10 tysięcy na 5-osobowa rodzinę? Za dużo wydajemy? Warszawa

A wiec tak - my plus 3 dzieci, 3 i 6 lat. Rachunki - 3 tysiace. Z konta znika co miesiac okolo 9-10 tysiecy, czyli wydajemy na żarcie, ubrania, kosmetyki i wszystko inne - około 7 tysiecy... Dużo??? Jak jest u Was???

normalnie hehe

a ty sie chwalisz czy zalisz? bo nie rozumiem:O

A macie dom czy mieszkanie? Moim zdaniem wydajecie tak normalnie - ani nie żyjecie ponad stan ani nie biedujecie. My na wsi wydajemy 5 tysiecy na nas dwoje i zyjemy skromnie, bo remontujemy dom i co miesiac ok. 1000zl idzie wlasnie na to. Dojazdy do pracy i rachunki - i zostaje nam nieco ponad 2 tysiace na jedzenie i reszte

my też tyle wydajemy tyle że mamy jedno dziecko ale nam choruje i sporo na lekarzy tracimy tydzień temu zrobiliśmy sobie tabele w exelu i zamierzamy zacząć oszczędzać zaczęliśmy od robienia części zakupów w biedronce i rezygnacji z częstego jedzenia na mieście i sprzedaliśmy jedno auto zobaczymy jak będzie ale w tym miesiącu mąż zamówił już opony zimowe -1600 zł ja zaczęłam dentystę, trzeba kupić dziecku kombinezon na zimę

najgorsze jest to że jakby człowiek musiał żyć za połowę tego to by jakoś dał radę a tak kasa się rozchodzi z konta

normalnie. My na 3osobową rodzinę w mniejszym mieście wydajemy 6-7 tyś, za rok dojdzie jeszcze opłata za przedszkole. Nie żyjemy na wysokim poziomie, raczej normalnie, nie oszczędzamy, ale też nie jesteśmy zbyt rożutni

*rozrzutni

Na latanie co weekend do Paryża na zakupy Cię nie stać, więc tak dużo nie wydajesz, bo wtedy to minimum 10.000,00 jednorazowo musiałbyś widać. Współczuję Ci takiej biedy...

a czym mam sie chwalic? :-O zastanawiam sie, czy sie da jakos oszczedzic? (teraz odkladamy kilka tysiecy, ale mamy w planach wziecie kredytu i chcialabym, bysmy nadal odkladali tyle samo a z kredytem miescili sie w tej dyszce) Zyjemy normalnie, nie jakos rozrzutnie, ale i nie trzymamy sie za kieszen, jak chcemy isc do kina, idziemy, jak chcemy na obiad do restauracji, idziemy... Założyłam temat, by sie po prostu dowiedziec, czy inni w podobnej sytuacji (ilosc osob, miasto...) tez tyle wydaja...

weekend w Paryzu? :-D a wlasnie niedawno szukalam atrakcyjnych polaczen i hotelu w tym miescie :-P

no to jest wlasnie 'urok' warszawy psia krew:-( U nas tez kasa sie rozplywa z tym ze nas jest 2+1 i 2 dziecko w drodze. Sam wynajem mieszkania, przedszkole prywatne mlodej, rachunki, karty miejskie i karty do telefonu to u nas koszt 5 tysiecy. Doliczajac jedzenie to juz wogole masakra:-(

Matko i córko, jak można miesięcznie wydać 10 tysięcy na podstawowe potrzeby?? Gdybyś napisała, że jakieś atrakcje extra, jakieś wypady, rozrywki dla dzieci to okej, fajnie. Ale Ty piszesz, że 7 tys na jedzenie, kosmetyki, ciuchy.. Tak. Dużo wydajecie.

My z mężem mamy 4200 miesięcznie, żyjemy wydaje mi się wcale nie biednie, zawsze starcza na jakieś przyjemności, może nie wypad do Paryża :P ale jakaś knajpa od czasu do czasu, pizza, wino, nie jesteśmy wymagający. I jeszcze 700 zł miesięcznie odkładamy. Nas dwoje plus 6-tygodniowe dziecko. Tylko z tą różnicą, że my mieszkamy na wsi. Jakbym miała 10 tysięcy do wydania to bym chyba oszalała :)

ta na kafe same milionerki z wielkimi domami, tylko ciekawe skąd co chwilę pytania o zasiłki rodzinne albo o zasiłki z mops.

kurcze to duzo zarabiacie i duzo wydajecie, my na 3 osobowa rodzine mamy tylko 3.000 zl (male miasteczko)oplaty 1.000, zostaje nam 2.000 z tego mamy i prztjemnosci i ciuchy takze chyba zalezy od miasta ja nie wiem

my z mężem zarabiamy ok 6500-6900 w zależnosci od miesiąca. na jedzenie wydaje ok 1000zł na mc i niedawno zostałam z lekka zjechana na innym temacie, że "pierdzielę" ;-) a ja nie pierdzielę, tylko tak żyje i nie uważam, żeby to była jakaś tragedia. Sa miesiące kiedy sa większe wydatki- dodatkowy rach za gaz, buty, coś w aucie, albo chcemy wyjechać na wczasy, różnie. wtedy wydajemy więcej, ale 7 tys na mc wydaje mi się mega duzo... chyba już jestem taki ciułacz, po prostu ;-) amoże po prostu życie mnie nauczyło, ze dobre może się zawsze szybko skończyć...

