nużeniec

dziwię się że wymieniacie uwagi na temat tego robala trzeba z tym iśc do dermatologa i jak traficie na dobrego to szybko zdiagnozuje badanie kosztuje 45 pln skutecznie można to zwalczyć stosując maść na recepte ok 70 pln i po robocie trzeba skontrolować za 3 mce maśc stosuje sie 7 dni nazwa leku INFECTOSCAB pozdrawiam i zdrowia życzę

Ileż to ja się nawalczyłam z tym świństwem, nawet inwermektynę załatwiłam od kolegi z U.S.A. Po wzięciu 5 tabletek na raz myślałam, że raz na zawsze pozbawię życia wszystkich moich robali. Na początku leczenia oczywiście odwiedziłam dermatologa, zaleciła maść zrobioną na zamówienie, na forach znalazłam podpowiedzi czym przemywać oczy by się pozbyć nużeńca, olejek z drzewa herbaciane tak mi wysuszył skórę wokół oczu jaką mają stare 90 letniej kobiety. Niestety, żadne specyfiki nie przyniosły rezultatu. Z różnych źródeł doczytałam, że tylko inwermektyna na 100% wybije nużeńca. Jak pisałam wyżej zadowolona że pozbyłam się roztoczy starałam się o nich zapomnieć, niestety po trzech miesiącach wszystko wróciło. Poszłam na badanie pod względem nużeńca i .... był. Przyszłam do domu znów wzięłam 5 tabletek, po trzech dniach wątroba zaczęła mnie boleć, przestraszyłam się nie na żarty, nużeniec znów powrócił po trzech miesiącach. Wyrzuciła tabletki, było ich 20 i szukałam mądrych rad na różnych forach. W końcu znalazłam, http://www.mmsmiracle.pl/zamow.php NIE MAM NUŻEŃCA. pozdrawiam

Nie mogę znaleźć tej strony  -jak nazywała się maść o której piszesz?

 

Ja się dopiero dowiedziałam że takie coś istnieje jak okazało się że mam z tym problem ;/ masakra
I jak tu skutecznie z tym walczyć?