Właśnie jem czekolade bąbolade z alpen gold i pije picie energetyzujące

Black energy Drink Kamikaze :) oczywiście nie jem nic z wawla i wam radze to samo.

Wcześniej zjadłem jeszcze obiad na szkolnej stołówce. Jadłem za 5,50 fileta z kurczaka, ziemniaki oraz surówke karotke :D

j a pare razy wypilem napoj energetycznym ale raz w jakim programie -przedstawiono jakie one naprawde s a- sam cukier i chemia -to juz nigdy w zyciu-to tylk biznes-zero pozytuwoe -producentom tych napojów powinno sie rozjebac kakało elektryczna pała

To samo można powiedzieć o słodyczach z firmy wawel S.A :) postanowiłem że opisze teraz wawel na wszystkich forach :)

kazde slodyczxe z kazdej firmy to samo zło-sam cukier i chemia -raz kupilem loda pewnej firmy - i kuurwa - tam bylo 6 tch swinstw E-iles tam plus iin e chmiczn e swinstwa- wlasciwe teraz nie zre zadnych slodyczy -i nie pije kolorwych napojow i kupnych sokow- sklad an etykietce to masakra-producenci to skuurwiele

a ja jem jedzenie :O