Boje sie miast, jestem dziwna?

wychowałam sie na wsi, ale teraz mieszkam w małym miasteczku, rodzice chcą mnie wysłać na studia do dużego miasta, ale nie wiem czemu boje sie skupiska ludzi, przechodniów że może stać mi sie coś złego w dużym mieście np w łodzi, że spotka mnie coś złego, jakaś krytyka ze strony ludzi na mój wygląd itp :( :o

to pewnie dlatego że na wsi wszystkich znałaś i ciebie znali, byłaś przyzwyczajona ale w mieście nikt nie zwróci na ciebie uwagi więc naprawdę nie powinnaś się bać niczego

nie musze sie bać że ktoś krzywo na mnie spojrzy?

nie, nie musisz ponieważ po miastach zwłaszcza dużych chodzą różni ludzie z przeróżnymi gustami i wizerunkami i ludzie są do tego przyzwyczajeni do widoku różnych ludzi i nawet największe brzydactwo nie robi na nikim wrażenia;)

zapewniam, możesz nawet na siebie gazetę założyć i nikt złego słowa nie powie, najwyżej sobie poczyta wiadomości

autorko czy ciebie w piwnicy zamykano? czy żyłaś na kompletnym odludziu? bo wygląda to tak jakbyś się bała cywilizowanego świata, jakbyś miała wąskie horyzonty

poprostu mieszkałam na wsi blisko zadupiałego miasta, teraz też nie jestem w wiele większym, a że mam troche rockowy styl to ludzie sie nie raz dziwnie gapią :o i sie zastanawiam czy wdużych miastach też sie ludzie patrzą jakby człowieka nie widzieli...

:o w dużych miastach mają w dupie Twój wygląd i ubiór - to inna bajka:)

ja się bardzo źle czuję tylko w miastach powyżej 200 tys mieszkańców

Ja z kolei boję się małych miast i wsi, a w wielkich miastach czuję się fantastycznie :) Poza tym nie ma reguły co do zagrożenia-w małych miastach też zdarzają się napady, kradzieże, gwałty.

autorko to tym bardziej nikt nie będzie zwracać uwagi na twój rockowy styl

tym bardziej znaczy w dużych miastach:)