mam rocznego synka karmie go piersia ale mam straszna ochote na papierosa :(

jutro nie bedzie mnie w domu ok. 8-9 godzin, czy moge z samego rana zapalic cienkiego papierosa i "zwietrzeje" on praktycznie z organizmu ?

Ja na Twoim miejscu już bym zaczęła odstawianie od piersi.

probuje, ale on tak lubi piers, ze bedzie ciezka walka podejrzewam...poki co jak myslisz, przez te 8-9 godzin toksyny wyjda z organizmu ?

kup sobie e-papierosa. ja mam i go uwielbiam. z tym, ze ja uzywam beznikotynowych (pale dla puszczania dymka, ale oczywiscie jest mnostwo liquidow z nikotyna) i kombinuje z roznymi smakami liquidow. piekna sprawa, leze przed kompem i jaram, nie truje sie, nie smierdzi, nie truje innych. w pracy tez siedze i pale, nikomu nie przeszkadzam. uprzedzam jednak, ze to strasznie uzaleznia, gorzej niz analogowe faje :)))

z tego, co kojarzę, to żeby pozbyć się całego syfu z fajek z organizmu, potrzeba 7 lat, więc

nie :D papieros nie wywietrzeje :O albo karmisz dziecko piersią, albo palisz i pijesz.. jezu :O

e papieroch, nie zawiera substancji smolistych ale to nic zdrowego. Przeciez to nikotyna :O

podbijam

Moim zdaniem, nie zaszkodzi. Przeczytaj http://www.dobramama.pl/pokaz/2868/papierosy_a_karmienie_piersia

Strasznie, po prostu strasznie ciagnie mnie do papierosow. Bardzo czesto mysle jak to bedzie, gdy tego papierosa zapale. Moze gdy jednorazowo sobie przypomne majac swiadomosc, ze praktycznie caly dzien potem nie bede karmila dziecka to tragedia sie nie stanie...

Jakby nie patrzeć, od palenia takiej STRASZNEJ tragedii nie będzie. Są idiotki, które piją alkohol w ciąży i nawet wykłócają się, że "lampka czerwonego wina do obiadu..." itp. Od papierosa, do tego w okresie karmienia, kilka godzin przed karmieniem- niemożliwe są takie szkody, jak od "lampki wina" w czasie ciąży. W końcu, wielu normalnych, bardzo zdrowych ludzi było karmionych przez normalnie palące, po paczce dziennie, matki jeszcze do lat 60-tych XX wieku- nie było wtedy takiej psychozy antynikotynowej. Teraz to już naprawdę przesada, tak twierdzę.