Chce powiedzieć, że ją kocham ale to przyniesie tylko cierpienie

No właśnie. Chce powiedzieć koleżance, że ją kocham. Mam dość traktowania mnie jak przyjaciela. Zależy mi na niej, ale nie moge tego znieść, że ona zaczęła spotykać się z kimś innym. Jestem o nią zazdrosny. Zależy mi na niej. To mnie wykańcza, a trwa już od dawna. Myśle że to będzie koniec naszej przyjażni. Nie zniosę tego że ona będzie z kimś innym. Mam ochote wygarnąć jej wszystkie te przykre momenty, które mi zaserwowała. To samolubne zwalać winę na nią, w końcu jest moją bliską przyjaciółką, ale w ten sposób ona przestanie chcieć mnie znać a ja ... może w końcu o niej kiedyś zapomnę. Ale cholera nie chce sprawić jej przykrości. Zależy mi na niej. Pomocy, poratujcie radą

Nie mów tego!

Twoje życie, Twoje decyzje. Idiotyzmem jest trwanie w kłamstwie, co do tej pory robiłeś. I nagle się obudziłeś jak juz jest za późno.

Mam podobną sytuację, tylko, ze ja nie jestem w związku, a mój przyjaciel już kilkakrotnie, niby żartem mowil np, ze jest o mnie zazdrosny oraz rzucał innymi tekstami, które ja raczej zarezerwowane dla tej jedynej.. Szczerze mówiąc, ja wolałabym nie wiedzieć co on do mnie czuje, bo to bardzo psuje przyjacielskie relacje.

*Są zarezerwowane

zmień bokserki na kowbojki zamień krótkiego na długiego i sięgaj wędkom do spławika a wszystko dzieci tobie wytłumaczom.... zazdrosny to chonorowa strzela sobie w łeb po takiej zniewadze eeheheheh ....ale na Taki gest Panicza nie stać cio? zajonc wołali cie w ;przedszkolu .....całkiem słusznie skondinont ehehehe

ale faceci są naiwni.. powiedz powiedz, ale będziesz żałował.

Dobrze to przemyśl. Po takim wyznaniu wszystko się zmieni a na nagłe zakochanie nie licz, bo takie rzeczy zdarzają się tylko w bajkach