Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lui213

Panie! sytuacja beznadziejna!

Polecane posty

Gość lui213
macho z pod 5 "nigdy nie przestałem Cię kochac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez pod uwage co pisza kobiety :D mazepa i peejeja maja racje....to ze ty chcesz to wszystko inaczej widziec to juz inna sprawa.Pamietaj, ze jak sie kogos kocha to : nie ma sie innego chlopaka, nie mowi sie tekstow w stylu zaluje ze sie rozstalimy...dziewczyna powaznie myslaca o tobie ( piszesz ze jest twoja przyjaciolka i rozmawiacie o wszyssssstkim)powiedzialaby tobie co do ciebie czuje.Najczesciej takie sytuacje w jakiej ty sie znajdujesz,wiesz jak sie koncza?ona znajdzie jeszcze innego adoratora a ty zostaniesz z przyslowiowa reka w nocniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho z pod 5
"macho z pod 5 "nigdy nie przestałem Cię kochac"" To właśnie chodziło o to żebyś NIE walił takich deklaracji rodem z Hollywood! Musisz ją inaczej podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
no ale wypada jej powiedzieć jej to skoro jest w zwiazku? ona zawsze zachowywala sie fair zawsze byla sprawiedliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
eyyy a moze powinienem uzyc podstepu? to okrutne ale moze powinienem dac jej do zrozumienia ze sa tez inne kobiety ktore mnie interesuja a wizja zakonczenia tej przyjazni popchnelaby tę jakze patowa sytacje do przodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
eyyy a moze powinienem uzyc podstepu? to okrutne ale moze powinienem dac jej do zrozumienia ze sa tez inne kobiety ktore mnie interesuja a wizja zakonczenia tej przyjazni popchnelaby tę jakze patowa sytacje do przodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
machoooo zapodaj jakies triki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkosieprzygladam
przeczytałem wątek i przyznaję rację "Macho z pod 5". trzeba wyluzować i dać niejako do zrozumienia, że może nie jest najważniejsza. tylko tu jest problem, żeby nie zrobić tego jakoś teatralnie, bo to jeszcze gorzej, ale w jakiś sposób taki bardzo hmmm swobodny (?) ma wyglądać, że te uczucia już są za Tobą, a wtedy ona zacznie się zastanawiać "a jak? a kiedy? a jak to beze mnie?" też to przerobiłem parę razy. mnie się trochę wydaje, że ta dziewczyna w jakiś sposób czuje, że jest "górą". tak trzeba to rozegrać, żeby ona potęskniła. stawianie sprawy: wóz albo przewóz, to za duże ryzyko. za łatwo nieopatrznym słowem spaprać wszystko, no i to też za duża furtka do ucieczki i wyparcia się czegokolwiek. to zostaw sobie na potem. każda dziewczyna(i nie tylko) lubi być zdobywana, chce zobaczyć wolę walki i i jakkolwiek to nazwać, ale uczucie dla którego się to robi. niech najpierw sama w sobie się określi. ale to Twoja brocha, żeby ją odpowiednio przygotować. trudna gra, ale jak dobrze wszystko rozkminisz i podkreślam nie zrobisz teatralnej sceny, jak Ci nagle dobrze bez niej, to coś ugrasz :) powodzenia :) ps. popatrzę jeszcze po cichu na ciąg dalszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
tak to prawda lubią być zdobywane ale skoro bylismy juz razem i znamy sie od podszewki cyzm mam ja zaskoczyc jedyne co mogę zrobić to zrobić tak żeby zaczeło jej czegoś brakowac. Ewentualnei wykorzystam inna kolezanke( mam nadzieje ze mi pomoże) i odniesie to taki skutek o którym mówisz, moze zacznie jej czegos brakowac. Nie zpaominajmy ona ma faceta ale jak miedzy nimi jest nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
dodajać fakt czuje. Po naszym rozstaniu powiedzialem jej wprost, i tak bedzie zawze tą jedyną ale nie uwazam tego za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho z pod 5
