Miłość po czasie...

Witam wszystkich.. Dwa lata temu zerwaliśmy z chłopakiem, po prostu nasz związek nie szedł w żadnym kierunku, coś się wypaliło.. I minęły 2 lata gdzie każde zaczęło nowe życie, co jakiś czas pisaliśmy ze sobą maile smsy.. A ja dopiero teraz zrozumiałam że nadal go kocham... napisałam do niego i poprosiłam go o spotkanie. okazało się że on ma dziewczynę.. pomóżcie.. odpisał na propozycję "jasne, super", ale.. nic dalej... co powinnam teraz zrobić???

jak masz problem z popędem to snajdz inne miejsce niz forum drogi komentatorze...

skoro on ma dziewczynę ... 2 lata.. chyba czas iść do przodu, co nie?

musisz zapomniec skoro kogos ma. fajnie,ze jest wierny:)

:D ech te wspomnienia, pamięta się jak było fajne ale dlaczego nie wyszło to już nie:D kochasz tego którego sobie wymyśliłaś nie rzeczywistego:D

kocham tego z którym byłam... tylko on nie był gotowy na rodzinę i zobowiązania wtedy, a teraz okazuje się że jest z dzirewczyną z dzieckiem... nie chcę im n9ic niszczyć ale... nic nie poradzę że czuję

szok.. kolejne eks na seks

eks to same problemy... wiotki opadają

""odpisał na propozycję "jasne, super", ale.. nic dalej..."" na jaką propozycję? spotkania, czy bzykania?