Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zoijaaaii

Fobia społeczna a spotkania z ludźmi

Polecane posty

Gość Zoijaaaii

Hej, zacznę od tego, że jestem dwudziestoparoletnią dziewczyną ze zdiagnozowaną fobią społeczną i w związku z tym mam dużo problemów w kontaktach z ludźmi. Chodziłam nieco na terapię i powiedzmy, że jest lepiej niż kiedyś, bo coraz częściej wychodzę do ludzi i podejmuję się różnych wyzwań, ale są jeszcze rzeczy, których po prostu nie ogarniam...Przejdźmy zatem do rzeczy. Otóż tak się składa, że przeniosłam się na studia do innego miasta i jestem w trakcie zapoznawania się z nową grupą. Wydają mi się bardzo fajni i otwarci, zostałam ciepło przyjęta, no i już po trzech dniach zaproszono mnie na imprezę grupową w ten piątek. Super, bardzo mi miło, ale kurcze, mam też niezłego stresa. Nie jestem zbyt obyta towarzysko, widać, że nieśmiała, łatwo się zacinam i trochę się boję, czy ci ludzie nie zmienią o mnie zdania po tym wieczorze. Równocześnie chcę i nie chcę tam iść. Np. już szukam jakiegoś powodu, żeby się wymigać, ale z drugiej strony głupio tak traktować innych, co nie? Podobnie z chłopakiem. Wpadł mi w oko taki jeden, ja jemu także, no i także on zaprosił mnie w niedzielę do kina. Specjalnie wstrzymałam się z natychmiastową odpowiedzią, ale chyba nie ma sensu kombinować i trzeba byłoby dać znać co i jak. Zawsze to samo. Ile już okazji zmarnowałam przez takie postępowanie, a mimo to ciągle uciekam przed ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoijaaaii
Iść, nie iść - oto jest pytanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
iść, nawet nie bierz pod uwagę innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoijaaaii
Doradźcie coś ludziska drogie, chętnie bym poszła, ale czy dam radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątek
dasz radę:) jesli nie teraz to kiedy zaczniesz swoje życie towarzyskie? nie marnuj okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedźma OO
fobia społeczna to kolejne wytłumaczenie dla przegrańców i nierobów:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoijaaaii
No okey, pójdę, ale i tak się denerwuję. Nie wiem, jak mam się zachowywać, jak rozmawiać, po prostu tyle lat byłam z dala od otoczenia, że teraz trudno mi obracać się swobodnie w towarzystwie. Wypadam na sztywną i zbyt poważną, nawet gdy się śmieję, da się wyczuć zdenerwowanie. Zarazem chyba czas docenić czyjeś przejawy sympatii, bo jakby nie było dawno nie spotkałam się z taką serdecznością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 32 lata i fobie
dopiero teraz na powaznie mysle o poksciu do psychologa fatalnie sie czuje wszystko sie we mnie kumuluje i mnie zabija nie mam dziewczyny - nie mialem brak znajomych..........itp............. porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoijaaaii
Wypraszam sobie - ja akurat aktualnie pracuję, zarabiam niewiele, ale też nie jestem wyłącznie na garnuszku rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoijaaaii
Idź na terapię, najlepiej grupową. To pozwoli Ci przełamać barierę w kontaktach ludźmi przynajmniej odrobinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×