jak ja tego oduczyc??

" Krzycz na nia za kazdym razem gdy przychodza dzieci do was pac. Krzyk i za reke do lozka odprowadzic, to nie ma byc zabawa, Dzeci tym bardziej paroletnie niech widzą ze jestescie na nie zle Przeciez parolatek nie moze wami rzadzic i ustaalc zasady, to ono musi sie dostosowac" O Boże!!! Co za terroryzm! Współczuję twojemu dziecku! Dziecko nie może odczuwac że rodzic jest na nie zły tylko musi wiedziec że coś robi źle a to różnica! Autorko może próbuj małymi kroczkami: najpierw uśpij ją jak zwykle potem jak zaśnie to pomału wyciągnij swoją rękę i jednocześnie podkladaj pluszaka do ręki. Jak sie obudzi to zaś dajesz swoją dloń i potem to samo co wyżej.

Niestety, aale dziecko nie zrozumie, dlaczego teraz mama jest zla za to, ze chce z nia spac, skoro do tej pory moglo. dluga droga przed autorka i pewnie i tak wymieknie, bo bedzie chciala miec spokoj w nocy i podczas drzemki w dzien. A maz moze i nic nie mowi, ale wierz mi, ze na pewno swoje mysli. Moje dziecko bylo od poczatku odkladanne do swojego lozeczka. Usypialo na rekach. a jak sie przebudzilo, to podchodzilam, poglaskalam po policzku i spalo dalej. ale to byly takie zasady od samego poczatku. Nie wyobrazam sobie spania z dzieckiem, choc bym nawet wielkie loze miala-bo to jest teren moj i meza. A i nie bylaam tak leniwa nigdy, by dgy do karmienia w nocyy czy gdy dziecko bylo chore, nie chcialo mi sie ruszyc dupy z lozka. Liczylam sie ze wstawaniem do dziecka. No i tez blado widze ten Wasz seks, bo kiedy? chyba, ze dziecko podrzucasz babci na ten czas.

Maskotke polecam, moje dziecko dostalo gdy mialo 5 miesiecy i nadal sie z nia nie rozstaje, a ma juz 4 lata :)

grzenia87-chrzanisz jak nacpana.... wykladac reka,potem wkladac-bez sensu kompletnie...:O Autorko,mow dziecku ze boli cie raczka jak trzymasz ja,mow,ze mamy nie trzymaja swoich corek za raczka jak spia,bo musza tymi raczkami pracowac-zmywac,prasowac i takie tam.... Mow ze wszystkie mamy kupuja swoim dziecia przytulanke do spania i dzieci przytulaja te przytulanke przed snem....idz z dzieckiem doo sklepu ,niech samo wybierze pluszaka,nadajcie mu imie...potem ciesz sie ze od teraz to bedzie jej sie spalo najlepiej na swiecie i przytulanka zawsze wszedzie bedzie z wami chodzic...,zee jest taka wspaniala...itd. Dzieciak bedzie sie czuc bezpiecznie przy niej.Wiadomo ze moze od razu tego nie lyknie bo wiadomo ze ,,nie ma to jak reka mamy...:D'',ale bedzie dobrze. w razie wielkiego buntu owin sobie raz ,czy dwa reke bandarzem przed spaniem,narzekaj,,placz przy dziecku jak cie boli raczka....dmuchaj ja,powiedz dziecku zeby dmuchalo....popros by trzymalo pluszaka... Kladz sie z nia,ale nie trzymaj za reke...Jak zasnie,badz w poblizu ale nie spij z nia...Dobrze by tez bylo gdybys podczas takiej drzemki w dzien na poczaku byla przy niej gdy sie obudzi,ale nie w lozku,tylko np prasuj w tym samym pomieszczeniu...Bedzie wiedziala ze gdy spi sama to nic zlego sie nie dzieje,ze jestes zawsze obok. I nie widze nic zlego w tym zeby krzyknac na dziecko jesli nic nie przynosi rezultatu. Nic mu sie nie stanie jak poplacze. Pozdrawiam

