Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autor_nieznany

Kilka pytań do dziewczyn i kobiet - proszę odpowiedzcie :)

Polecane posty

Gość Autor_nieznany

No to tak: zawsze chciałem zostać pisarzem, teraz już trochę na to za późno ale mimo wszystko próbuję napisać książkę. Jestem z dziewczyną już 8 lat, jak do tej pory tylko ona czyta to co piszę, ale przecież nie wszystkie kobiety są takie jak ona prawda? Poza tym trochę mroczny temat sobie wybrałem i niezabardzo chcę, żeby czytała te pierwsze próby. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyście (choćby krótko - tak/nie) odpowiedziały mi na kilka pytań, żeby nie okazało się, że fabuła jest wzięta z kosmosu. Pomożecie? :) 1. Czy dziewica może się zakochać w swoim pierwszym partnerze? 2. Taki związek ma szansę na przetrwanie? 3. Jak długo kobieta jest w stanie znosić zdrady (kiedy o nich wie)? 4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku? 5. Możliwe by zamiast zakochanego w niej, miłego choć trochę prostego, przeciętnego i nudnego chłopaka wybrała silnego, męskiego, agresywnego, nieprzewidywalnego i nie szanującego jej faceta? 6. Czy to możliwe, by mądra i silna kobieta trwała w koszmarnym związku poświęcając się dla rodziny? 7. Czy zdołałaby się pogodzić ze swoją sytuacją i być szczęśliwa? 8. Czy odważyłaby się zdradzić wiedząc, że człowiek z którym się związała jest chorobliwie zazdrosny i nieprzewidywalny? 9. Pozwalałaby się szantażować? 10. Zostałaby z nim wiedząc, że bardzo ciężko pobił jej kochanka? Jeśli macie jakieś dodatkowe uwagi i chce wam się o nich napisać to bardzo bym prosił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocikocilapci
wszystko to już w zyciu było , wystarczy poczytac historie i biografie kobiet niemniej twoja bohaterka to wybitna desperatka :D moze poszukaj jakiegoś bardziej nowatorskiego tematu na książke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skreśl "silna" i wszystko przejdzie - opiszesz związek gdzie jedna strona jest uzależniona od drugiej - ofiara i oprawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka_wawa
1. Czy dziewica może się zakochać w swoim pierwszym partnerze? - Oczywiście. 2. Taki związek ma szansę na przetrwanie? - Tak. Przykładem jest większość naszych rodziców. 3. Jak długo kobieta jest w stanie znosić zdrady (kiedy o nich wie)? - Dopóki słyszy kłamstwa i w nie wierzy. A wierzy dopóki kocha. Lub dopóki mąż jest mocnym źródłem dochodów. 4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku? - Dziwne pytanie. Oczywiście że możliwe. Miliony kobiet są w związkach, gdzie jest przemoc. 5. Możliwe by zamiast zakochanego w niej, miłego choć trochę prostego, przeciętnego i nudnego chłopaka wybrała silnego, męskiego, agresywnego, nieprzewidywalnego i nie szanującego jej faceta? - Możliwe. Chociaż ci silni są często wybierani jako kochankowie, a ci prości i nudni - mężowie. 6. Czy to możliwe, by mądra i silna kobieta trwała w koszmarnym związku poświęcając się dla rodziny? - Mądra i silna? Nie. 7. Czy zdołałaby się pogodzić ze swoją sytuacją i być szczęśliwa? - Skoro związek jest koszmarny, to na pewno nie dawałby jej szczęścia. 8. Czy odważyłaby się zdradzić wiedząc, że człowiek z którym się związała jest chorobliwie zazdrosny i nieprzewidywalny? - Raczej nie odważyłaby się, zwłaszcza gdyby stosował wobec niej terror psychiczny. 9. Pozwalałaby się szantażować? - Tak. Prawie każdego można stłamsić psychicznie (chyba że jest naprawdę silny i mądry, jak w pkt. 6) 10. Zostałaby z nim wiedząc, że bardzo ciężko pobił jej kochanka? - Trudno powiedzieć. Zależy dla którego mocniej bije jej serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresuj się psychologią
