Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziumdziuulaa

Kiedy obciążenie glukozą?

Polecane posty

Gość Dziumdziuulaa

Dziewczyny w którym tyg. ciąży robi się test obciążenia glukozą i jak on przebiega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w 20 tc
Ja jestem w 20 tc i wczoraj bylam u lekarza. I wipisal mi skierowanie i powiedzial tez, zebym to badanie zrobila nie wczesniej niz za 2 tygodnie. Powiedzial, ze tak ze dwa dni przed badaniem mam stosowac lekka diete, raczej gotowane rzeczy, zero slodyczy i minimalistycznie owoce. Na badanie idzie sie naczczo. pobieraj krew, daja ci szklanke glukozy do wypicia i potem po godzinie znowu pobieranie krwi (przez ta godzine tez nie mozna nic zjesc- ale to chyba wiadomo :-) I potem znowu pobieraja krew. Mysl o wypiciu szklanki glukozy na czczo wprawia mnie w odruch wymiotny ale mam nadzieje ze jakos to pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość che belloooo
ja robilam w 24 tyg. nie bylo to takie straszne. mozer dlatego ze codzienniev rano pije wode z duza il miodu wiec jestem przyzwyczajona do slodkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
A ile tej glukozy podają, 50 czy 75 g? A po 2 godz. Od podania już nie badają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość che belloooo
50g, badanie po godzinie. a jesli wyjdzie wysoki wynik to wtedy robi sie 75g i po 2 godz tez, jakos tak mowil mi lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam robione w 27 tygodniu, robi sie miedzy 25 a 28, trzeba byc na czczo i z tego co wiem to od 50g sie juz odchodzi i sa raczej 75g, po 50 czekasz godzine w przychodni czy gdzie tam sie robi po 75 ,2godz, nie pozwalaja raczej nigdzie isc bo mozna wtedy zaslabnac lub cos sie stac, nie trzeba zadnej diety stosowac, ja niestety musialam powtarzac badanie bo za pierwszym razem wytrzymalam niecala godz i zwrocilam,nie jestem przyzwyczajona do takiej ilosci slodkiego, za drugim juz jakos poszlo, dobrze jest sobie wcisnac pol cytryny to neutralizuje ten chemiczny smak tej glukozy, i miec przy sobie wode niegazowana i lyczka zrobic jak juz sie nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam obciążenie glukozą przedwczoraj tj pod koniec 27 tc - dziś zaczynamy 28 i 7 miesiąc. Miałam od razu podaną glukozę 75. I ponowne badanie po 2 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Dzięki za info :) A tą glukozę trzeba kupić w aptece czy mają w punkcie pobrań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
To muszę się dowiedzieć czy mają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łomatko :o przypomniało mi się... jakiego pięknego pawia puściłam wypijając 75g glukozy... z cytryną a jakże! do tego za parę tygodni czeka mnie znów to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Kurczę, nie strasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no serio ;) ale ja dziwny przypadek jestem bo nie lubię słodyczy. nie jadam ich w ogóle, więc nagle dawka przeeeeeeeeeeeeeeesłodkiego ulepku spowodowała, że mój zołądek się zbuntował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaki fuks był! chodziłam wtedy do innego laboratorium koło domu moich rodziców i tam pobrali mi krew na czczo, dali glukozę, poinstruowali co i jak mam zrobic i poszłam do domu rodziców wypic. miałam sie pojawic po 2 godzinach na kolejnym badaniu. siadłam sobie za stołem. wypiłam... i jak nie chlusnełam to cały stół :P pomyślec co by było jakbym wypiła w przychodni... teraz bedzie masakra bo chodze do innego labo i juz pytałam to powiedzieli, ze mam wypic na miejscu :o chyba wezmę jakąś torbę w razie W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
:D O matko, to może zanim wypijesz to zlokalizuj najbliższą toaletę :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest niedaleko ;) ale pamiętając niespodziewany rozrzut po pierwszym badaniu obawiam się, ze nie dobiegnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utopicha
W niemczech sie kupuje gotowa flaszeczke,ma to smak czanej porzeczki i smakuje wlasnie jak nieco skondebsowany,troche przeslodzony sok z czarnej porzeczki. Bardzo smaczne szczerze powiedziawszy :p a ja nie jadam za duzo slodkiego. Naprawde nie jest to nic okropnego,no chyba ze to ten smaczek porzeczkowy taki ma zbawienny wplyw :) aha u mnie to sie robi u lekar za i od 24 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem na przelomie 18/19
Tygodnia a lekarka kazala mi zrobic teraz. Wiec robilam dzis. Lubie slodkie ale bez przesady. Kiedys pilam w ramach ekseprymentu wiec wiedzialam czego sie spodziewac. Ale dzis byla masakra. Ok godziny od wypica bylo mi strasznie nie dobrze. Ale przed uplywem 2 godz juz myslalam ze umre z glodu:) w wiekszosci lab.maja gotowa glukoze.wez ze soba cytryne, no i smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za glukozę już w samym laboratorium płaciłam 3 zł. I też mnie nastraszono że masakra będzie, żeby wziąć cytrynę i powiem ci że wypiłam ja tak szybko, na raz że o tej cytrynie zapomniałam choć miałam przy sobie. Nastaw się pozytywnie to będzie ok. I nie baw się w kosztowanie i picie małymi łykami tylko wypij wszystko od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
Hehe, ja się tego badania bałam bardziej, niż porodu, tyle się naczytałam :D A w pierwszej ciąży nie miałam, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Okazało się, że z cytryną do wypicia spokojnie, a potem ani mnie nie mdliło, ani słabo nie było :) Za to kopa energetycznego dostałam na pół dnia, co było miłą odmiana, bo przez całą ciążę było mi niedobrze i słabo ;) I dodam, że tez słodyczy nie jadam, nie przepadam i ogólnie do słodkości przyzwyczajona nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Chyba najgorsze, że ten ulepek trzeba wypić na czczo :) Żołądek z rana ma prawo się zbuntować ;) Dzięki za info dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Dziewczyny zapytam jeszcze jak to było u każdej z Was, bo na początku pojawiły się wpisy, że jedna z dziewczyn miała obciążenie 50g glukozy i badanie po 1h, a druga, że 75g glukozy i badanie po 2h. A jak u Was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
75g od razu. potem 2 godziny czekania mało który lekarz przepisuje teraz 50g, bo zwykle potem trzeba i tak wykonac 75g a to podwojne meczenie kobiety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Acha. Dopytuję tak, bo jeden z lekarzy do którego już nie chodzę zalecił mi 75g i tak się właśnie zdziwiłam, bo słyszałam o 50g u kobiet w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziumdziuulaa
Dziewczyny, to teraz mam jeszcze jedno pytanie: rozpuszczałyście ten proszek w dowolnej ilości wody i wszystko jedno czy w ciepłej czy w zimnej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×