrzymam. kolejny pasożyt co myśli, że da dupy, wyjdzie za faceta za mąż i już nabywa praw do jego majątku. NIE PASOŻYCIE , NIE MASZ ŻADNYCH PRAW DO MAJĄTKU JAKI ZGROMADZIŁ TWÓJ PRZYSZYŁY MAŻ BĘDĄC KAWALEREM. współczuję temu facetowi, że znalazł sobie tak pazernego pustaka.

Nie napinaj się bo ci żyłka pęknie, na szczęście mój Natek świata poza mną nie widzi, a ja nie mam zamiaru harować w ich firmie tylko żyć za młodu, więc jak będą podskakiwać to im trochę tego torciku zabiorę

kolejna pizda-pasożytnicza.

wszystko co wnosi jedna strona w małzenstwo , a co nalezało do niej przed zmianą stanu cywilnego , jak i to co tylko jemu w trakcie trwania małzenstwa zostanie zapisane , ale jemu !!! konkretnie - jemu , tez nie wchodzi w ewentualny podział przy rozwodzie , czyli np. ja miałem nieruchomosci przed małzestwem w trakcie mama podarowała mi nastepne nieruchomosci i pieniadze i to wszystko zostało u mnie jak sie rozwiodłem po latach .

dzieci dziedziczą po smierci ojca jego majatek

Wszystko co nabyl i odziedziczyl przed slubem jest jego. Rowniez spadek, ktory dostanie on w trakcie trwania malzenstwa tez bedzie nalezny tylko jemu. Jednak po rozwodzie on bedzie musial placic na Ciebie alimenty, jesli okaze sie ze rozwod spowoduje znaczne pogorszenie Twojej sytuacji materialnej.

wspólność ustawową na swój majątek odrębny.

alimenty tylko do jakiegos czasu i gdy zostanie orzeczona jego wina

dlatego zawsze ustanawiajcie rozdzielnosc majatkowa od poczatku

alimenty jedynie w razie braku orzekania o winie lub z jego wyłącznej winy

Ale alimenty musza byc placone chyba nawet w przypadku intercyzy, jesli np. jedno z malzonkow jest bezrobotne.

nie ma tak łap z alimentami jesli osoba jest zdrowa itd. są tylko na jakis okres czasu , nie na stałe

lub winy obojga

a kogo obchodzi ze bezrobotne , nich szuka pracy len jeden , jak pisałem są do czasu ale nie koniecznie , nie pamietam czy do 3 lat czy do roku tylko

mówi o tym art.60 k.r.i.o,ale tego tematu nie założyła żadna kobieta,tylko zjebany prawik,który lubi dyskutować o tym,że wszystkie kobiety to kurwy bo lecą na kasę,są pewnie kobiety chcące się przyssać do rodzinnej kasy faceta( i odwrotnie ),ale nikt nie pisze o tym w takim stylu

założył go jeden z tutejszych potencjalnych Talibów

do niczego, co miał przed ślubem, nigdy nie nabędziesz żadnych praw, pazerna łajzo :D

Jeden z tych co aż go łapy swedzą,jak on by tym kurwom współczesnym pokazał

nabedzie - tylko jesli ja właczy w majatek