Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biały storczyk

SZUKAM KOLEŻANEK KTÓRE TEŻ SIĘ STARAJĄ O DZIDZIĘ !!!!!!!

Polecane posty

Gość biały storczyk

Witam drogie Forumowiczki! Wiem, że jest już dość sporo topików o ciążowych staraniach. Jednak są one często przeterminowane, długie, a poza tym ludzie, którzy na nich dyskutują mają już swoje przeżycia i swoich forumowych znajomych. Dlatego postanowiłam założyć nowy temat, ponieważ szukam jakiejś sympatycznej dziewczyny/kobitki (sama mam 27 lat ), która akurat też rozpoczęła starania o dziecko Razem na pewno będzie nam raźniej biegać po testy i wymieniać się doświadczeniami. Kto wie, może będzie z tego coś więcej, niż wirtualna znajomość...? Piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
ponaglam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamasutra28
hej dziewcyzny :) Ja tez się staram. Jestem trzy miesiące po ślubie. Staralismy się jeszcze przed slubem tzn nie zabezpieczalismy ;P. Ale jak dotąd nic :) Teraz się staramy i mam nadzieję że wkońcu sie uda :)a Wy długo się staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zaczęliśmy dopiero teraz (2 lata po ślubie) . U gina już byłam, zlecił badania i kazał 'działać' ;) ja już troszkę wyluzowałam, bo cały czas miałam ciąży... haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
ja staram się już od roku i nic,mam za niski poziom progesteronu i przez to mam bardzo rozregulowane cykle,teraz jestem bo dufastonie który ma mi wywołać @.Podejżewam że mam cykle bezowulacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się właśnie obawiam, że jak zrobie badania to się okaże 'coś' i będą trudności.... poza tym mam niemiłe doświadczenia życiowe (anoreksja za młodu i zatrzymanie @ na rok) ale niby wszystko ze mną w porządku po pierwszych badaniach :) bardzo chciałabym mieć dzidzię ale jak czytam te fora i dziewczyny piszą, że starają się rok, dwa, trzy to mnie to przeraża .... brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak takkkk
pentium staraja sie staraja ja czekam juz prawie 5lat na moj maly cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
my staraliśmy się już 2 lata temu i miałam ten sam problem co teraz,troche nam się zaczęło psuć w związku i przestałam starań, wróciłam do tabletek anty.Dotarliśmy do siebie, przeprowadziliśmy się na nowe mieszkanie, przestałam brać tabletki i zaczęło się to samo co za pierwszym razem.przez pierwsze 3 miesiące wszystko było ok bo organizm jeszcze pracował na tabletkach.a potem się zaczęło.brak @ na 2 miesiące, wizyta u gina, wywoływanie @.W następnym cyklu to samo.i znów wywoływanie.ostatnią @ miałam w czerwcu, gin kazał w tym czasie porobić wszystkie badania hormonalne i zbadać partnera. no to zrobiłam.partner wszystkie wyniki miał ok.za to ja pęcherzyki na jajnikach ( zaliczające się do pco), lekki za wysoki testosteron ( ale gin powiedział że jeszcze nie ma tragedi) progesteron za niski.i tu jest problem bo gdy progesteron jest za niski to jest problem z zajściem w ciąże i jej utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musi być straszne uczucie :( mam nadzieję , że takiego nie doświadczę... tak tak takkkk na pewno i wy doczekacie się bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś tam wyczytałam że dziewczyny biorą duphaston lub luteine jak mają niski progesteron. przepisał Ci to lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
tak dufaston właśnie skończyłam brać dwa dni temu,mi gin kazał to brać właśnie po to aby @ wywołać.jutro lub pojutrze powinnam dostać @. Ale mi się coś wydaje że ja nie mam owulacji, też na innym forum wyczytałam że jak jest niski progesteron to dziewczyny biora dufaston, ale że nie mają właśnie owulacji.i lekarz przepisuje im tabletki na owulacje,mi mój nic nie przepisał.zastanawiam się nad zmianą gina,tylko boję się że znowu wszystko zacznie się od początku,tamten już w sumie jest w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak takkkk
my sie leczylismy nie pomoglo zostaje in vitro a na to mnie niestety nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od początku próbowałam napisać a nie mogłam. Ja też się przyłączę:).Jestem świeżo po miesiączce tzn tak mi sie zdaje bo miała być tydzień temu a pojawiła się w poniedziałek i to lekka jednodniowa.24 idę na wizytę do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
a robiłas test ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały storczyk
widze że topik nie przeżył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammma
Cześć Dziewczyny, chętnie się przyłącze. Też staramy się z mężem, ale nie jest łatwo. To już prawie dwa lata i nic. Wcześniej miałam cykle bezowulacyjne, później pęcherzyk nie pękał, a teraz okazało się, że mężu mój ma za mało plemników. Lekarz przepisał mu witaminy i od poprzedniego miesiąca liczba plemników się podwoiła więc mam nadzieję, że idzie ku dobremu i obejdzie się bez długotrwałego leczenia. Czekam na @ według moich wyliczeń powinien pojawić się w sobotę, może nie przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwupaczek???
cześć i ja się przyłączam. My staramy się już parę miesięcy z przerwami /kłopoty rodzinne - choroba ojca/, ale jak na razie nic. Mam już 1 dziecko .chcemy dla młodego rodzeństwo :) Dzisiaj u mnie 6 dzień cyklu. Ja też miałam dziwnie krótkie cykle ostatnie kilka miesięcy: 1-2 dni. ale testy ujemne, a gin dzisiaj na wizycie też powiedział, żeby się tym nie przejmować. Mam nadzieję, że to nic poważnego i dzidzia się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwupaczek???
witaj kamma - jakie witaminki zlecił Twojemu gin???? Też zastanawiam się czy to z moim M coś się nie dzieje, ale gin na razie go nie bada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwupaczek???
pentium, biały storczyk - :) dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza czerwonaaaaaa
kamma moj m ma tylko dwa ml plemnikow jestem juz po jednej nie.udanej iui staramy sie ponad 4lata moj m bierze kwas foliowy salfazin wit c selen + witam e na wiwksza ilosc plemnikow cynk tez jest dobry i proxxed plus w szaszetkach do picia ale musi byc wiecej niz 10ml zeby mozna znow prubowac inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammma
Mój ginekolog też nie zlecił badań mojemu mężowi. Zdecydowaliśmy sami na własną rękę zbadać jak tam się sprawy mają. Lekarz zalecił, żeby łykać witaminę E i F, ale wit. F nie udało nam się dostać w aptece, więc mężu łykał A+E. Do lekarza wybieramy się dopiero w połowie tego cyklu co będę miała teraz, zobaczymy co powie, bo te witaminy to tak rzucił hasło przy okazji odbierania wyników badań, bez większego zagłębiania się w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kammma
Mój w zeszłym miesiącu miał 7mln a teraz ponad 13. Ciekawi mnie jaka jest norma, bo na dwóch kartach z wynikami, które dostaliśmy są podane różne normy. Na razie to jesteśmy nie wtajemniczeni z czym to się je, bo tak jak mówiłam lekarz tylko przy okazji wspomniał o tych witaminach no i żeby oczywiście nie przegrzewać jajek, co mój mężu z lubością wykorzystuje chodząc w gaciach po domu:)))) Mam nadzieję, że przy najbliższej wizycie rozwinie temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza czerwonaaaaaa
to i tak nie zbyt duzo u was tak czy inaczej ja bym na twoim miejscu prubowala inseminacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza czerwonaaaaaa
a do tego nie zrobi sobie badania na bakterie bo byc moze o ne powoduja tak mala ilosc jak by mial z ponad 20 ml to juz jest bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się obawiam, że będziemy się starać, starać i czekać i czekać... a jestem w gorącej wodzie kąpana i chciałabym już teraz i już ;) mam pytanie: jak przekonać faceta do połykania foliku? jakiś oporny mój jest....sprawdza, czy ja wzięłam a sam nie chce... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza czerwonaaaaaa
pentium_00 oj tego nigdy nie wiadomo ja tez myslam ze to tak bedzie szybko lecz niestety inaczej sie to potoczylo i nie zycze tego nikomu co ja przezylam nikomu nie zycze o malo mi sie przez te 4 lata mazesntwo nie rozpadalo przeszlismy z mezem wielka próbe przetrwania i boli to bardzo ale jestem zdania nic na sile co bedzie to bedzie tak naprawde nie ma sie na to wpluwu ile zajma starania chodz my sie z mezem nie staramy juz bo i po co poprostu sex tylko kiedy ochota jest jestem narazie po jednej inseminacji pentium_00 spokojnie i na luzie tak najlepiej do roku masz czas a szansa w danym cyklu to tylko 25 % na trafienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elliska
Cześć Dziewczyny!! Ja też staram się o dzidziusia :) Mam 27 lat. Niestety odkąd przestałam brać tabletki mam nieregularne cykle. Na dodatek okazało się, że mam zespół policystycznych jajników. Jednak nie załamuję się i próbuję co miesiąc. W poprzednim miesiącu zrobiłam sobie test LH. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Test ciążowy zrobię sobie dopiero 22.10. bo wtedy mój narzeczony ma urodziny. Może zrobię mu wspaniały prezent :) Pozdrawiam Was wszystkie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwupaczek???
Pentium poczekaj spokojnie a Twój M sam zechce brać folika :) Z moim też na początku ciężko było. Gadał, że raka sobie wyhoduje itp. :) teraz grzecznie łyka /ale było dwa miechy "walki" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×