ja na dwie osoby mam 2500 (800 opłaty) reszta na zycie

Nie zauważyłam zeby autorka pytała się ile zarabiacie i ile wydajecie tylko czy ona wydaje dużo wydając 10 tys. A tu zaraz jakieś niedowartosciowane kiepy zaczną pisać ile to one nie zarabiają

Kapijonka jak na moje to po prostu jesteś normalna :D Bo dla mnie 7tys dochodów to też jest mega dużo :D Tu na kafe są same laski z dochodami dobrze ponad średnią krajową :D jak was nieraz czytam to mam wrażenie, ze to forum zagraniczne :D W polsce najniższa krajowa to 1500zł, średnia krajowa to 3 tys z groszami (zawyżona mocno przez biznesmenów- sorry złodziei zarabiających po 700 tys.) Większość osób (urzędnicy, mundurowi, sklepowe, nauczyciele, pielęgniarki, pracownicy biurowi) rzadko kiedy zarabiają więcej niż 2,5 czy 3tys zł. A u nas na kafe nie dosyć, ze wszystko takie bogate, to jeszcze za darmo tą kasę chyba dostają bo całymi dniami na forum :D My mamy 3,5 tys. Starcza nam na wszystko i jeszcze nie raz zostaje. I nie uchodzi za biedotę tylko za ludzi na poziomie raczej... u nas mało kto zarabia 7tyś :D ehhh kafe kafe... same tu aktorki, biznesłumenki, gwiazdy estrady, celebrytki... ale czas na wypisywanie bzdur mają :D

no to super zarabiacie. w moim mieście płaca byle jak najmniej:( my mamy na 3 osoby 2700zł i kredyt mieszkaniowy. to dopiero ból.

dla mnie to abstrakcja. Mamy z mężem miesiecznie 2500 zł i dwójkę dzieci. Dajmey radę, bo musimy, ale jest bardzo ciężko.

oczywiście netto

mam identyko problem zarabiam na reke 14 tysia. rodzina 4 osobowa pracuje tylko ja, wszelakiego rodzaju oplaty miesieczne to max 1000 pln ... reszta znika i tak z miesiaca na miesiac.

chińczyczka... dobrze wiedzieć, ze jednak do reszty nie zwariowałam żyjąć na tak nedznym poziomie ;-) wg niektórych oczywiście.... My zarabiamy dobrze, tak już pisałam, i wiele udaje nam się odkładać albo inwestować. Ale wiem też, ze nie wszystko trwa wiecznie, a bynajmniej nie zawsze musi być tak kolorowo i wole żyć "normalnie" niż ponad stan. Bywało tak, ze zarabialiśmy z mężem 2500 tys razem i tez trzeba było żyć. Choć wtedy nie bylo dzieci.

dziewczyny ale te co piszą o tych mega zarobkach to na oczy takiej kasy nie widziały. Uwierzcie mi ludzie tyle zarabiający nigdy na kafe o tym by nie pisali!!!

mysle ze zaczniemy oszczedzac jak zona pojdzie do pracy czyli za jakies 1,5 roku. bo teraz siedzi calymi dniami na allegro, paczki przychodza 3 razy w tyg, spacery z młodszym synem to pewnie w wiekszosci po galeriach i tu kasa znika. ale ujebiemy ta rozpuste jak pojdzie do pracy.

lol uwazasz zt to az tyle haha w marcu zarobiłem na reke 27 tysiecy, rynek deko sie wypalił ja zrobiłem sie leniwy i nie inwestuje w rozwoj firmy. poprostu wszystko zyje swoim zyciem a ja nie mam tylu problemow na glowie. i od zawsze pisze na kaffe, przeciez jestem tu anonimowy.

Kapijonka ja się zgadzam z Tobą w 100% :))) Mądra kobieta z Ciebie i mimo wysokich dochodów nie wywyższasz się :) Normalna babka :) I fajnie, ze masz świadomość i szacunek do pieniądza :) My zarabiamy co prawda o połowe mniej ale sporo ludzi, których znam zarabia jeszcze mniej od nas :D I żyją i starcza, dzieci głodne nie chodzą, zadbane, ładnie ubrane... a te sny o 10tys mnie strasznie śmieszą na kafe :D Bo często to pisze taka totalna patologia.... szkoda mi tych osób :(

adsgfbdfv - na forum o macierzyństwie i ciąży? - gratuluje zainteresowań. Jakby mój na babskich forach siedział to bym mu chyba walizki spakowała bo bym pomyślała że ma cos z głową