ja i mój Chłopak nie wychodzimy z łózka...

Nie wiem co się dzieje. Na początku spotykaliśmy się normalnie chodziliśmy do kina ale odkąd straciłam z nim dziewictwo każde nasze spotkanie kończy się sexem po prostu zapłonął taki ogień on pociąga mnie do tego spotnia, że nie pozwalam mu się ubrać jak śpi, jak idzie do toalety chcę cały czas patrzeć na niego... robiliśmy obiad sex na stole, mieliśmy wyjść ze znajomymi na piwo ale 3 godziny spędziliśmy w łóżku na pieszczotach, nie umiemysię powstrzymać a zaczyna mnie to martwić przecież związek nie powienien opierać się tylko na sexie rozmawialiśmy o tym ostatnio i stwierdziliśmy że można tyle rzeczy razem robić, wybraliśmy się popływać ale wyszliśmy z basenu przed czasem żeby jak najszybciej wylądować w łóżku... Są między nami rozmowy ale po kiedy leżymy już i napięcie spadnie po prostu rzucamy się na siebie, pożeramy się nawzajem czasem kochamy się kilka razy dziennie i kiedy on zmęczony zasypia ja już wymyślam pozycje na kolejny dzień... Niby nie chcemy opierać wszystkiego na sexie ale nie kontrolujemy tego dodam, że on jest moim pierwszym i czekał na mnie 10 miesięcy a współżył wcześniej więc wiem ,że jemu nie zależy tylko na tym ale wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli.

zazdroszczę twojemu chłopakowi

jestes klasa dziewczyną nic dodać nic ujac zeby Ci tylko nie przeszło

jestes wstretna rozpustnica :) zart......tylko za szybko w ciaze nie zachodz bo wtedy juz nie bedziecie mieli czasu tak szalec

ale ja chciałabym nad tym zapanować :(

wiesz annna tak ja tez miałam na początku i mój sie wnerwiał że nic tylko łózko..ale dokładnie tak jest na początku albo jak jest się na odległość i co 2 tygodnie widzi

mialam tak przez pierwsze pół roku razem, teraz jestesmy ponad 2 lata razem a ostatnio kochalismy sie ee 2 tyg temu.? :] ach te piekne początki.

stary dziad jestes klasa dziewczyną nic dodać nic ujac zeby Ci tylko nie przeszło ty stary dziadzie,zboczencu,myslisz tylko kroczem dla ciebie klasa to myslenie cipa

tylko pieprzyc sie ty annno czy ty masz mozg? chyba jestes tylko lala do dmuchania

sprawia Ci to w ogóle jakąkolwiek przyjemność ? Przecież niby ograzmów dostaje się z czasem ?

nie doszukuj sie problemow, tylko ciesz sie chwila, pewnie z czasem Wam przejdzie, a taka namietnosc jest super:) wszystko soe unormuje, poki co cieszcie sie soba, jeszcze sie nagadacie:) bo pewnie nie opieracie swojego zwiakzu tylko na seksie, nim zaczeliscie wspolzyc, cos sie poznawaliscie przez te 10miesiecy, nie?:) pozdrawiam!

Anna - Jak sie zabezpieczacie ?

kocham go lubimy sex i wgl

Nie przejmuj się, przejdzie Ci. Z moją miałem to samo. Teraz za często, za długo, za mocno, zero fantazji z jej strony, zero inicjacji, sex dla mnie, zresztą 3 lata wolała spać z synem. Dalej zapewne woli ale nie wypada hehe Przejdzie Ci dziewczyno, póki co korzystaj, za parę lat będziesz faceta zboczeńcem nazywać co to by się tylko bzykał a sama będziesz siedzieć w poradnikach dla młodych mam... tam o seksie z mężem nic nie ma niestety.