1. Czy dziewica może się zakochać w swoim pierwszym partnerze? Oczywiście... xx 2. Taki związek ma szansę na przetrwanie? Tak...głupie pytanie xx 3. Jak długo kobieta jest w stanie znosić zdrady (kiedy o nich wie)? zależy od baby, jak uzależniona od faceta albo materialistka to bardzo długo xx 4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku? tak, jeśli jest uzalezniona od niego xx 5. Możliwe by zamiast zakochanego w niej, miłego choć trochę prostego, przeciętnego i nudnego chłopaka wybrała silnego, męskiego, agresywnego, nieprzewidywalnego i nie szanującego jej faceta? tak xx 6. Czy to możliwe, by mądra i silna kobieta trwała w koszmarnym związku poświęcając się dla rodziny? na 99,99% nie xx 7. Czy zdołałaby się pogodzić ze swoją sytuacją i być szczęśliwa? pogodzenie z tym, że jest w toksycznym związku i bycie szczęśliwym? NIE xx 8. Czy odważyłaby się zdradzić wiedząc, że człowiek z którym się związała jest chorobliwie zazdrosny i nieprzewidywalny? zalezy od baby xx 9. Pozwalałaby się szantażować? może, zależy od baby, jak słaba psychicznie i szukająca wszedzie oparcia to pewnie i tak xx 10. Zostałaby z nim wiedząc, że bardzo ciężko pobił jej kochanka? i znowu, zalezy od baby, jak słaba i toksycznie uzalezniona to może i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
1. Czy dziewica może się zakochać w swoim pierwszym partnerze? Tak 2. Taki związek ma szansę na przetrwanie? Tak 3. Jak długo kobieta jest w stanie znosić zdrady (kiedy o nich wie)? Nie wiem. Ja bym ani jednej nie zniosła. 4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku? Możliwe u niektórych kobiet. Dla mnie przemoc=koniec. 5. Możliwe by zamiast zakochanego w niej, miłego choć trochę prostego, przeciętnego i nudnego chłopaka wybrała silnego, męskiego, agresywnego, nieprzewidywalnego i nie szanującego jej faceta? Tak 6. Czy to możliwe, by mądra i silna kobieta trwała w koszmarnym związku poświęcając się dla rodziny? Mądra i silna odeszłaby. 7. Czy zdołałaby się pogodzić ze swoją sytuacją i być szczęśliwa? Nawet jeśliby się pogodziła to o szczęściu raczej nie może być mowy. 8. Czy odważyłaby się zdradzić wiedząc, że człowiek z którym się związała jest chorobliwie zazdrosny i nieprzewidywalny? Nie wiem. 9. Pozwalałaby się szantażować? Chyba nie. 10. Zostałaby z nim wiedząc, że bardzo ciężko pobił jej kochanka? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
,,Moorland skreśl "silna" i wszystko przejdzie - opiszesz związek gdzie jedna strona jest uzależniona od drugiej - ofiara i oprawca. " O dokładnie się zgadzam. Mądra i silna tu nie pasuje. W takich ,,toksycznych związkach" tkwią raczej słabe kobiety, które można zastraszyć, które się boją itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie to mogłaby być ciekawa książka, gdyby autor poczytał najpierw trochę o psychologii takich układów i wykorzystał te dane. Z taką dokładnością mogłoby być baaardzo ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor_nieznany
Wydaje mi się, że ona musi być nieludzko silna jeśli ma znieść coś takiego. Nie wiem jak to jest być kobietą, ale ja sobie nie wyobrażam tkwić w związku jako ofiara. Słyszę i czytam o takich historiach ale po prostu nie wierzę, że to możliwe. A jeśli już - to że kobieta była powodowana tylko słabością i strachem, bo to przecież prowokuje do ucieczki. Chyba? Pyt.3 - chodzi mi o sytuację w której ona wie na pewno a on nawet nie próbuje się tłumaczyć, ale ma pieniądze, pozycję i tzw. "wszystko". Żyłem "w takim" związku, ale tylko jako dziecko. Wiem, że byłoby łatwiej mogąc porozmawiać z "głównymi bohaterami", ale część mojego pomysłu jest zmyślona, wiem tylko tyle ile usłyszałem. Z ojcem nie utrzymuję kontaktów, nawet nie wiem czy żyje. A matki nie chciałbym ranić pytaniami - to przecież jakaś głupia pisanina, ona w końcu odeszła ale to chyba nadal ją boli więc... Pyt.4 - nie byłem pewny czy to nadal możliwe w tych czasach kiedy kobiety wiedzą, że to jest złe i wcale nie muszą na to pozwalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor_nieznany - nie, siły potrzeba żeby się z tego wyrwać. Takie osoby są 100% uzależnione od oprawcy - emocjonalnie, psychicznie, finansowo. Po prostu nie potrafią uciec bo nie wiedzą nawet jak się za to