Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomek65846

170 cm wzrostu u faceta, co o tym myślicie ?

Polecane posty

Gość Troche szkoda,alemam to gdzies
Coś jest w tym 1cm róznicy mięzy 170 a 169. Sam mam niewiele powyżej 170 (rano nawet 174:D) i nie przeszkadza mi to zanadto, choc troche utrudnia zycie. Dbam o siebie, nie jestem głupi ani brzydki i znajdują sie dla mnie dziewczyny, których zazdroszczą ci mający 190cm; tyle, ze wybor mam znacznie ograniczony. Apropo jednego centymetra, spotkalem sie z opinia, ze jestem niski z czym całkowicie sie zgadzam, ale jakos tak, jak mowia - "nie widac tego". To moze byc ta kwestia granicy 170 ;) Bylem nawet z dziewczyna minimalnie wyzsza ode mnie i sam nie czulem sie z tym dobrze. Nie polecam. Wygląd jest ważny, dopiero potem dopasowują sie charaktery. Nie mozna winic pieknych kobiet, ze nie widza w nas swoich idealow. My tez nie widzimy nic w osobach mniej atrakcyjnych od nas - przecietniakow. Tak juz niestety jest ;) (mimo wszystko trzeba liczyć na odrobinę szczęścia i mu pomagać ;D ) Najważniejsze to zaakceptować się takim, jakim się jest. Dla tych co zapomnieli przypominam - za kilka lat umrzesz, chcesz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, tak się składa, że mam 170cm wzrostu, fakt przydałoby się wiecej, ale trzeba sie zadowolić tym co sie ma, bardziej szczegółowo jestem przystojny brunetem :) nie siedze wiecznie przed kompem i nie wpieprzam śmieciowego żarcia, mam swoje pasje i zainteresowania, dziewczyny to tylko dodatek pamiętajce :) ja nie mam z tym kłopotu, te przeciętne same na mnie lecą, z tymi ladniejszymi trzeba sie postarać, ale to też zależy od gustu i przypodobania się dziewczynie jeśli nie jestes w jej typie odpadasz i to idzie w dwie strony, taka prawda, :) najważniejsza kwestia to zaakceptowanie i praca nad sobą, potem można zdziałać cuda naprawde !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezznajomy
mam 184cm i uważam, że jestem zbyt niski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet zaczyna sie od 180 cm ! koniec kropka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzrost nie ma zadnego znaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANP
No więc :) ja mam 169,5cm i ten symboliczny 1 cm nic nie znaczy :). Miałem dużo dziewczyn teraz kolejna do zaliczenia :) wszystkie wzrostem większe odemnie o 5 cm nawet ;p i w łóżku jest idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niski facet jest zupełnie aseksualny a jak jeszcze do tego jest chudy, ma wąskie ramionka to tragedia. Faceci też krytykują kobiety za rzeczy na które nie mają wpływu np rozmiar biustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 176 i juz nie zaliczam sie do kurdupli, ale nie o sobie chce pisac.Zgadzam sie ze facet ponizej 170 jest dosc niski, ale czy odbiera mu to prawo do seksu ? Czy do szczesliwego zwiazku ? Jest duzo kobiet ponizej 165 wiec chyba nie bedzie problemu jesli bedzie wyzszy tylko o te 5 cm ? Sam nie wierze ze sa az takie "kobiety" , ktore nizszego mezczyzne nazywaja 'gownem' i go poprostu dyskriminuja.Jakis faszyzm !!! To tak jakby mezczyzni wybierali kobiety ze wzgledy an duze cycki i jedrne posladki i twarz Angeliny Jolie.Bo przeciez ona jest prawdziwa kobieta prawda ? A przecietna kobieta z mnieszym biustem i z malymi oczami to juz dno totalne tak ? Rzygac mi sie chce takimi pannami jak tutaj jedna 'idealna' ksiezniczka, ktora uwarza ze facet o wzroscie 169 cm to juz nie ma prawa do seksu, do malzenstwa i do kochania dziecka.Zal mi Cb ksiezniczko.Na szczescie na tym swiecie sa kobiety ktore posiadaja uczucia a nie miare w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megpkdjohwbvkc
