Trafiłam na fajnego chłopaka, co robić ?

Bez zbędnych wstępów-jestem wrażliwa, w domu nie miałam miłości, starałam się ją mieć wśród obcych ludzi-przejechałam sie wiele razy,nawet nie zlicze ile. Z czasem zaczelam sie chowac za murem obojetnosci,wiele osob mnie nie lubi. W koncu sie przelamalam zeby sie nawet usmiechnac,poznalam chlopaka-skrzywdzil mnie doszczetnie. Z urody jestem taka sobie, jak sie nie odszykuje to mozna powiedziec przecietna i widze ogromna roznice w traktowaniu ladnych i tych mniej.Jak sie podszykuje to faceci sa w stanie nieba uchylic, czuje sie jak królowa :o. Dlatego zawsze staram sie byc nie odszykowana tylko normalna, jak z kims zamienie slowo uznaja ze jestem ok nawet jesli 1 wrazenie bylo zle. Ostatnio sie zdarzylo ze bylam odszykowana, jeden chlopak calkiem przystojny, w moim wieku zaczal mnie adorowac na maksa - spodobal mi sie z charakteru,ale obawiam sie ze znowu sie mna zabawi jak tamten a teraz to tylko maska, ja sie zaangazuje i znowu bede cierpiala.Boje sie tego panicznie. Widzial mnie 2 razy i wtedy musialam dobrze wygladac bo taka praca, ale co jesli mu sie nie spodobam w ktoryms momencie nawet z charakteru i mnie zostawi... Widze ze jest mu przykro,ostatnio sie przelamalam i powiedzialam do niego Misiaczku to cieszyl sie jak nie wiem... DORADZICIE?

do bzykania daleka droga..

nie,skad takie podejrzenia? nie jestem panienka ktora da sie w sekundzie zbajerowac i zaciagnac do lozka. Jestem uczuciowa i zalezy mi cholernie na prawdziwej milosci i spelnieniu,a potem bzykanie nie na odwrot

Przede wszystkim dobrze wymyj krocze

posłuchaj mojej rady, jeżeli do trzeciej randki nie pozwolisz na przeczyszczenie kanalizy to nic z tego nie będzie

Wczoraj była tutaj panna którą koleś już wyjebał. Je dylemat dotyczył tego jak mu powiedzieć, że go kocha. Czyli na odwrót jak Ty.

Ale jesteście puści!! Dziewczyno - postępuj zgodnie ze sobą, a jeśli on tego nie uszanuje - to nie jest Ciebie wart. Proste :)