zabrać i są zbyt przyzwyczajone do bycia w takim układzie żeby wyobrazić sobie samodzielne życie. Więc do reszty się oddają o pozwalają sobą pomiatać, w pewnym momencie nawet już nie myślą za siebie. W takim układzie mogą być tylko bardzo słabe osoby. Silna osoba może być uzależniona emocjonalnie, ale nie pozwoli sobie zrobić krzywdy i będzie umiała zebrać się w sobie i odejść. Słaba tego nie zrobi, bo nawet nie nie jak. Poza tym w takich układach zwykle są osoby które i tak same sobie nie radziły, dlatego tak łatwo dały się zmanipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor_nieznany
Jeszcze jedno: silna i pewna siebie kobieta - to kojarzy mi się raczej z dojrzałością. Swoją dziewczynę poznałem kiedy miała 22 lata i już zdawała sobie sprawę z tego, że jest atrakcyjna, potrafiła postawić na swoim (o, i to jak!) i walczyć o swoje (na szczęście nie ze mną). Moja bohaterka (moja mama też) miała niewesołe dzieciństwo a ten związek zaczął się kiedy była jeszcze nastolatką - wtedy chyba trudniej o pewność siebie i siłę sprzeciwiania się, a skoro taki tyran cały czas prał jej mózg to mogła w tym tkwić... Ale macie rację, w takich warunkach nie byłaby silna tylko stłamszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio pointeresuj się tym mechanizmem bo źle Ci się wydaje. Z sufitu powstają naiwne książki, jeśli ktoś nie ma doświadczenia sam i nie potrafi wejść w czyjąś rolę to musi się przygotować porządnie merytorycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
,,Poza tym w takich układach zwykle są osoby które i tak same sobie nie radziły, dlatego tak łatwo dały się zmanipulować." Ja bym w ten sposób o sobie nie powiedziała :-( Wiele lat temu byłam ,,ofiarą", krótko, ale byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .weekendowa kobieta.
,,4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku?" Uciekłam z półroczną córką na rękach. Tak jak stałam. W koszuli nocnej, boso po śniegu. Nigdy nie wróciłam, to był koniec mojego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffddsds
nie chce mi się czytać i odpowiadać na twe twoje pytania - nie wspominając o twojej przyszłej książce.... chłopie zajmiej się czymś innym 90 % (czy ileś tam ;) polskiego społeczeństwa nie czytuje choćby jednej książki rocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor_nieznany
Jeszcze z innej beczki. Lepiej wziąć się za czytanie jakichś książek psychologicznych czy starać się znaleźć prawdziwe historie kobiet? Wiem, że w takim wypadku najlepsza była rozmowa, ale wątpię by kobiety chciały akurat mnie o tym opowiadać. Moja koleżanka związała się z prawie takim facetem jakiego chciałbym umieścić w książce. Z tym też trochę łatwiej, bo sam jestem facetem - ale i trudniej, bo pewnych zachowań po prostu nie potrafię pojąć. Kłócimy się czasem z moją dziewczyną, ale to raczej takie bardziej ożywione dyskusje, potem dochodzimy do jakiegoś wniosku albo zostaje "na jej". Nie do końca wiem, co taki facet ma w głowie żeby się tak zachowywać. Przecież chyba zdaje sobie sprawę z tego, że kobieta tak naprawdę wcale go nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor_nieznany
Jak ja napiszę to zaczną czytać :) A tak poważnie: mam pracę, którą dosyć lubię, za pensję da się przeżyć - nie zamierzam zostać jakimś wielkim "pisarzem". Chciałbym ją napisać bo kiedyś sobie to obiecałem, zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli już napiszę to jedynym sposobem wydania jej będzie zapłacenie za druk i ostatecznie mogę sobie na to pozwolić. Nie zależy mi na tym, żeby była popularna tylko by była dobra. Moja dziewczyna na pewno przeczyta, rozdam znajomym to jakichś 30 czytelników zawsze się znajdzie - a to już nie tak źle. W każdym razie wydaje mi się że lepiej niż gdybym nigdy jej nie napisał a w wieku 50 lat żałował i wyobrażał sobie "co to ja kiedyś nie mogłem i dlaczego byłem taki głupi że nie spróbowałem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc tak....