opamiętajcie się troche, to że facet nie jest wysoki to nie znaczy że nie jest męski, choć fakt że ma mniejszy wybór wśród kobiet bo raczej zaintereoswane będą te niższe lub równe wzrostem. ja sama przed poznaniem mojego narzeczonego była z wysokimi facetami który mieli ponad 190 lub 180 cm, a mój juz obecnie narzeczony ma 166 cm wzrostu a ja 163 i jakoś mi to nie przeszkadza, bo pomimo tego że jest niski to jest po prostu męski i dobrze zbudowany. i odrazu uprzedzam że bynajmniej nie jestem jakąs maszkara na którą żaden inny by nie poleciał, o czym świadczy fakt że wczesniej byłam własnie z wysokimi facetami ale ja zawsze patrzałam na charakter, osobowość i to coś po prostu a nie tylko na walory fizyczne. i wydaje mi się że takich dziewczyn nie brakuje, bo znam sporo przypadków gdzie faceci mają te 170cm wzrostu i jakoś nie mają problemu ze znalezieniem kobiety. a z drugiej strony znam wysokiego chłopaka (prawie 2 metry) a kobiety żadnej bo mimo wzrostu i praiwe 30 wyglada jakby miał 15 lat. także liczy się ogół tego jak sie wyglada, jak się zachowuje przecież a nie tylko sam wzrost. i naprawdę jak facet twierdzi że nikogo nie ma ze wzgledu tylko na wzrost to może byc pewien że oprocz tego ma jakies inne mankamenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę jak osoba wyżej, mój mimo wzrostu jest bardzo męski, nie jest żadnym chudzielcem tylko facetem z barami, który jest w stanie wszystko naprawić. kobiety się za nim oglądały same atrakcyjne i wyższe i niższe.ma ciekawy wygląd, wyróżnia się. jest też bardzo kochający i czuły. no i świetny w łóżku ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rajcują niscy umięśnieni faceci. Zresztą niby czemu człowiek ma być wielgachny? Nasz wzrost jako rasy z upływem wieków rośnie. Nasi przodkowie to były konusy 140, 150cm. 200 i więcej to przesada, już zaczyna siadać organizm. Im wyższy facet i dziewczyna tym większe zwykle potomstwo, trudniejszy poród. I ja wolę żeby faceci mieli 170, 175cm w przyszłych pokoleniach niż żeby laski miały girę nr 43 i 180cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet może mieć 170 to jakiś łeb. Ciekawe jak sprawdzasz ten 1cm bo może koleś co ma 171 założyć trampobejki i mieć na ulicy 173 a taki 169 zarzuci jakieś cwelki na słoninie i będzie miał w nich 173 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój jest ode mnie o 5 cm niższy i nie narzekam. ważne, co sobą reprezentuje, a nie ile ma wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem niski (niecałe 170 cm) ale dzięki feromonom mam w końcu powodzenie u kobiet (zamawiałem z pherowin.pl) i w końcu to ja mogę przebierać w kobietach, a nie brać co się napatoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj Spokoj
Wczesniej widzialem rozmowy , ze facet co ma 169 nie powinien uprawiac seksu ... Beka wg. Oczekuje odpowiedzi dlaczego ? Skoro moze miec wieksza pale od takiego co ma ponad 180 cm wzrostu ? A sa dziewczyny ktorym to sie podoba wiec ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokator pisal o tym ze 170 tak a 169 nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam mam 170,1 cm wzrostu to tragedia jestem anty facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2017
Tak czytam te wasze komentarze drogie panie i powiem tak. Jestem facetem i mam dokładnie 180cm. Uważam że jestem niskim karłem. Pytanie o to czy 170cm u faceta jest spoko to jakby zapytać ślepego czy widzi na oczy. Facet poniżej 185 to niestety straszny krasnal. Uważam tak gdyż patrzę na kobiety na ulicach i jestem wprost przerażony jak wysokie one są. Wy kobiety macie w dzisiejszych czasach conajmniej 175cm. Więc facet poniżej 180cm podczas gdy wy zakladacie szpilki które dodają wam średnio ponad 10 cm będzie delikatnie mówiąc wyglądał po prostu komicznie i żałośnie. Dla mnie prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 185cm biorąc pod uwagę jak dzisiejsze dziewczyny/kobiety są wysokie. Tyle w temacie, pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2017
Dodam jeszcze że wzrost poniżej 180cm u faceta to hańba dla gatunku męskiego. Sam jestem strasznie niski bo mam zaledwie 180cm. Faceci poniżej 170cm dla własnego bezpieczeństwa psychicznego nie powinni wychodzić na światło dzienne bo grozi to śmiercią ze wstydu. Osobiście najlepsi faceci to tak naprawdę napakowane koksy mające grubo powyżej 190cm. Przyznajcie kobiety że tacy faceci są najlepsi. Same o tym dobrze wiecie. Lubicie takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2017
