Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiedzacaalechcaca

czy na moim miejscu brałybyście ślub?

Polecane posty

Gość niewiedzacaalechcaca

zostały mi trzy lata studiów. obydwoje mamy po 23 lata. on pracuje i zarabia mniej niż 1000 złotych, ja czasami dorobię coś na korepetycjach. ustaliliśmy już datę ślubu na przyszły rok i bardzo się z tego powodu cieszę. moja koleżanka powiedziała jednak, że na naszym miejscu poczekałaby do końca studiów- do momentu, aż obydwoje będziemy mieli stałą i bezpieczną pracę. rozumiem to, ale z drugiej strony ile można czekać? co o tym myślicie? będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniu
Macie gdzie mieszkać? Utrzymacie się sami? Jak to będzie wyglądać po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
hehehhe dobre z tym weselem co ktoś napisał ale tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peezda
A po kiego grzyba taki pośpiech ze ślubem? Bez tej umowy cywilno-prawnej też się da żyć i to całkiem normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
nie mamy oszczędności. za wesele (a właściwie wystawny obiad dla rodziny) zapłacą rodzice. mieszkania nie mamy, pomyślimy o tym przed samym ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
odpowiadam na pytanie czy na moim miejscu brałybyście ślub? NIE Ślub powinniście zrobić za swoje pieniądze,mieć gdzie mieszkać i nie brać sie za zabawę w dom bez własnych funduszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie wiem po co ten slub
?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
dla was ślub to tylko pieniądze? zawsze będą jakieś przeszkody. po studiach będziemy chcieli się dorobić i też nie będzie czasu na ślub. jak już będziemy mieli pracę, to wyskoczy coś innego. przy takich układach będę czekała do ślubu do 40. myślę, że wiek 23 lat jest najlepszym czasem. jesteśmy wystarczająco dojrzali, a i przy okazji dzieci będziemy mieli w rozsądnym wieku i nie będą narzekały, że mają starych rodziców. kasa to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slub tak, dzieci raczej nie. Nie widze powodu dlaczego nie mielibyscie brac slubu jesli tego chcecie, natomiast brak pewnej pracy jest powodem by wstrzymac sie z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
niedługo mój narzeczony wyprowadzi się od rodziców do znajomych. później pomyślimy co z tym dalej zrobić i zastanowimy się nad wynajmem własnego mieszkania. na początku będą nam pomagać rodzice, ale jak skończę studia, to znajdę pracę i wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peezda
A bez ślubu nie możecie ze sobą żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczoteczka26
moim zdaniem powinniście nieco poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Subiektywnezdanie
Autorko:) jeśli zakładasz taki bezsensowny temat, nie powinnaś brać tego ślubu, jeśli jedna z najważniejszych decyzji w życiu, podejmujesz na podstawie anonimowych opinii w internecie. Poza tym, jeśli nawet w 10 wypadkach okaże się to zła decyzją, to będzie 11 przypadek,gdzie po latach okaże się ona słuszna, nie zaplanujesz życia, bo nie wiesz co ono przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
podejmę decyzję na podstawie własnych przemyśleń. pytam was, bo jestem ciekawa, jakie zdanie mają inni. nie będę przecież opierać się na sądach nieznajomych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
na serio jesteście w tym wieku dojrzali?... co zrobiliście w życiu do tej pory, co udowodniliście sobie?...nawet sama nie potrafisz zdecydować czy brać ślub czy nie i pytasz tutaj..to jest dojrzałość wg Ciebie? TaK, trzeba zarabiać kasę by mieć dzieci.... pomogą Wam w tym rodzice? to też dojrzałosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie studiujecie z chłopakiem jakaś socjologie albo inne europeistyki na tych studiach co ? albo filologie angielską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
nie wiesz, co przeszliśmy, więc nie możesz powiedzieć, że jesteśmy niedojrzali. tak jak już napisałam, pytam was, bo jestem ciekawa opinii. ślub wezmę tak czy inaczej. rodzice mi pomogą, bo to jest chyba naturalne. taka kolei rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw to zamieszkajcie razem, to bardzo istotne przed ślubem. Bardziej niż przedmałżeński seks. Ja się nie spieszę do ślubu, zrobiwszy to miałabym już dwa rozwody na koncie ;-) Chociaż takie spontaniczne pobranie się... kto powiedział że robimy to raz na zawsze, wszystko ma swój koniec. Rób jak uważasz, nikt za ciebie tego nie odrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
nie, nie taka jest kolej rzeczy, by rozdzice dawali kasę dorosłym i dojrzałym dzieciom...pomagają im dopóki są pod ich opieką. już Twoje nastawienie do życia nasuwa mi odpowiedz, nie, nie jesteście gotowi na dorosle życie...takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
nie będziemy razem mieszkać przed ślubem. mam pewne zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedzacaalechcaca
dobrze, to jak w takim razie wyobrażacie sobie wspólne życie młodych małżonków? razem zarabiamy około 1500 zł. a gdzie opłaty, jedzenie? bądźmy poważni, bez pomocy rodziców się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Subiektywnezdanie
niewiedzacaalechcaca nie będziemy razem mieszkać przed ślubem. mam pewne zasady. uważaj, bo po tym tekście zmieszają Cie Z błotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" niewiedzacaalechcaca dobrze, to jak w takim razie wyobrażacie sobie wspólne życie młodych małżonków? razem zarabiamy około 1500 zł. a gdzie opłaty, jedzenie? bądźmy poważni, bez pomocy rodziców się nie obejdzie." to po co się żenić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
widzisz, ja w wieku 21 lat byłam już na swoim. SKończyłam studia, miałam chłopaka (który dzisiaj nie jest moim męzem). Mieszkałam na początku z rodzicami, potem spróbowałam życia na włansy rachunek gdy wiedziałam że to już to. Nie brałam ślubu nie potrafiąc samej się utrzymać. Na wszystko przyszło czas..na ślub, na dziecko.....wiesz, masz przed sobą jeszcze dużo lat, by powiedzieć, jestem dojrzała.....ja rozumiem to dzisiaj....zrozumiałam jakiś czas temu, że nie ma mowy o dojrzałości w wieku 20 lat, gdy rodzicie dają Ci kasę na chlebek.... zrozumiesz to z czasem, dzisiaj posłuchaj rady 36 letniej forumowiczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×