1. Tak 2. Nie wiem, ciężko mi odp, sama jestem ciekawa tego 3. Zależnie od charakteru, jedna ani chwile, inna długie lata, zależy czy bardzo kocha 4. niestety zdarza się tak, że tkwią w tym 5.Pewno, ze tak, sporo tak ma 6.tak 7.hmm, dla mnie to niemożliwe 8.pewno tak 9.zależy od kobiety 10. p.w Są różne kobiety jak i by były różne odp, 1 potrafi tak życ, 2 sobie nie wyobraża, wszystko jest zależne od charakteru i psychiki danej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheenaa
1. Oczywiście, że tak, zwłaszcza w nim. 2. Jak najbardziej.. zwłaszcza, że jest oparty na silnej wiezi- w końcu pierwszy poważny partner. 3. Pytanie retoryczne- zalezy od kobiety.. ja nie zniosłabym tego długo. 4. Możliwe.. nawet dosc często tak jest. 5. Bardzo możliwe, nawet bardzo częste. Znam duużo przykładów. 6. Mozliwe, aczkolwiek naszczęscie, już nie takie częste. 7. Być szczęsliwa- na pewno nie, pogodzić- może i tak, ale nigdy nie do końca. 8. Jeśli by go nie kochała i bardzo chciała zdradzić, to tak, jednak tylko odważna kobieta i lubiąca ryzyko tak by postępowała. 9. Zalezy od przypadku, ale bardzo mozliwe. 10. Niewykluczone, jakby była z nim bardzo związana.. Wszystko zależy od danej kobiety i danej sytuacji, bo sa kobiety, które zgodzą sie na bardzo wiele, ale sa takie które bedą odmawiac, wszytsko zależy od indywidualnego przypadku; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rftgyhuj
1. Czy dziewica może się zakochać w swoim pierwszym partnerze? Tak. 2. Taki związek ma szansę na przetrwanie? Tak. 3. Jak długo kobieta jest w stanie znosić zdrady (kiedy o nich wie)? W skrajnych przypadkach całe życie. 4. Czy to możliwe by po silnym akcie przemocy kobieta nie zakończyła związku? Tak. 5. Możliwe by zamiast zakochanego w niej, miłego choć trochę prostego, przeciętnego i nudnego chłopaka wybrała silnego, męskiego, agresywnego, nieprzewidywalnego i nie szanującego jej faceta? Pewnie, jeśli ten facet ją w sobie jakimś sposobem rozkocha. 6. Czy to możliwe, by mądra i silna kobieta trwała w koszmarnym związku poświęcając się dla rodziny? Tak. 7. Czy zdołałaby się pogodzić ze swoją sytuacją i być szczęśliwa? Nie sądzę. 8. Czy odważyłaby się zdradzić wiedząc, że człowiek z którym się związała jest chorobliwie zazdrosny i nieprzewidywalny? Tak. 9. Pozwalałaby się szantażować? Tak. 10. Zostałaby z nim wiedząc, że bardzo ciężko pobił jej kochanka? Nie potrafię powiedzieć, ale możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×