jestem w związku od pół roku. Kocham mojego chłopaka, planujemy ślub, ale...

Kiedy nie bylam w związku, wisiało mi czy mam chłopaka, nie potrzebowałam bliskości. Mój chłopak jest zaborczy, wie że jestem biseksualna, zabrania mi dotykać nawet przyjaciółek (tak, chodzi też o przytulenie na przywitanie, nie wolno mi.) i to mnie chyba tak nakręca. Alkoholu też nie wolno mi pić, palić też nie, i zaczynam robić to w tajemnicy przed nim. KAŻDY mi się podoba, zaczynam flirtować, ale kocham go, i czuje sie z tym podle. co powinnam zrobic?