Mścić się, śmiać czy płakać ? chyba kochanka ojca.

Cześć kobietki. Potrzebuje pomocy.. To będzie bardzo sługi i dla mnie poważny temat. Zaczne od poczatku, mam 20 lat, mój tato 40 mam wrażenie, że przechodzi kryzys wieku średniego.. Z mamą są normalnym małżeństwem. Problem pojawił się kiedy do naszego bloku wprowadziła się ona 28lat - znajoma naszych sąsiadów. Ma "faceta" jest tępy. Zapatrzony w nią jak osioł. Ogólnie sobie go wychowała pierze dywany robi obiady pracuje - ona siedzi w domu i ogolnie ma wszystko w d. Moj tato ma wlasny interes, niedaleko bloku, jest wolny jezeli chodzi o godziny pracy, ona tam ze swoim facetem zagladala na kawke itp. Na początku nawet ją polubiłam, gadałyśmy .. Kiedyś wyczułam,że jest to dziwne..pisanie smsów kawki i w ogole. Mama za nia nie przepadała - twierdzi, że glupia ksiezniczka taka co smieje sie z byle czego i w ogole. Doszło to jakiś tam smsów ktore przez przypadek wyslala do ojca zamiast do wojego faceta..była awantura. Ja z nia obecnie nie rozmawiam, mama tez. Tato niby tez ale mowi,ze nikt mu nie zabroni, widac jak patrzy na nia.. cos sie dzieje. nie wiem jak mam sie zachowac. czuje,ze wchodzi w moja rodzine i zlosc we mnie buzuje.... ;/