Czy może mu zależeć wyłącznie na seksie?

Od kilku tygodni namawiał mnie na spotkanie dużo starszy mężczyzna. W końcu się zgodziłam, spędziliśmy miły wieczór, okazało się, że świetnie się dogadujemy. Podoba mi się. Chce do mnie niebawem przyjechać, planuje wycieczkę. Tylko, że jestem nieufna. Jest między nami duża różnica wieku, on jest bardzo bogaty, wykształcony, z inteligenckiej rodziny. Czego taki facet może ode mnie chcieć? Jestem bardzo ładna więc boję się, że chce sobie tylko poderwać głupią lalę.

tak...

przykro mi tylko ruchanko mu w glowie tez tak robie nie atakuje odrazu bzykam dopiero na 3-5 spotkaniu jak juz panna mi zaufa pobzykam se, pobawie sie, wydam troche kasy i lece dalej zostawiajac ja ze zlamanym sercem

ofaksf - i potem sie budzisz bo rano trzeba isc do pracy... na budowie za 1 zl/h....

raczej chce kochankę i śliczną pannę na boczku. Na bank w domu żona i dzieci. Na pewno nie jesteś pierwszą. Zabaw się, jak masz ochotę (porandkować można), ale nie dać się wykorzystać.

Z drugiej strony czy on chciałby zaryzykować romans w miejscu pracy? To może naprawdę skomplikować relacje. Pracujemy razem. A poza tym na pewno łatwo byłoby mu poderwać jakąś inną laskę spoza kręgu współpracowników. Dzieci ma już dorosłe, z żoną się rozwiódł, mieszka sam. Dzisiaj wysłał już do mnie z 50 smsow... Ja raczej staram się zachować na razie dystans, bo wiem nie chcę dać się wykorzystać.

W pierwszym poście napisałaś, że chce przyjechać do Ciebie co sugerowałaby większą odległość, a tu się okazuje, że widujecie się na co dzień, w pracy?

Nie widujemy się na co dzień. On mieszka w innym mieście a przyjeżdża do mojej firmy raz albo dwa razy w tygodniu.

tak

Teoretycznie nie powinno się wsadzać wszystkich do jednego worka i oceniać, ale musisz być przygotowana na to, że faktycznie zależy mu tylko na seksie. Jeżeli pasuje ci taki układ to się skuś i pobaw w dobrym towarzystwie. Tym bardziej, że z opisu wynika, iż jesteś sama, więc co ci stoi na przeszkodzie? A nuż ten facet akurat jest inny...;)