Pierwszy raz od naprawdę dłuższej chwili jest mi dobrze będąc samotny

Całe życie narzekałem, że jestem sam.. brakowało mi kobiety, brakowało mi seksu, brakowało mi kogokolwiek.. a dziś? pierwszy raz od..? nawet nie wiem czy pierwszy raz w życiu, ale jest mi dobrze będąc samemu!! totalnie mam wyjebane na sex, nie myśle o nim, nie mam na niego ochoty.. tak samo na kobiety.. w ogolę są mi obecnie na maksa obojętne, nie intresuje mnie żadna, nie mam żadnych ciśnień, jest mi dobrze cudowne uczucie....... zerowe libido, zerowe zainteresowanie kobietami, takie zyce jest w stu% lepsze niż "to normalne', które zawsze miałem.... mówie szczerze, chciałbym już mieć taki stan do końca życia...

wmawiaj sobie dalej...

jest odwrotnie niz piszesz, bo inaczej bys nawet tego nie pisal. natomiast ja naprawde dobrze sie czuje sama - mam swiety spokój

migotka.. to nie wmawianie :O pisze absolutnie szczerze,całe życie cierpiałem kiedy nie miałem "co ruchać" albo kiedy byłem sam.. obecnie jest mi tak wspaniale, że sobie nie wyobrażacie.. chce aby ten stan trwał jak najdłużej, bo tylko teraz tak naprawdę ciesze się życiem... wczesniej dołowałem, przez głupie szmaty

mam to samo witaj w klubie juz zadny/a nie jest w stanie soba mnie zainteresowac

hehe...pewnie ci minie.

oby nie :D jest mi obecnie tak cudownie, że aż się tego boje.... że zaraz to pryśnie a jak wiadomo, nic nie może wiecznie trwać

przywyknąc a nawet ja polubić

to sie nazywa bycie starym kawalerem oszukuj sie dalej;))