"no ale wypada jej powiedzieć jej to skoro jest w zwiazku? ona zawsze zachowywala sie fair zawsze byla sprawiedliwa" Jak będziesz się wiecznie zastanawiał co wypada albo co nie wypada to będziesz bawił się jako gosć na jej weselu. "eyyy a moze powinienem uzyc podstepu? to okrutne ale moze powinienem dac jej do zrozumienia ze sa tez inne kobiety ktore mnie interesuja a wizja zakonczenia tej przyjazni popchnelaby tę jakze patowa sytacje do przodu?" Nieźle kombinujesz. To już lepiej:). "dodajać fakt czuje. Po naszym rozstaniu powiedzialem jej wprost, i tak bedzie zawze tą jedyną ale nie uwazam tego za błąd" Ja tam to uwazam za blad:) bo kiedyś zrobiłem identycznie i skutek był odmienny od zamierzonego. Co do zapodania trików. Musisz się od niej oddalić(nie mówie że jakoś radykalnie odrazu), nie możesz byc na jej każde zawołanie, nie możesz spełniać jej wszystkich życzeń. Zrozum, że ona nie powinna byc w centrum Twojego życia ( w centrum Twojego życia to jesteś tylko i wyłącznie TY). Gdy np. zaproponuje Ci spotkanie grzecznie odmów w stylu "nie no sorry Basiu ale umówiłem się z Małgosią". Nie odzywaj sie jako pierwszy, pierwszy kończ rozmowy przez telefon, smsy, komunikator. Gdy wycofasz się z jej życia zacznij zajmowac się sobą, nie wiem imprezy,szkoła, siłka, basen. Nie wiem co lubisz. Mówisz, że znacie sie od podszewki, więc zajmij się czymś czym będziesz mógł jej zaimponowac i zaciekawić ją swoją osobą. Jak znam baby to w 70 %, gdy kontakt będzie praktycznie zerowy, pierwsza się odezwie. Jeśli wtedy będziesz dalej olewczy, zacznie pewnie babskie gierki i sprawdzanie. Ale to trzeba przeczekać. Znów pewnie zaczniecie się spotykac ale nie jako przyjaciele lecz jako ZNAJOMI. Ona musi cały czas myśleć, że może Cię stracić na zawsze. Musisz umiejętnie ją zmanipulowac i bez żadnych tekstów "przecież wiesz że ja Cie zawsze kochałem, albo ojoj ale ty jestes cudowna". Musisz się zachowywać jakby była Ci obojętna wtedy sama przyjdzie na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
Nie zamierzam się bawić na jej weselu tylko na naszym weselu. Temat odswieze jak beda jakies ''niusy' ale postanowilem stawiam na jedna karte albo woz albo przewoz. Zobaczymy co wyjdzie. Oczywiscie mowiac woz przewoz mialem na mysli zeby rozstrzygnac nasza sprawe a nie ze pojde i postawie warunek. Trzymać kciuki hehe :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho z pod 5
Jak chcesz zebys sie tylko nie przejechał... Tym wozem i przewozem to możesz tylko wiele namieszać. Ale jak cos ostrzegałem, zrobisz jak będziesz chciał, szerokosci:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PietruchaChcha
Nie ma sytuacji beznadziejnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lui213
pietruchaaa po czym wnioskujesz? Chcesz mnie podniesc na duchu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli macie byc raze m
to tylko prawda mozesz ja zdobyc, nie natarczywoscia i nie o bojetnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho z pod 5
To jak lui kręcisz jakąś akcje czy dalej wyżala Ci się, że jej z facetem nie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dadadadatytytytytytytytydadada
Więc i ja dodam swój grosik. Też miałam przyjaciela, który zakochał się we mnie. Ja nie chciałam niczego poza przyjaźnią... Ale starał się. Byłam z nim 3 lata, potem ciągle były rozstania i powroty. Rozstaliśmy się, ja byłam z kimś, urodziłam syna. On był z kimś, dziecko się nie trafiło.Od 3 lat jesteśmy znowu razem, mamy syna (którego M nie jest ojcem biologicznym, ale traktują się jakby było inaczej), do tego doszła wspólna córka 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×