problem z orgazmem

witam wszystkich! Mam 26 lat, nowego partnera od 2 miechów. Wcześniej miałam 4 partnerów seksualnych, ale właśnie z obecnym moim partnerem nie mogę dojść, nie wiem co jest granę. Strasznie go pragnę, ale gdy przychodzi co do czego to jak gdyby czar prysł i nic z tego nie mam :/ czuje sie przez to fatalnie i musze sie masturbowac. Moj facet mysli ze jest kiepski w te gierki bo jestem jego druga partnerka. Wczesniej miewalam orgazmy z poprzednimi partnerami, a z moim nowych po prostu nic sie nie dzieje... kocham go bo znamy sie juz pol roku, ale zwariuje jak tak dalej bedzie.

zerwij z nim skoro orgazm i dupczenie ważniejsze

no wlasnie nie o to chodzi. Jako facet jest boski tylko cholera w lozku nam ciezko sie dogadac... moze marudze przed wczesnie i wiecej powinnam sie starac, ale juz sama nie wiem jak mu mam tlumaczyc czego potrzebuje. czuje sie sfrustrowana i jak jakies dziwadlo

a ja miałam orgazm może z 3 razy w życiu. ale jednak nie jest to dla mnie najważniejsze.

hmmm...