grzenia?? jaki terroryzm? na ciebie jako dziecko nigdy nie nakrzyczano gdy sie zachowywalas nie tak jak rozicom sie podoba? napewno ochrzan nie raz otrzymalas

taaaa..nie można krzyczeć, nie można się złościć, potem po ulicy chodzą nastolatki z wypisaną bezczelnością na twarzy, zero szacunku do starszych osob, który im się należy choćby z powodu wieku..... albo przy pierwszym problemie życiowym się załamują bo przecież do tej pory wszystko było pięknie, miękkie, lekkie i ładnie pachnące. Sorki, ale dziecko ma znać swoje miejsce, i to nie jest terroryzm. Ja nie czułam sie terroryzowana przez swoich rodziców, a też robili rzeczy które w głowie się nie mieszczę dzisiejszym 30 latkom, i nie mówię o biciu! Ale o samodzielności w codziennym życiu (ubieranie się, jedzenie,zostawanie same w domu z siostrą, spaniu samej w pokoju, sprzątaniu po sobie i wiele wiele innych)

Czekając na odpowiedź --zgadzam sie z 100% z Toba.... Mialam to samo co Ty.Swojej corki nie leje,ale jak cos powiem(podniesionym stanowczo glosem...) to jest swiete:D

Czekajac na odpowiedz- mala zasypia przy butli I jak juz spi to klade ja do jej lozeczka I spi moze z 2 godz wiec seks mozemy uprawiac spokojnie:D no a pozniej budzi sie wstaje I placze no I do lozka ja biore I raczka. A z tym bolem reki to nie wiem czy 13 miesieczne dziecko zrozumie ze mame reka boli no ale dzisiaj bede probowac. Czeka mnie ciezka noc...

Czekajac na odpowiedz- mala zasypia przy butli I jak juz spi to klade ja do jej lozeczka I spi moze z 2 godz wiec seks mozemy uprawiac spokojnie:D no a pozniej budzi sie wstaje I placze no I do lozka ja biore I raczka. A z tym bolem reki to nie wiem czy 13 miesieczne dziecko zrozumie ze mame reka boli no ale dzisiaj bede probowac. Czeka mnie ciezka noc...

Witam. Za mna pierwsza ciezka noc... Mala jak zwykle zasnela przy butli o 22, obudzila sie o polnocy I nie chciala w lozeczku spac to ja polozylam poglaskalam po glowie dalam misia ale w cale latwo nie bylo. Zasnela po 3. Ale we wlasnym lozeczku:D a pozniej o 6 sie obudzila I plakala a nastepnie zasnela o 7 I przed 9 juz na dobrre wstala. W sumie nie bylo tak zle ale niewyspana jestem co bylo nieuniknione.

no i brawo, nie zapominaj o konsekwencji teraz! Bo ryzykujesz tym, że w ramach nagrody tej nocy ją wpuścisz do łózka Waszego...czyli się da...da się da, wszystko się da, bo dzieci to dzieci, a z reguły 99% winy leży po stronie rodziców. Wczoraj oglądałam w lokalnej telewizji coś takiego jak nasza Niania, rodzice karmili 4 latka jakby było niemowlakiem (w pozycji półleżącej) a dziecko trzymało wszystko w buzi, nawet gryźć nie potrafiło, więc wszystko miksowane. matka się rozpłakała jak niania jej powiedziała że zdaje się żę ma dziecko 6 miesięczne w domu, a nie 4 latka i zaczęła krzyczeć (ta matka) że niby co robiła przez 4 lata...no właśnie nic nie zrobiła, by rozwijać dziecko i zrozumieć że rośnie i że pewne zmiany są konieczne.....

Na pewno juz jej do lozka nie wpuszcze:D mam nadzieje ze wytrwam... Moja akurat sama juz je I nie wyobrazam sobie jakby miala 4 lata a ja ja karmie jak niemowlaka. No ale to w sumie jak ja tylko tamta matka miala inny problem ale dziecko tez ze zlymi nawykami... Wazne ze pierwsza noc za nami teraz musi byc lepiej:D jeszcze dzienna drzemka przed nami ufff