Oni chcą seksu od razu a ja nie...

Hej, Tak się zastanawiam czy ja jestem nienormalna czy po prostu trafiam na samych palantów. Gdzie te czasy dzentelmenów się podziały. Owy problem jest taki, że zawsze jak się spotykam z jakims facetem i jest jakieś zainteresowanie to oni by od razu chcieli iść do łóżka i uprawiać sex. Ja chyba jestem z innej gliny ulepiona bo ja nie chce uprawiać seksu z każdym czy byle kim. Chcę tylko z facetem który jest moim facetem, tzn po jakimś czasie od zapoznania a nie tak od razu. Uprzedzę od razu wszelkie zapytania i komentarze, że jestem dorosłą kobietą i miałam faceta z którym byłam parę lat i mam poczucie, że tylko w takim związku chciałabym uprawiać seks, a nie z kimś kogo poznam od razu... Po jakimś czasie poznawania facetów doszłam do wniosku, że może mój tok myślenia nie jest dobry czasy się zmieniły i może trzeba być wyuzdaną i robić wszystko ze wszystkimi. Posunęłam się trochę więc i jestem w stanie przespać się z facetem ale bez seksu jakieś tam tylko zabawy. Ale znowuż w takiej sytuacji faceci mi mają za złe, że ja im nic nie robię albo, że nie chce seksu. Są zirytowani i rozgoryczeni... Tak sobie myśląc o tym, nie czuje, że chciałabym im robić to i owo, jakoś no nie wiem nie czuje tego... Zastanawiam się czy to dlatego, że facet mi się nie podoba aż tak bardzo, czy że nie jestem zakochana, czy może to moje myślenie, że powinnam być w związku jakiś czas. Czy po prostu owe czynności przyprawiają mnie o ból głowy.. Mam poczucie, że faceci chcieliby wszystko od razu bez żadnego starania się ani nic. Hmm... no nie wiem co jest ze mną.. po prostu chyba nie spełniam oczekiwań dzisiejszych facetów.

Trafiasz na skurwysynów. Nie każdy taki jest :)

Trafiasz na palantów. Są jeszcze normalni, spoko.

Mówicie ? Bo zaczynam się zastanawiać... Czy to może ja powinnam się zmienić. Ale no to wygląda na to że to moje myślenie z czekaniem jest chyba lepsze, bo tak czy tak się nie będę zmuszać.

Zdecydowanie powinnaś z tym czekać, chyba że zazdrościsz tematów - "Po seksie przestał się odzywać...co robić?" :P

Hahaha... E tam. Ja wiem że to dla czystej przyjemności oni tak chcą, ale zastanawiało mnie tylko, bo coraz częściej się to ostatnio zdarza. Taka regułą, że facet mnie pozna i od razu zaprasza do domu albo coś i se myślę no co jest kurde.. a gdzie kwiaty jakiś obiad czy cokolwiek, spacer... Tak jakby nie było normalnych facetów... albo 'norma' sie zmieniła..

a Ile tych kwiatów chcesz zjeść i obiadów dostać przed przyjściem do domu??? Bo może w tym tkwi problem?:>

A co tzn. od razu? Dzień, tydzień, miesiąc?:P Zresztą, skoro facet Cię tym odrzuca to po co łamać sobie głowę? Nie bierz może każdego zaproszenia do mieszkania dosłownie, może jakiś chce sam obiad ugotować i tym Ci zaimponować itd. Naiwniara ze mnie, co?:D

Krwawo się zrobiło

@Krwawa Wilczyca Nie jesteś naiwna, ja jestem tego samego zdania, chcą ją zaprosić na obiad, bo w restauracji to jednak się cenią;P może pokazać kwiaty na balkonie i podarować je świeżo ścięte;) Posłuchać muzyki, poczytać klasyków...Ale głodnemu chleb na myśli, widzi podstęp nawet tam gdzie go nie ma...

Ja próbowałem być dżentelmenem ale w tych czasach ich nie ma dla tego bo nie są akceptowanie przez społeczeństwo. Kiedyś otwieram kobiecie drzwi która próbuje wprowadzić rower, a ta na mnie krzyczy żebym się nie wpychał. Bezinteresowna pomoc i troska hmmm tu straciłem trochę kasy. A kupowanie kwiatów - "Kupiłeś kwiaty, fajnie postaw je tam" i tyle

Krwawy Sarmata, Cieszę się, że i facet może mieć podobne zdanie:) Dzisiejsze czasy po prostu sprzyjają nieufności, niestety.

