Studia niczego mnie nie nauczyły

kinonanka musisz byc bardzo rozgoryczona brakiem wyksztalcenia i byciem pucybutem bez wiadomosci

Skąd ją znasz? :D

kinomanka, akurat cudów się nie dorobiłaś, myslałam, że masz jakies super stanowisko, to ja juz wolałabym studiowac jednak, po studiach tez mozna pracowac na kasie

Nie chce się wypowiadać nt. Ochrony, bo się na niej za bardzo nie znam, ale na filologii tak różowo nie jest- gramatyka historyczna, kultura, historia... To wszystko trzeba po prostu zakuc, a to przecie malutki dodatek do tyrana w postaci praktycznej nauki języka szwedzkiego. A szwedzki łatwy nie jest.

Nie chce się wypowiadać nt. Ochrony, bo się na niej za bardzo nie znam, ale na filologii tak różowo nie jest- gramatyka historyczna, kultura, historia... To wszystko trzeba po prostu zakuc, a to przecie malutki dodatek do tyrana w postaci praktycznej nauki języka szwedzkiego. A szwedzki łatwy nie jest.

wiecie co ja tam akurat nie narzekam ja wole pracować nie jestem paniusią której nie chce się pracować bo sobie rączki pobrudzi i nie powiedziałam że praca na kasie będzie cały czas to tylko tymczasowo, chcę wyjechać dorobić się potem otworzyć własną działalność i być sobię panią niekoniecznie po waszych gównianych studiach, najpierw musi być gorzej żeby było lepiej pozdro studenciaczki;)

Się studiowało się zna :)

studia są dla niezaradnych życiowo sierot, dlatego nie ja tu jestem sfrustrowana bo ja sobie radę daję

Panienko- studiowałaś mechatornikę? :) Ja nie twierdzę, że filologia jest łatwa absolutnie :) Większość Twoich znajomych z roku ma pracę w zawodzie?

Boże kinomanko skończ już. ja od trzeciego roku studiuję i pracuję wiesz? Nie jest różowo kiedy lecisz po 16stej do pracy i siedzisz do 21 na zajęciach a później w nocy jeszcze nad projektami.

Studia mogą dać cholernie dużo...

Panienka róza- ale te wszystkie przedmioty macie wykładane po szwedzku?

Ja jestem na ostatnim, 7 semestrze studiów inżynierskich na chemii na politechnice i wlasnie dostałam się na staż do laboratorium :)))) I teraz dziękuję sobie, że zdeycdowalam się na politechnike, a nie na uniwerek, bo takie glupie myśli tez chodzily mi po głowie.

Nie, no coś Ty. Przecież wszyscy zaczynaliśmy od zera. To było później. Ale taka anglistyka jest chyba w całości po angielsku, z germa i roma chyba podobnie, ale ostrzegam, że mogło się wiele zmienić

autorko ja powiedziałam co myślę nt studiów a jeśli lubisz tracić czas na studia i dodatkowo pracować po godzinach to ok twój wybór twoje życie ale dla mnie studia są do dupy i tyle a ty mów co chcesz. Dobranoc

Chemia na uniwerku? Dla naukowców, nie studentów. Chemię to się na polibudzie studiuje. Zresztą chemiczny są... Dziwni

Ach T9... Chemicy z UAM jakich znałam byli dziwni. Gdy mówiłam co studiuję patrzyli na mnie jak na idiotkę, która musi być głupia, bo" to takie łatwe studia". Zmienili zdanie jak konwersowalam z nimi o operze :D

no nauka jest na pewno mniejsza strata czasu niz praca na kasie... nawet jakby nie dawała zandnych większych szans na pracę... ja w sumie miałam na studiach dochody podobne do tego jakbym pracowała na kasie, bo renta rodzinna, plus stypendia

Eh gamonie którym nie poszła matura i obrażają studiujących ja kończę informatykę i jakoś z pracą nie mam problemów... Ale mi praca za 1500 na kasie.... Na studia ida ludzie ambitni. Takie rzeczy jak sklep czy call center robiłam w liceum. Robole hahaha