Kobieta we Wrocławiu zgubiła 450 tyś zł w autobusie

To trzeba być Kobietą żeby takie rzeczy robić :)

słyszałam ze 600 tyś

ja tam tłumaczyłem wszystkim swoim byłym że cnotę można odzyskać :)

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/zostawila-w-autobusie-pol-miliona-zlotych,1,5273398,region-wiadomosc.html

trzeba byc niezlym debilem zeby tyle kasy wiezc busem... O_O

wszystkie w banknotach po 5 tys i 10 tysięcy, sprzed wymiany

Spokojnie, jeszcze nie wiadomo, czy w ogóle miała tę kasę.

nie wiem jakim cudem ona to zrobiła, ja kiedyś wzięłam z banku 10 tys. i mało nie umarłam ze strachu po drodze, ciągle myślałam o tej forsie i pomykałam do domu obserwując czujnie ludzi :-) (nie wzięłam taksówki bo do banku mam 8 minut piechotą) tylkozastanawiam się jaki sens miałaby kłamać? bo słyszałam w tvn24 że badają czy rzeczywiście były te pieniądze

Może udawać utratę pieniędzy np. żeby nie zapłacić podatku. Albo żeby nie podzielić się z Rodziną (mężem) itd. Przyczyn finansowych udawanej straty pieniędzy może być wiele.

Były takie przypadki co w telewizji mówiła, że dziecko jej porwali a ona sama je udusiła a mąż w tym czasie inną obracał. Patologia. Pewnie stali bywalcy kafe.

ech...chcialabym cos takiego znalezc! ale juz postraszyli ze mogl ten ktos byc na moritoringu...a ja wcale baby ie zaluje..idiotka taka kase wiozla -mogla chociaz do taxowki wlezc ale pewnie jej bylo szkoda kasy ..frajerka