Hahaha.... Oj to nie chodzi o kwiaty i obiady.... Tylko o czas :D No nie wiem ile... to zależy ale no nie pierwsze spotkanie LOL. Ani nawet tez nie trzecie.. Tak sie zastanwiam czy powinnam takich odrzucać od razu skoro tylko to chcą... czy po prostu sie wywijać i przesuwać na przyszłość. Ogólnie męczące to się staje, bo ja jestem świadoma, że "byc może" ich oszukuje mówiąc, że kiedyś a oni czekają ( do następnego spotkania, zazwyczaj drugiego - bo trzecie się już nie odbywa) Czy to znak rozpoznawczy palantów ?

Oj to mów im, że przesuwasz konsumpcję tej znajomości na czwarte spotkanie, gdyż na Twojej rodzinie ciąży klątwa i seks na wcześniejszej randce kończy się zgonem adoratora...historię uwiarygadnia fakt, że nadal kogoś szukasz;> Przesuwanie na czwartą randkę ma tę zaletę, że tak jak pisałaś nie ma już trzeciej, więc żaden z nich nie będzie w nadziei czekał na czwartą. Wszystko z klasą i szacunkiem do drugiego człowieka;P

Anonimowy pan.... no kupiłeś kwiaty i co ? oczekujesz czego ? To chyb apowinno być raczej bezinteresowne a nie kupiłęm ci kwiaty zaprosiłem do restauracji, a teraz choć się pobzykamy . I do kogoś wyżej od razu oznacza po pierwszym spotkaniu /na pierwszym spotkaniu. Na 4 przypadki jeden zaprosił mnei na kolacje do restauracji i myslalam ze ok, a potem czy nie chce do niego wpaść na wino pomimo ze hektolitry w restauracji wypilismy.... Drugi zaprosila na kolacje do domu i co... i tego samego oczekiwał... 3 mi marudzi że jestem do dupy bo nic mu nie chce zrobić hehehe... Po prostu się chyba załamie.... -_-

Tak też próbowałam... Tymbardziej pomaga mi fakt, że jestem za granicą, więc się zakrywam różnicami kulturowymi. Raz nawet stwierdziłam, że w naszej kulturze to dopiero po ślubie.. Hahahhaha.... No i się przeraził koleś :D

suo - najlepiej zapowiedz że seks dopiero po ślubie, czemu? A no to jest proste jak naprawdę kocha to poczeka. To jest opatentowane sitko na kandydatów

Hahaha... Ubiegłam twoje myśli, czytaj wyżej.

więc może to jasno widzenie jest przerażające :P

Haha, to faktycznie udani Ci się trafiali:D Ja bym powiedziała, że z chęcią mu coś zrobię:P Ale po tym chyba zamiast wrócić do domu chyba od razu by na komisariat poszedł:P Skreślaj takich typów i tyle, oni nie przejmują się Tobą, czemu Ty masz się przejmować nimi?

No więc SUO nie masz problemu rozwiązaliśmy go wspólnie, teraz możesz śmiało i z uśmiechem iść na kolejną randkę!

A jaki kraj? Bo różnice kulturowe naprawdę mogą mieć znaczenie. ­ Gadka o seksie po ślubie na pewno pozwoli idiotów odsiać, ale przy okazji może też i tych normalniejszych, ale takich dla których np. ślub nie jest istotny, albo seks jest elementem związku na który nie czeka się kilka lat.

Pewnie Iran, wiadomo jak tam traktowane są blondynki;>

różne kraje.... to chyba nie robi róznicy... Portugalczycy, anglicy, argentyńczycy.... polacy :P

Znam osoby mieszkające w Anglii akurat i one widzą różnice w podejściu. Polacy (i nie tylko) są ciut bardziej konserwatywni jednak, to co u nas budzi kontrowersje np. w uk jest normalne.

tzn co na przykład ? Możesz podać jakieś przykłady krwawa wilczyca ?

Szczerze mówiąc, ja jeszcze nie spotkałam faceta, który tak by się zachowywał, a byłam w kilku związkach, no i trochę się narandkowałam. Więc masz pecha albo intuicja Ci nawala i nie potrafisz takich rozpoznać od razu. anonimowy pan 24,5 - hmm, coś tu ściemniasz albo trafiłeś na dziwne baby, ja tam zawsze ładnie dziękuję albo się uśmiecham gdy facet mnie przepuszcza w drzwiach itp, a kwiatki też doceniam, i wszelkie miłe gesty. Kurde, no nawet ja przytrzymam koledze drzwi jak wyprowadza rower czy coś w tym stylu, no tak ze zwykłej ludzkiej uprzejmości...

Hmmm... No może mi nawala intuicja... albo przyciągam takich... Może mam taki rodzaj urody co przyciąga absolutnie każdego debila... -_-

No i gdzie te przykłady kontrowersyjne ? :>

dissolved girl - to Ty nie wiesz, że za kwiatek należy się przynajmniej lodzik...? ;)