Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suo

Oni chcą seksu od razu a ja nie...

Polecane posty

Gość dissolved girl
O cholera! Tyle lat w nieświadomości! Ale jak to jest? 1 kwiatek=1 lodzik? A gatunek kwiatka też ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suo
Co za zarty! ;P Mam dokładnie prawie takie poczucie co do tych facetów :P Tylko jeszcze nie wiem jak ten przelicznik działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeautifulDisaster_
Autorko, masz dokladnie taki sam problem jak ja ;) Wlasnie chcialam zakladac na ten sam temat topik,ale trafilam na Ciebie :D I tez sie zastanawiam, czy ja mam wypisane na czole ' przespie sie z Toba po drugiej randce' ?! -.- To sa jakies kpiny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DayToDie
Albo po prostu robisz z seksu wielkie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suo
Hahaha... Robie wielkei halo! Bo to jest wielkie halo, tak zostalam wychowana... Czy was wszystkich pokićkało ? Kobietę się szanuje a nie do seksu zagania... to takie zwierzęce bardzo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypnij się do miecza
Jak przystało na kobietę a nie tu jakieś szopki piszesz. Teraz każda daje i to często na pierwszym spotkaniu a ty mi tu jakieś farmazony. Uważasz się za lepszego niż zwierzę? udowodnij to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suo
Lol, nie każda... bo ja nie daje.. a to już jest wykluczenie jakiejś całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iu]o898y
Trafiasz na ruchaczy a nie każdy taki jest.Ja uwielbiam seks, jestem od niego uzależniony, kocham bliskość i erotykę ale mam kulturę osobistą i jeśli umawiam się z dziewczyną to nie zaciągam jej po paru dniach znajomości na randkę.Musi coś zaiskrzyć, być chemia, związek a dopiero później seks.Moja dziewczyna jest bardzo szczęśliwa że trafiła na mnie bo mówiła mi że przede mną to dosłownie KAŻDY facet po dwóch, trzech dniach znajomości już zaczynał wysuwać podteksty na temat seksu albo jasno dawał do zrozumienia że chce iść z nią do łóżka.Nie każdy facet taki jest i na pewno jeszcze trafisz na normalnego.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suo
moze w jakims celu trafiam na takich... moze dla podszlifowania umiejetnosci wszlekich heh... kto wie jaki jest tego cel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paninairo
Kolejny temat z cyklu 'chcę kupić chleb a nigdzie nie mogę go znaleźć' :D Musicie po propstu mieć 'coś' w sobie, że faceci nie patrzą na was jak przyszłe zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scarlett24
Jeżeli czujesz od środka że czegoś nie chcesz, że coś Ci nie odpowiada bo to nie Ty to tego nie rób...jeśli masz z kimś być z kimś się spotykać to z kimś z kim czujesz się dobrze...a jeżeli nie odczuwasz chęci uprawiania seksu od razu to tego po prostu nie rób. Uwierz że są faceci którzy chcą najpierw poznać kobietę a potem dopiero zgłębić tę znajomość. Także na pewno nie zmieniaj tego jaka jesteś tylko po to żeby zostać zaakceptowaną. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina 123
autorko nie jeste sama...tez trafiam na takich palantow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suo
Ach dzieki,,,, bo juz zczelam myslec ze cos ze mna nie tak, ze powinnam im to i tamto robic jak rasowa kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po cholerę czekać na babę, która już miała faceta? Tylko po to, żeby jej ego dopieścić? ­ Żyj jak chcesz - nik nie broni. Tylko nie wydziwiaj, że inni chcą żyć inaczej. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja Ci odpowiem..
Jeżeli piszesz o Anglii, to różnice kulturowe są jednak sporo. Tam często to kobiety zdobywają i zaciągają facetów do łóżka. Mieszkałam tam jakiś czas i np. koleżanka opowiadała mi, jak to poznała nawet fajnego faceta, przypadkowo, gdzieś na przystanku. Potem się z nim spotkała, wiadomo, obiad, wino, po zakończeniu randki odprowadził ją, chciała powiedzieć "do zobaczenia", a on na to "co ja źle zrobiłem, że mnie nie zapraszasz do siebie".. dla niego było oczywiste, że teraz będzie seks. Tam wiele bardzo otyłych dziewczyn w ten sposób próbuje zdobyć faceta i nawet im się czasem udaje, a faceci często są tam naprawdę całkiem atrakcyjni, wysportowani. Nie przejmuj się zachowaniem tych facetów. Trzymaj się swoich zasad, nie rób nic wbrew sobie, bo to nie ma sensu. Ja też bardzo lubię seks, ale taki dobry, z kimś, kogo znam i kto mnie pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jf84949