Osobiście uważam*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyson
Czytam te wasze wypociny i płacze ze śmiechu, mam 172cm wzrostu, nigdy żadnego problemu z kobietami wszystko siedzi w głowach, wzrost to nie wyznacznik męskości. Jestem niski a leje dużo wiekszych od siebie i komu ma być wstyd, wole miec 172cm niż być 2metrową ciotą. Nie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedyny normalny chyba
Wy ku*wa idioci. Który z nas i kto z nas, może zdecydować o tym, że nasze ciała maja tyle wzrostu ile mają, urodziliśmy się IDIOCI dokładnie takimi jacy teraz jesteśmy i skończcie tą żenadę. Nawet człowiek który ma 140 CM jest takim samym wartościowym człowiekiem co gość z 200CM, a jak Ci aż tak żal tych twoich śmiesznych "CM" to się skup na wadzę i zrób sobie 190 na niej, skończcie pier*lić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam niektóre posty to mi słabo. Ok, jestem kobietą, kurduplem (i z tym się zgadzam :D), 165cm. I powiem tak, ja wiem na 100%, że mój facet nie będzie niski, najwyżej umrę w samotności z kotami :D tak już mam, w mojej rodzinie wszyscy faceci są wysocy, a jeśli nawet nie, to mają taką budowę ciała, że wyglądają jak zabójcy ;) Próbowałam być z chłopakiem lekko powyżej 170cm i po prostu się nie udawało, nie było chemii. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Oczywiście obrażanie kogoś, że jest "żałosnym krasnalem", "śmieciem", itd tylko dlatego, że nie jest wysoki, jest dla mnie żałosne. OCZYWIŚCIE, że człowieka nie można oceniać po wzroście. Oczywiście, że liczy się charakter. I oczywiście, że jak ktoś się zakocha, wzrost nie ma znaczenia. Problem w tym, że ludzie są różni. I to, kto nam się podoba, przy kim czujemy się dobrze, kto nas pociąga i w kim się zakochamy, nie zależy od nas. Nie możemy sobie wmówić, że "ok, teraz zakocham się w tym facecie, bo jest wartościowy", to tak nie działa. Teraz zwracam się do mężczyzn, którzy tak bardzo się bulwersują i nazywają takie dziewczyny jak ja "pustakami", przy okazji przewidując przyszłość, w której na pewno nie będziemy miały prawa wybierać partnerów tylko brać to co jest (?!). Jak byście się czuli, gdybym nazwała was pustakami, tylko ze względu na to, że lepiej czujecie się flirtując z kobietą z długimi włosami, większymi krągłościami, wyższym/niższym wzrostem? Przecież to normalne! Ludzie, to ma być partner na całe życie (przynajmniej z założenia :D ), nie przyjaciel, nie kolega. I to, że ktoś jest wartościowym człowiekiem nie ma tu nic do rzeczy. Przy okazji, nie rozumiem też stwierdzenia "Dla kobiety 170cm facet 175cm będzie za niski, ale dla 160cm będzie ok". Nie, to też nie tak działa niestety. Kobieta może mieć 180cm i mieć głęboko w d***e ile cm ma jej facet lub będzie czuć pociąg do niższego, tak samo jak kurd**el 160cm moze czuć potrzebę posiadania faceta 180cm. Trochę więcej tolerancji, błagam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 171 18 lat za to wysportowany i umiesniony dziewczyny to kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość2017 to już skrajny idiotyzm, tak samo jak to coś co pisało wcześniej że facet 170 cm może być jak najbardziej tyle że niski a 169 to już nie ma prawa do niczego co związane z kobietami. Facet poniżej 180 cm to hańba dla gatunku bo kobiety zakładają szpilki :D po 1) wzrost kobiet liczy się bez szpilek 2) gdzie ten dureń widział "średnio ponad 10 cm" :D stopa by nie wytrzymała takiej pozycji, prędzej dziewczynie by się coś stało bolesnego ze stawem skokowym. Jest niewielki odsetek dziewczyn które mają 175 cm więc co on pi....li że kobiety takie wysokie. I poza tym tych durnych szpilek nie muszą nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majster

Mam 170 cm, mam 17 lat od 4 lat walcze w mma, mam powodzenie u kobiet więc w czym problem?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 8.10.2012 o 00:05, Gość tomek65846 napisał:

mam szanse na dziewczyne ?

ja mam 161 i u mnie nie miałabyś szans. U mnie ma szanse ktoś 178 conajmniej. Najlepiej 181

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×