Co myślicie o tej sytuacji?

Pytanie głównie do kobiet. Parę dni temu umówiłam się z pewnym chłopakiem (ja 18 lat, on 22), którego dopiero poznałam (gadaliśmy 1 raz). Było fajnie, normalnie sobie rozmawialiśmy, piliśmy trochę. Po jakimś czasie poszliśmy coś zjeść i w knajpie on wyskoczył z tekstem: "co ty na to, żebyśmy wynajęli sobie pokój w hotelu?". :O Wstałam zszokowana i wyszłam. Myślicie, że to normalne, żeby coś takiego proponować po kilku godzinach znajomości? Nie prowokowałam go, spotkanie było bardziej koleżeńskie. Jak Wy byście zareagowały? Czułybyście się urażone?

Podnoszę. Ciekawią mnie Wasze opinie.

czy powinnam chociaż zrobić laseczkę z połykiem?

A może to było powiedziane jako żart, a Ty to opacznie zrozumiałaś?

Nie, to było na serio, bo później dogonił mnie i przepraszał, że nie chciał, żebym się obraziła. Jakby żartował to by to wtedy powiedział.

ja też ostatnio spotkałam się z takim palantem :o może to ten sam.

Nie był wstawiony?

Trochę wstawiony może był, ale nie do tego stopnia, żeby nie wiedział, co mówi...

A co do tego, skąd jest, to pozostawię to dla siebie. :P

Zawsze jeśli nie wiesz, co ktoś ma na myśli, ciągniesz rozmowę dalej. Obrazić się zawsze zdążysz. Wystarczyło mu odpowiedzieć "A po co?" i nie snułabyś teraz domysłów. Daj mu jeszcze jedną szansę. To tylko facet. Przecież zauważysz, jeśli będzie Cię ciągnął do łóżka.

Bardzo dobrze zareagowalas. Porzadna , normalna laska. Szacun! Za ten szacunek do siebie mezczyzni zachodu wlasnie kochaja wschodnie kobiety ( z wyjatkiem tych, ktore sa prostytutkami). Wlasnie dlatego chca nas na zony bo ich wlasne kobiety sie nie szanuja i na porzadku dziennym same pchaja sie facetom do lozka.

SamaJa2, tak ogłupiłam, że właśnie spytałam się go: "a po co?". Jego odpowiedź: "żeby lepiej się poznać" z jednoznacznym uśmiechem. :O To chyba nie pozostawia wątpliwości. Nie chodzi mi o to, czy dać mu drugą szansę. Po prostu ciekawi mnie, czy uważacie tę sytuację za coś normalnego, czy uraziłoby to Was.

*ogłupiałam, sorry.

A to inna sprawa. W takim razie niech spływa, skoro tak szybko chce się "lepiej poznawać"

e tam urazic by mnie nie urazilo, raczej rozbawilo, i powiedziala bym, ze znam go juz wystarczajaco dobrze i wiecej nie potrzebuje

Jeszcze ktoś zabierze głos? ;)

Takie zachowanie faceta mnie nie dziwi - takie czasy ;) co nie zmienia faktu, że ja raczej też bym się wkurzyła na taki tekst...

DJKSCMa8AwjQvjldpKuvsUB8