Widzisz autorko użalasz się nad sobą ale dziękuj po części za to swojej nacji a dlaczego ? Mam 27 lat troszkę już dziewczyn mam i najlepiej wspominam związki z przed 10 lat gdzie jeszcze panowały zasady moralne, szacunek do bliźnich i dziewczyna potrafiła docenić głupiego kwiatka zerwanego na polu po drodze kiedy zmierzało się na randkę albo np otwieranie drzwi w samochodzie.Zawsze traktowałem dziewczyny jak księżniczki, zawsze byłem wobec nich dżentelmenem.Nigdy mi w związku nie wyszło a dzisiaj to już w ogóle nie ma na to szans patrząc na to jak się dziewczyny zachowują.Nie dawno spotykałem się z 20 letnią dziewczyną, ona niby wielka kultura z dobrego domu, maturka za pasem pierwszy rok studiów wielka pani po prostu.Otworzyłem jej drzwi do samochodu to mi powiedziała "Pojebało cie?" , dałem jej kwiatka takiego fajnego, powiedziałem "Proszę to dla Ciebie , jak go zobaczyłem to pomyślałem że musisz go mieć" a ona popatrzyła na mnie na ten kwiatek, zrobiła głupią minę i powiedziała "Kwiatek ?? taki z podwórka zerwany ? no ok dzięki" i zaczęła gadać o tym jaką miała akcję w pracy.Po paru dniach z nią zerwałem.Miałem jeszcze parę randek ale dzisiaj większość dziewczyn ma tylko w głowie to żeby facet miał dużo kasy, utrzymywał ich a reszta się nie liczy.Jestem sam z wyboru i mam to gdzieś, nie mam zamiaru na siłę szukać debilki wśród całego stada debilek.Dziękuję, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suo
Oj.... No to fajny z ciebie facet. Dzieki wam, wystapił kolejny problem ktory pwoiedzmy, że mnie nawet uwiera psychicznie. Koleś u którego wynajmuje pokoj, niby wlasciciel. On chyba czuje jakiś pociąg do mnie... Ja sie staram być mega miła więc mówie mu czasem , że dobrze wygląda jak sie mnie o coś pyta itp. Ma on tez młodziutka dziewczynę. Nie widziałam go parę dni, napisałam też między czasie , że mi tęskno za nim ale raczej w sensie jako za kolega wspólokatorem. Jednak wczoraj jak wróciłam w nocy do domu on wrócil i był dosyć pijany, siedzieliśmy rozmawialiśmy , piliśmy, a potem on chciał ze mną zatańczyć i oczywiście testosteron mu do mózgu uderzył. Potem to tylko walczyłam z nim będąc w tej dość hmm... niezręcznej sytuacji, bo co on mi ni epowiedział, jako to ja jestem taka i taka i co on by ze mną robił.Heh Przyznam szczerze, że jakoś go lubie i nawet bym się do niego przytuliła i buzi mu dała ale nie żeby od razu coś więcej robić. No i on tak wczoraj straszliwie nalegał, że chciałby ale sie nie dałam i go uśpiłam, tzn alkohol w końcu go uśpił i uff... Rano wstałam, wyszłam z pokoju on czekał zszedł i powiedział coś w stylu że szalony wieczór wczoraj był. Nie jestem generalnie pewna ile pamięta, ale wydaje mi się, że nie wiele. Zasugerowalam mu jedynie, ze moze to i dobrze ze nie pamieta bo ja pamietam i chyba wolalabym nie pamietac. Zastanwiam się, jak sprawdzić co pamieta, czy może mu powiedzieć co się działo, co robiliśmy i co mi mówił. Wiecie taka niezręczna sytuacja bo w końcu to mój współlokator. Ja mu mówiłam jak był pijany (chociaż wiem ze nadaremno) że ma kobitę już , że nie będe z nim nic robić za wiele, bo nie chce jej ranić i że nie powinien. Teraz w sumie nie wiem co o tym myśleć i co zrobić. Raczej scenariusz typu no teraz będziemy razem długo i szcżęśliwie wykluczam, bo sądzę, że jak oprzytomniał to woli swoją dziewczynę a ja to tak tylko może lubie z nim pogadaci jakieś tam przyciąganie mam ale nie koniecznie żeby się wiązać. Nigdy w takiej sytuacji nie byłam a zależy mi zeby byc w dobrych stosunkach ze wspollokatorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suo
Jakieś rady ? Czy mam nowy topic założyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAAA BEEE
Autorko, postrzegają cię jako frywolną i latwą dzierlatkę i dlatego tak reaguja na ciebie. Nie wiedzą że jesteś myślaca i analizująca.I tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×